Wygląda na to, że padła właśnie rekordowa kwota za wspieranie wiatraków – 5 milionów złotych. W ogniu padnie prawdopodobnie też Pan Burmistrz. Do akcji wkroczyła formacja będąca prawdziwym postrachem łapówkarzy – Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Krakaliśmy, krakaliśmy i wykrakaliśmy. U źródła decyzji absurdalnych – ale przychylnych inwestycjom wiatrakowym – często niestety leży łamanie prawa, przestępstwo albo osobista korzyść decydentów, ich rodzin i znajomych. Afera goni aferę …
Za wydanie decyzji administracyjnej, aby pod Gołańczą mogła powstać farma wiatraków, burmistrz zażądał od inwestora niebagatelnej sumy 5 milionów złotych! Do rozmów przyznał się sam podczas nagrywanego spotkania z samorządowcami z południa Polski. Zapis nagrania trafił do internetu. Sprawa już interesuje się Centralne Biuro Antykorupcyjne. Agenci maja zbadać, czy władze gminy złamały prawo. Sam burmistrz wycofuje się z własnych słów tłumacząc, ze cała sytuacje po prostu sobie… zmyślił!
CZYTAJ KOMENTARZE MIESZKAŃCÓW NA STRONIE TYGODNIKA WĄGROWIECKIEGO ORAZ DZIENNIK NOWY
Wcześniej decyzje burmistrza Gołańczy zostały unieważnione, bo okazało się, że kilka stoi na polu burmistrzowego szwagra, przypadkiem oczywiście. Teraz stawka wzrosła i burmistrz Margonina przehandlował los mieszkańców Gołańczy za 5 mln w inwestycjach na terenie własnej gminy. Czy będzie trzecia próba czy sprawny samorządowiec odpuści? Czy burmistrz Margonina poniesie odpowiedzialność?
Dziś nagranie wideo z tego spotkania bez problemu można znaleźć w internecie. To w nim Piechocki zdradza kuluary rozmów dotyczących budowy wiatraków w Gołańczy. Oto fragmenty:
“Usiadłem z chłopakami, bo nie jestem burmistrzem, który z pęcherzem lata za nimi. Tylko mówi: tu siadaj! (…)Powiedziałem, panowie, ja wam wydaję decyzję, wy macie czerpać korzyści z kolejnej gminy…. A co ja za to będę miał? (…) A co burmistrz chce? Inwestycji za pięć milionów“
– wygłasza łamaną polszczyzną włodarz Margonina, decydujący o przyszłości farmy wiatraków w okolicy Gołańczy. Dziś burmistrz Margonina próbuje wybrnąć i wycofuje się ze słów, które sam wygłosił.
“Nigdy nie doszło do takiego spotkania z inwestorem. Nigdy nie stawiałem takich warunków nikomu. Wielokrotnie jestem zapraszany na różne spotkania, dotyczące farm wiatrowych. Przyznaję, że na tym w gminie Lubań, w sposób żartobliwy trochę ubarwiłem całą sytuację, aby mój występ nie był taki nudny“
– tłumaczy dziś Piechocki.
Jego zdaniem decyzje wydane są na podstawie dokumentacji. Jak zapewnia także burmistrz Margonina, wszystkie inwestycje, które powstają na terenie jego gminy, a są finansowane przez inwestora budującego wiatraki, są wykonywane z jego dobrej woli, a nie pod przymusem burmistrza.
Aktualnie firma wiatrakowa buduje w Margoninie lodowisko za… 750 tys. zł. Przedstawiciele inwestora zapewniają, że z ich strony wszystko odbywa się zgodnie z prawem.
“Każdej inwestycji na świecie, która należy do firmy EDP Renewables, towarzyszy program sponsoringowy skierowany do mieszkańców. Wsparcie lokalnych inicjatyw, klubów sportowych, możliwość pomocy młodzieży poprzez stypendia stanowią dodatkowe wsparcie dla budżetu gminy. W tym celu też prowadzimy rozmowy z przedstawicielami gminy, ale to są działania dodatkowe, poza postępowaniem administracyjnym”
– zapewnia Jerzy Kalinowski z EDP.
