Do końca świata i o jeden dzień dłużej!

223
Wyświetleń: 5 732

 

Około godziny 15-tej zakończyła się Wielka Orkiestra zorganizowana w Kopicach.

Impreza, która rozpoczęła się w Kopickiej świetlicy o godzinie 11:00  była transmitowana na żywo w internecie. Mieszkańcy Kopic pozdrawiali przed kamerami swoje rodziny i znajomych m.in w Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach, Warszawie i innych miastach. Łącznie zarejestrowaliśmy 353 wyświetleń transmisji. Internauci śledzący wydarzenia w Kopicach wykorzystali łącznie 664 osobo-minut transmisji na żywo!

W finale zażartej aukcji 11 przedmiotów przeznaczonych na zasilenie puszki wolontariuszki Magdy Mazur z Kopic wylicytowano łączną kwotę:
 
1517 zł
 
po przeliczeniu w sztabie w Stepnicy okazało się, że Magda zebrała w sumie:
 
1858,36 zł
[facebook_ilike]
 
Jest to rewelacyjny wynik! Przymnijmy, że według danych z 31 grudnia 2009 r. wieś Kopice zamieszkiwało 143 osoby (obecnie ok 120 osób). Gdyby cała gmina Stepnica (4770 osób) wykazała się podobną skutecznością w zbiórce datków to moglibyśmy zebrać blisko 62 tys. zł (zebrano ok 15 tys.)!
 
Prawdopodobnie Magda została
najbardziej skutecznym wolontariuszem WOŚP
w całej naszej Gminie.
 
 
Aukcja była prowadzona równolegle w Kopickiej świetlicy oraz przez Internet z użyciem forum i czat. 
 
Uczestnicy zabawy mieli okazję pomalować twarze, potańczyć, pograć w bingo oraz zjeść pyszną kiełbaskę z grilla, którą osobiście dostarczyła na imprezę Pani Aurelia Foremniak.
[facebook_ilike]
 
 
 
 
 
Goście:
Mieszkańcy Kopic
Internauci
 
Organizatorzy:
Magda Mazur
Aleksandra Ciechanowska
Iwona Krępic

 
Obsługa  techniczna (sala, sprzęt, grill)
Reginald
Hanys
Ron

Obsługa  techniczna (IT, teletransmisja, czat)
Mr.A
Neo
Ola!
Max
Raf
 
Fundatorzy i Partnerzy
Sołectwo Kopice
Agencja Reklamowa Reginald
Maria Szczeblewska
Maria Gruz
Monika Moroń
Aurelia Foremniak
Nowa Stepnica wraz z Szanownymi Forumowiczami

 
 
 

Galeria zdjęć z ZABAWY W KOPICACH

Malowanie Twarzy

 

Galeria zdjęć
z finału Wielkiej Orkiestry w Stepnicy
 
 
FAJERWERKI !
 

223 KOMENTARZE

    • A w stepnickim super periodyku “Echo” ani słowa o Kopicach. Cała strona o WOŚP w Stepnicy, druga o Racimierzu, a o Kopicach nic. Jedni mają “Echo” inni są na głównej stronie WOŚP 😉
      GRATULUJĘ !!!!!

      Dobre 0 Słabe 0

      • Jakież to małostkowe!

        Przecież WOŚP miał nias łączyć a nie dzielić? Co komu przeszkadzało napisać te dwa zdania o zabawie w Kopicach – tak dla zwykłej formalności? W porządku – ta kwesta była mała – ale czy jakiekolwiek inne sołectwocokolwiek zrobiło?

        Przecież to dla nich był spory wysiłek – chyba jednak większy niż dla dziesiątek osób organizujących od lat – i to niejako “z urzędu” WOŚP w Racimierzu i Stepnicy?

        Na wyniki zbiórki w Sztabie w Stepnicy złożyły się przecież także te datki uzbierane przez Magdę z Kopic. To też nie było ważne? Ale oczywiście “ktoś” sobie to jednak wpisał w “swoje” zasługi? Zaangażowanie Magdy było nieważne? Niewarte nawet wspomnienia?

