Bunt nie jest żądaniem totalnej wolności, na odwrót, występuje przeciwko niej.
Neguje nieograniczoną władzę, która zezwala władzy na naruszenia nienaruszalnej granicy.
Albert Camus
O REFERENDUM SŁÓW KILKA
Francuski Ludwik XIV zwykł mawiać, że władza demoralizuje, zaś władza absolutna demoralizuje absolutnie. Kto jak kto, ale król Słońce doskonale wiedział, o czym mówi.
Analizując dzisiejszą sytuacje w naszej gminie zastanawiam się, czy nasza władza lokalna jest jeszcze tylko zdemoralizowana czy już zdemoralizowana absolutnie?
Jako mieszkańców gminy pyta się nas, w drodze konsultacji społecznych o to czy Stepniczanie mają zostać mieszczanami. Jednak nie o samo pytanie mi chodzi, ale o sposób w jaki mamy na nie odpowiedzieć.
Nasza szacowna Rada Gminy uchwaliła, że konsultacje przeprowadzone zostaną za pomocą imiennych kart do głosowania, które to karty roznosić będą po domach Sołtysi lub inne upoważnione przez Wójta osoby.
Skąd pomysł na głosowanie w sumie jawne, imienne i wręcz obwoźne?? Dlaczego możemy decydować w głosowaniach tajnych o wyborze Prezydenta RP, przedstawicieli do Sejmu i Senatu, przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego, a w sprawie nam najbliższej prawa tego nam odmówiono?
Nie oszukujmy się, jesteśmy małą społecznością i wielu mieszkańców Gminy ( choćby poprzez członków swoich rodzin) pozostaje w jakimś związku formalnym z Urzędem. Nie mówię tu tylko o pracownikach samego Urzędu, ale także o nauczycielach z trzech gminnych szkół, pracownikach przedszkola, GOK-u i innych placówek pozostających w zależności od lokalnej władzy, o osobach wykonujących na rzecz Urzędu lub podległych mu podmiotów prace zlecone. Przyjęta przez Radnych forma konsultacji w sumie pozbawia te osoby możliwości swobodnego wypowiedzenia się w omawianej sprawie z prostego powodu- chcący zagłosować przeciw będą obawiali się konsekwencji. Osób tych jest tak wiele, że ich głosy zadecydują w sumie o wyniku konsultacji.
I nie ma co się tutaj zarzekać, że u nas jest inaczej i nie ma czego się bać. Niestety- jest to zjawisko na tyle powszechne w Polsce, że obecnie trwają prace nad ustawą wprowadzającą ograniczenia w liczbie kadencji wójtów (burmistrzów i prezydentów miast) do dwóch. Ograniczenie to ma na celu zlikwidowanie patologii do jakiej doprowadziło (szczególnie w małych gminach) ciągłe sprawowanie władzy przez te same osoby.
Art. 4 Konstytucji mówi wyraźnie, że władza zwierzchnia Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. Czyli chyba do nas?? Jak to władza, skoro to nas stawia się pod pręgieżem?
A przecież od początku jest rozwiązanie, wystarczy Konstytucję przeczytać dalej by je odnaleźć. To art. 170 stwierdzający, że członkowie wspólnoty samorządowej mogą decydować w drodze referendum o sprawach dotyczących tej wspólnoty.
Cóż bardziej może nas dotyczyć niż to czy my, nasze dzieci i nasi wnukowie będą mieszkać w mieście? To decyzja historyczna i nasi włodarze powinni dopełnić wszelkich starań by umożliwić WSZYSTKIM mieszkańcom nieskrępowany udział w jej podejmowaniu!
Nie przesądzam tutaj o wyniku takiego głosowania, bo każdy przyjmę z szacunkiem i pokorą. Ale niech to będzie głosowanie w formie przyjętej w cywilizowanym świecie! Niech nasza lokalna władza traktuje nas jak suwerena i umożliwi nam zadecydowanie o naszym losie w sposób powszechnie praktykowany w innych gminach.
Dalsze forsowanie, wzbudzających duże kontrowersje, imiennych kart do głosowania jako sposobu poznania naszego zdania w tej sprawie jednoznacznie udowodni nam wszystkim, że nasza władza jest już zdemoralizowana absolutnie.
jestem za bezimiennym referendum
Referendum z natury jest bezimienne 😉
No i nawet beznazwiskowe!
Przypaczcie się kto pracuje w Gminie i jakie powiązania ,wójt zbudował klikę jak za komuny !!!!!!!!!!!!!!!
Cytat z artykułu:
"Francuski Henryk XIV zwykł mawiać, że władza demoralizuje, zaś władza absolutna demoralizuje absolutnie. Kto jak kto, ale król Słońce doskonale wiedział, o czym mówi.
Nieścisłość historyczna; król Słońce miał imię LUDWIK.
słusznie – najlepiej email do redakcja@nowa-stepnica.x25.pl aby poprawili chwaścika.
Słusznie 🙂
Aż mi wstyd!
To pewnie przez to, że nasz Wójt mimo wszystko kojarzy mi się bardziej z angielskim Henrykiem VI ( nie z powodu liczby żon ) 🙂
Wielkie dzięki z uwagę!
TAK DLA REFERENDUM
Jestem za referendum ale tylko nieimiennym!
tak jak chyba większość osób Bolku w naszej Pięknej Stepnicy – czymkolwiek nie miała by zostać w przyszłości.
Bez obaw- innych nie ma 🙂
Dlatego chcemy referendum
Bo tak już jest, że nasz wójt i nasi radni przypominają sobie o nas tylko przed wyborami! A tak to ledwie "dzień dobry" na ulicy powiedzą! Pozostałe 4 lata mają nas dokładnie tam, gdzie słońce nie dochodzi 😉
Lepiej niech sobie uświadomią, że to MY nie wójt zarabiamy na ich diety! co to za radny co czasu dla wyborców nie ma? Który radny rozmawia z mieszkańcami i walczy o ich sprawy???
Radni są niekompetentni – a skoro nawet nie czytają materiałów przygotowanych na sesje rady gminy ani nie rozmawiają z wyborcami – to jak mają racjonalnie głosować?
A wszystkim tym, rządzi od lat nepotyzm, układy no i też … $$$
Chyba już dosyć?
A ja mam inne pytanie
Dlaczego my nie Stepniczka?
Kto wpadł na chory pomysł zrobienia z PGR-u miasta??
I dlaczego inni mają decydować o tym, czy my będziemy miastem Stepnica, czy zostaniemy Bogusławiem?
wójt z przydupasami nie będzie musiał wyższego podatku płacić
Bo to zróbmy to referendum!
Połączmy siły i ci za miastem i ci przeciw- ale niech zdecydują mieszkańcy!
😉
Pani Sekretarz napisała pod poprzednim artykułem, że konsultacji z referendum utożsamiać nie można. Pani Sekretarz – całe zamieszanie wynika z tego, że my tą różnicę od początku doskonale rozumiemy! Pytanie brzmi- czy Państwo rozumiecie różnice pomiędzy ustawą a konstytucją?? Nie można dalej wmawiać ludziom, że konsultacje wykluczają referendum! Zakładam, że robiono to ze zwykłej niewiedzy, że nie były to działania celowe.