Jak to było w Margoninie i Gołańczy?
W porównaniu z innymi regionami dość szybko przebiegła budowa wiatraków w gminie Margonin. Wprawdzie były skargi, ale wszystkie zostały rozpatrzone odmownie i wiatraki już działają. Zupełnie inaczej jest w sąsiedniej gminie Gołańcz – korzystającej z negatywnych doświadczeń mieszkańców Margonina.
Wiatraki – Margonin
Opuszczony hotel – Margonin
Protestujący, którym przewodzi Jan Malak, zaskarżyli decyzje wydane w sprawie wiatraków przez burmistrza Gołańczy Mieczysława Durskiego do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Pile. A urzędnicy SKO uchylili wszystkie decyzje burmistrza Durskiego, a jego samego odsunęli od sprawy.
Opuszczony hotel – Margonin
widok na jezioro margonińskie
Aby więc wiatraki w Gołańczy powstały, cała procedura musi być powtórzona. Pracownicy SKO uznali także, że o wiatrakach na terenie gminy Gołańcz decydować będzie burmistrz Margonina Leszek R. Łochowicz (sic!). Burmistrz przyznał, że jest to dla niego nowe wyzwanie, że nie będzie uchylał się od odpowiedzialności, choć wie, że czeka go wiele godzin negocjacji, rozmów, tłumaczeń. Jan Malak już teraz stwierdził, w rozmowie z dziennikarzem Tygodnika Wągrowieckiego, że zbyt zadowolony z postanowienia SKO nie jest, gdyż obaj burmistrzowie bardzo dobrze się znają.
Leszek R. Łochowicz stał się – można powiedzieć – ekspertem samorządowym w sprawie siłowni wiatrowych. To w Margoninie bowiem najszybciej w całym regionie powstały wiatraki. I już niektóre z nich pracują, a kolejne są podłączane do nowo wybudowanej sieci wysokiego napięcia, która prowadzi do stacji przesyłowej w Krzewinie.
Oto feralne nagranie:
Na na nagraniu:
- 9:40 Burmistrz mówi, że całe szczęście, że ekolodzy nie dowiedzieli się, że na terenie gminy Margonin są dwa gniazda Bielika Białego bo farma wiatrowa by nie powstała. (podkreślmy, że gmina jest ZOBOWIĄZANA ujawniać takie fakty – np. na potrzeby opinii środowiskowej)
- 12:00 Burmistrz mówi jak, że inwestor miał obawy pomagał poprzedniemu burmistrzowi aby te wybory wygrał.
- 19:40 Burmistrz mówi w jaki sposób, chciał 300 tys. od inwestora na imprezy w gminie. (należy przypomnieć, że jest to podczas postępowania na wiatraki w sąsiedniej Gołańczy).
- 42:00 Burmistrz mówi w jaki sposób inwestor ma zapłacić za plan zagospodarowanie przestrzennego Gminy Margonin. “W ogóle nie mamy planu my to robiliśmy na warunkach zabudowy, bez planu. Szybciej, bo jak mielibyśmy robić plan to by do dziś nie stały. Teraz dopiero robią plan i oni za to muszą zapłacić. Chociaż tak nie wolno, ale to w formie darowizny… Ja im tego nie podaruję. Ja nie będę płacił 20 tysięcy za plan pod ich wiatraki”. (Przypomnijmy, że opracowywanie planów zagospodarowania przestrzennego jest obowiązkiem gminy a sfinansowanie go przez inwestora jest przestępstwem)
W Gminie Stepnica – w Jarszewku też budujemy wiatraki POZA PLANEM
Z cyklu “EDUKACJA USTAWICZNA”
Kodeks karny
Art. 228. [Sprzedajność]
§ 1. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Karze określonej w § 3 podlega także ten, kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, uzależnia wykonanie czynności służbowej od otrzymania korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy lub takiej korzyści żąda.
§ 5. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową znacznej wartości albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 6. Karom określonym w § 1-5 podlega odpowiednio także ten, kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej w państwie obcym lub w organizacji międzynarodowej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę lub takiej korzyści żąda, albo uzależnia wykonanie czynności służbowej od jej otrzymania.
115 § 4. [Korzyść majątkowa lub osobista] Korzyścią majątkową lub osobistą jest korzyść zarówno dla siebie, jak i dla kogoś innego.
« Setki osób manifestowały we wtorek 14 września 2010 pod Kancelarią Premiera w Warszawie. Domagały się wprowadzenia przepisów określających dopuszczalną odległość od domostw, w jakiej można umieszczać turbiny wiatrowe. Obecnie wiatraki mogą stawać nawet kilkadziesiąt metrów od domów. Manifestanci chcą, by minimalną odległością były 3 kilometry. »
http://www.epaw.org/events.php?lang=en&article=pl1
Protestujący rozstawili transparenty: “Precz z wiatrakami od naszych domostw”, “Stop, wiatraki zniszczą nam przyrodę”, “Nie wiatrakom 400 m od domu”. Następnie delegacja uczestników protestu przekazała do KPRM petycję, w której domaga się ustawowego zagwarantowania właściwej odległości wiatraków od domostw.
Zdaniem demonstrantów, elektrownie wiatrowe, wykorzystujące turbiny wiatrowe do wytwarzania energii elektrycznej, mimo są uważane za ekologiczne czyste, mają bardzo negatywny wpływ na mieszkańców okolicznych domów. “My nie twierdzimy, że elektrownie wiatrowe są złe, chodzi o przepisy, które wymogłyby na inwestorach i na gminach prawidłową ich lokalizację” – mówił przedstawiciel Komitetu Marcin Daszyn.
Źródła:
Stop Wiatrakom:
http://stopwiatrakom.eu
EPAW – European Platform Against Windfarms:
http://www.epaw.org/events.php?lang=en&article=pl1
Polska Times:
http://www.polskatimes.pl/artykul/488774,golancz-burmistrz-zada-5-mln-zl-od-inwestora-za-wiatraki,id,t.html
Głos Wielkopolski:
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/488774,golancz-burmistrz-zada-5-mln-zl-od-inwestora-za-wiatraki,id,t.html?cookie=1
Dziennik Nowy:
http://www.dzienniknowy.pl/fora/temat/639.dhtml
Wągrowiec Nasz Miasto:
http://wagrowiec.naszemiasto.pl/artykul/1220085,burmistrz-zadal-5-mln-interesuje-sie-nim-cba,id,t.html?kategoria=687#4b30d9f41d8a6c94,1,3,60
Gmina Lubań:
http://www.luban.ug.gov.pl/aktualnosci.php?subaction=showfull&id=1324040632&archive=&start_from=&ucat=1&
Sprawa korupcji burmistrza Białego Boru będzie umorzona.
Burmistrz uciekł w zaświaty.
Akt oskarżenia powstał w czerwcu ub. roku. Sporządziła go Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku na postawie materiałów zebranych przez Centralne Biuro Śledcze. Objęto nim pięć osób: przedsiębiorcę budowlanego z Borowego Młyna, burmistrza i skarbniczkę Białego Boru, pracownika Nadleśnictwa Osusznica i miejskiego urzędnika z Bytowa.
Śledczy oskarżyli przedsiębiorcę o wręczanie korzyści majątkowych w zamian za przychylność w przetargach. Urzędników oskarżono o przyjmowanie korzyści, którymi miały być różnego rodzaju roboty i materiały budowlane, telefon komórkowy, laptop i gotówka. W śledztwie tylko przedsiębiorca przyznał się do zarzutów.
Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Chojnicach. Tam zdecydowano o podzieleniu sprawy na trzy wątki, którymi zajęły się trzy różne sądy.
Sprawa przedsiębiorcy i pracownika nadleśnictwa została w Chojnicach. Sprawę urzędnika z Bytowa przekazano do tamtejszego sądu. Sprawę burmistrza i skarbniczki Białego Boru do Szczecinka.
Proces w Chojnicach zakończył się w czerwcu br. Obaj oskarżeni poddali się dobrowolnie karze. Przedsiębiorca został skazany na 20 tys. zł grzywny. Sąd zastosował w tym przypadku nadzwyczajne złagodzenie kary, w związku z ujawnieniem przez niego organom ścigania korupcyjnego procederu.
Natomiast były już pracownik nadleśnictwa został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 4 lata, 2 tys. zł grzywny i roczny zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w Lasach Państwowych.
Proces również byłego już urzędnika z Bytowa ruszył 9 października. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzutów. Proces skarbniczki Białego Boru ma rozpocząć się w listopadzie.
0 0
W Stegnie to samo darowizny za plany przestrzenne wiatraki ,stacje paliw ,kanalizacja ,wodociągi,ale jaja
0 0
[…] http://nowa-stepnica.x25.pl/2012/01/04/posadza-burmistrza-za-wiatraki-interesuje-sie-nim-cba-wideo/ […]
0 0
Urzędnikom świnoujskiego magistratu zablokowano dostęp do strony internetowej jednego z popularnych portali.
Urzędnikom magistratu zablokowano dostęp do strony internetowej, która krytykuje poczynania władz.
– Mają dostęp do internetu w zakresie niezbędnym do wykonywania swoich obowiązków służbowych – informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta. – Jeżeli któryś twierdzi, że ma zablokowany dostęp do którejś spoza merytorycznych stron internetowych, to znaczy że zamiast wykonywać pracę, do jakiej jest zobowiązany w godzinach służbowych, wykorzystuje czas na surfowanie po internecie.
Rzecznik zapowiada kontrole, w jaki sposób wykorzystywany jest służbowy internet.
– Mam nadzieje, że zrobią to również dyrektorzy jednostek podległych miastu – dodaje.
??? 😀 n-s?
0 0
Może http://www.eswinoujscie.pl ?
Ktoś wie?
0 0
U nas wszystko pod kontrolą 😉
http://estepnica.pl/
0 0
Cytat:
“Projekt „Teraz MY” realizowany przez Gminny Ośrodek Kultury w Stepnicy w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, Priorytet VII Promocja integracji społecznej z działania 7.3 Inicjatywy lokalne na rzecz aktywnej integracji.
Od 01.01. 2011 r. do 30.05.2011 r. odbyły się dwa 60 godzinne szkolenia komputerowe dostosowane do poziomu uczestników z obsługi komputera i Internetu oraz 20 godzinne zajęcia sportowe fitnes i gry w bilard dla 12 Kobiet i 6 Mężczyzn.”
Mnie szczególnie zainteresowała “aktywna integracja” poprzez grę w bilard 🙂
0 0
Inny projekt, ale jakoś rodzinnie się zrobiło 😉 Czy dyrektor GOK-u i właściciel Niepublicznej Szkoły Zawodowej nie są małżeństwem??
“Organizator:
Niepubliczna Zasadnicza Szkoła Zawodowa w Stepnicy
Projekt
„ SZANSA NA PRACĘ”
Biuro Projektu
Niepubliczna Zasadnicza Szkoła Zawodowa
w Stepnicy
ul. Krzywoustego 23A”
0 0
zamknięty obieg kasy
i ci ludzie chcą nas pouczać?
0 0
😉
0 0
Pracownicy Urzędu Miasta mają zakaz czytania strony internetowej iswinoujście.pl. „Na inne portale informacyjne możemy wchodzić. Wasza jest zablokowana” – mówi nasz stały Czytelnik. Niech no tylko któryś z urzędników głośno się poskarży! Zaraz będzie miał kontrolę, czy nie obija się w pracy – zapowiedział nam prezydencki rzecznik. Władza boi się rzetelnej krytyki aż do tego stopnia!?
– Na inne strony wchodzimy bez problemu, czyli cenzurują tylko iswinoujscie.pl. Czy to PRL, gdy władza mówiła ludziom co mają myśleć? – mówi oburzony pracownik magistratu. – Wasza strona pozwala się wypowiedzieć wszystkim. Także tym, którzy mają inne zdanie od rządzących. Wyciągacie na światło dzienne niecne sprawki i to ich boli i przeszkadza.
Zapytaliśmy Roberta Karelusa, rzecznika prezydenta, czy w magistracie faktycznie zablokowano urzędnikom dostęp do naszego portalu i kto wydał taką decyzję?
Na te dwa proste pytania rzecznik nie chciał / nie mógł / nie potrafił odpowiedzieć. Odesłał tylko oficjalny komentarz, w którym zastrasza pracowników urzędu, grożąc systematycznymi kontrolami.
– Prawdziwa cnota krytyki się nie boi! – podkreślają pracownicy magistratu.
Zobacz 170 komentarzy:
http://iswinoujscie.pl/artykuly/12115/?page=1&sort=DESC
0 0
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nrK64eD7Hg0#!
Pewnie dlatego magistrat odciął iswionoujscie.pl 😀
Tutaj cały artykuł: http://iswinoujscie.pl/artykuly/20851/
0 0
Chłopaki ze Stepnicy z niecierpliwością czekają kiedy wójt założy wreszcie te obiecywane infomaty 😀
0 0
http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/sfinansowanie-projektu-planu-miejscowego tak jest w zgodzie prawem
0 0
umowa darowizny z poleceniem?
to i tak jest obchodzenie prawa – i tak można skończyć w Sądzie
poza tym nie sposób tego wyegzekwować
Plany zagospodarowania przestrzennego po prostu nie powinny być “robione” pod konkretnego inwestora bo mają służyć mieszkańcom i gminie a nie jednej osobie – cokolwiek by tam nie obiecywał.
0 0
Nader korupcjogenne rozwiązanie 😉
O ile dobrze pamiętam (w wolnej chwili sprawdzę) sprawą tego typu darowizn zajmowały się dwie instytucje w Polsce: CBA i NSA. Obie chyba negatywnie rozstrzygnęły tę kwestię.
Pozdrawiam
0 0
Artykuł o tym, że jednak nie można 😉
http://www.rp.pl/artykul/706489.html?print=tak
0 0
http://edziennik.poznan.uw.gov.pl/WDU_P/2011/312/4999/Printable.html
Interesujące tym bardziej, że dotyczy praktyk firm wiatrowych 🙂
0 0
Gotowy przepis jak trafić za kratki 😀
Jeśli to takie “genialne” to czemu by w ten sposób by nie zapłacić wójtowi za …
0 0
Zgodnie z treścią art. 58 kodeksu cywilnego czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest także czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego i mająca na celu obejście ustawy.
Tutaj więcej złych informacji dla pomysłowych dobromirów od omijania prawa:
http://www.gazetaprawna.pl/encyklopedia/prawo/hasla/334598,obejscie_prawa.html
0 0
@placek
A co? Ktoś u nas w gminie dał się wrobić i wziął taką darowiznę?
Ha ha ha ha 🙂
NO TO AMEN 😀
jak dzieci ….
0 0
Dokładnie Margonin . Podałem link, trochę z prowokacji po wysłuchaniu tego http://www.youtube.com/watch?v=1zVFIg26apQ&feature=youtu.be
Na skróty.
http://dzienniknowy.pl/aktualnosci/pokaz/21364.dhtml
http://dzienniknowy.pl/fora/temat/639.dhtml
0 0
Ten opuszczony hotel w Margoninie mówi sam za siebie.
Fajna, zielona okolica, jezioro – a wygląda to jak Czernobyl …
Ciekawe czy Frajda w Czarnocinie tak będzie wyglądać jak już postawią te wiatraki.
0 0
Coś tam rośnie na tym hotelowym balkonie?
Czemu tego nie wyburzyli?
0 0
To jest prawda, co powiedział Tocqueville, ale dotyczy rządu niepodległego państwa a nie marionetki.
0 0
Dotyczy wszystkich przypadków.
Tocquevill podreślił jedynie, że dotyczy TAKŻE rządu “skądinąd łagodnego i liberalnego”.
Swoją drogą w czasach Alexisa słowo “liberalny” miało nieco inne znaczenie i konotację.
0 0
“Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy.“
Alexis de Tocqueville, (1805–1859) – francuski myśliciel polityczny i dyplomata.
Szczęśliwie tym razem trafiło na wiatrakowców 😀
Krzychu Prasałek – prezio Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej po prostu się popłakał ze złości. Na swojej stronie internetowej opublikował skamlącą opinię na temat rządowego projektu ustawy o energii odnawialnej.
Oddajmy głos spłakanemu Krzychowi:
“NIEUZASADNIONA dyskryminacja (sic!) energetyki wiatrowej, brak okresu przejściowego i utrzymania zasad systemu wsparcia dla już funkcjonujących elektrowni oraz rezygnacja z gwarantowanej ceny zakupu energii z odnawialnych źródeł – to główne wady projektu ustawy o odnawialnych źródłach energii, który 22 grudnia przedstawiło Ministerstwo Gospodarki. Zdaniem Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, zmiany zaproponowane przez resort skutkowałyby znaczącym wyhamowaniem rozwoju energetyki odnawialnej w naszym kraju (wiatrakowej panie Krzyśku). W ustawie brak jest konkretnych rozwiązań i wskaźników, które zapewniłyby stabilny rozwój sektora OZE m.in. w oparciu o energetykę wiatrową. Tymczasem, jak wynika z dotychczasowych doświadczeń Polski oraz wielu innych krajów energetyka wiatrowa jest nie tylko w pełni czystą, ale przede wszystkim, najbardziej wydajną i stabilną w rozwoju technologią OZE. W kolejnych latach powinno powstawać w naszym kraju 400 – 500 MW w elektrowniach wiatrowych. Przy drastycznej obniżce poziomu wsparcia dla energetyki wiatrowej proponowanej przez ministerstwo, z jednoczesnym zwiększeniem innych ryzyk inwestycyjnych, nie ma szans na tak znaczący rozwój tej technologii. Tym samym główny cel ustawy OZE – skuteczna realizacja Krajowego Planu Działań – stoi pod wielkim znakiem zapytania”
Krzysiu – rząd dał to i rząd może ci zabrać. Logiczne? Żadnej dyskryminacji nie ma – są za to zbyt duże przywileje, do których wiatrołapy zdążyły się już przyzwyczaić i podnoszą krzyk na zapowiedź odcięcia kroplówki z kasą.
Każdy producent w tym kraju PRAGNIE GWARANCJI aby jego produkt był kupowany, ba! dotowany! Ale to już przerabialiśmy i skończyło się na occie i deficycie sznurka do snopowiązałek. Ten sam komentarz dotyczy pieprzenia o gwarancjach “stabilnego rozwoju sektora” – widziały gały co brały.
Mówiąc o “spowolnieniu” inwestycji w wiatraki sam przyznajesz że cały ten cyrk jedzie do przodu tylko z naszych podatków. Wiedzieliśmy. Coś nam się wydaje, że tu nie o spowolnienie chodzi ale o KOMPLETNĄ PADAKĘ
Na bzdety o “jedynie w pełni czystej, najbardziej wydajnej i stabilnej w rozwoju technologii” BUHAHAHAA 😀 to już nawet ludzie na zapadłych wsiach robić się nie dają. Litości 😀
A może powstała już jakaś technologia utylizacji tych waszych “najbardziej czystych” instalacji? Tak? To biegiem do rządu Danii bo oni wyznaczyli pół dużego melona nagrody za pomysł 😀
RZĄDU to Pan nie strasz bo się zes**** – Rząd wie co podpisał ale ma inne od Pańskich problemy. KASY NIE MA. Wygląda na to, że szybko nie będzie. W związku z tym proszę sobie poczytać mądre słowa Tocqueville’a. Ktoś tu chyba przegrał życie :D.
Ministerstwo Gospodarki ogłosiło projekt ustawy o energii odnawialnej 22 grudnia, ponad rok po terminie obowiązkowego wdrożenia unijnych przepisów w zakresie OZE.
Przytrzymali wiatrakarzy 😀
Nikt im nic nie zrobi ….
0 0