        Czy ktokolwiek umniejszał rangę imprezy w Racimierzu i Stepnicy? Przecież nawet główny artykukuł na tej stronie zawierał zdjęcia ze SP w Stepnicy, stepnickie fajerwerki etc. Jakoś nie było z tym problemu. Z Racimierza to pewnie nie było zdjęć więc co mieli pokazywać? Budynek szkoły?

        To bardzo, bardzo zły sygnał na przyszłość – szczególnie dla małych miejscowości. Patrzcie – i tak nikt waszej aktywności nie zauważy. Nie warto się wychylać. Choćbyście się starali to nie jesteście ważni i potrzebni. Jak mają się teraz poczuć mieszkańcy takiego Zielonczyna, Żarnówka, Miłowa, Widzeńska, Bogusławia?

        A TERAZ – jak to wygląda? Owsiak jakoś dopatrzył się jednak takich małych Kopic, które zrobiły I są teraz na pierwszej stronie – ja patrzyłam – tam dużo miejscowości nie ma – pojedyncze przypadki. Tylko te najciekawsze, które najwyraźniej chcieli docenić za pomysł, za zaangażowanie.

        Czy redaktorom “Stepnickiego Echa” nie jest teraz wstyd? Jak się czujecie z tym co zrobiliscie? Warto było aż tak nisko zagrywać?

        Smutne – na prawdę jest to smutne, że nawet WOŚP jest okazją do takich rozgrywek.

        Dobre 0 Słabe 0

    • To wyróżnienie dla każdego! Gratuluję! Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że w kobietach drzemią niewyobrażalne siły. Pozdrawiam waleczne Panie 🙂

      Dobre 0 Słabe 0

    • To się nazywa inicjatywa , zorganizować i wypromować .Tacy ludzie są nam potrzebni .Jeszcze raz gratulacje .

      Dobre 0 Słabe 0

    • Jak widać WARTO Pani Iwono.
      Dobrze Pani promuje swoją miejscowość – Pani wysiłek nie idzie na marne …

      Dobre 0 Słabe 0

    • Gratulacje!
      Można w małej miejscowości ,bez wielkich nakładów finansowych zrobić coś fajnego i wypromować .

      Dobre 0 Słabe 0

    • Madzia warto było, co?
      Jeszcze raz dziękujemy naszym wspaniałym mieszkańcom, wszystkim forumowiczom i administratorom, którzy wzięli w tym udział.
      Wiecie co, naprawdę miło, że wśród tylu miejscowości nas dostrzeżono – SUPER!!!!!!!

      Dobre 0 Słabe 0

  1. A czemu nie? Partyjni koledzy Pana Wójta są postępowi i takich oporów nie mają.

    PO Escort Service: Nitras droższy od Arłukowicza 😀

    13 stycznia dobiegła końca licytacja, podczas której kupić można było… spędzenie czasu z politykiem. Kolacja, obiad, nordic walking – propozycji było kilka.

    Udało się uzbierać ponad 10 tysięcy, które trafią na konto WOŚP. Co ciekawe największym zainteresowaniem cieszyła się możliwość wyjazdu do Brukseli i spotkanie ze Sławomirem Nitrasem (PO) (zapłacono 3555 zł). Tym samym europoseł okazał się „droższy” od ministra zdrowia – Bartosza Arłukowicza (PO); kolacja z ministrem poszła za marne 3160 zł.

    Aktywności za dnia poszły za grosze. Mecz badmintonowy z senatorem Norbertem Obryckim (PO) wyceniono na 102,5 zł a 810 zł trzeba było zapłacić za obiad z posłem Stanisławem Gawłowskim (PO).

    Należy chyba kontynuować tę cenną inicjatywę – w końcu jest to zbieżne z podstawową działalnością ofiarodawców.

    P.S.
    I tak nic nie przebije zimnej sauny z Ryśkiem – nawet ta Rakowiecka 😀

    Dobre 0 Słabe 0

    • To ja reflektuje na tę opcję ekonomiczną.
      Mam pytanie czy ta stówka jest za pół godzinki czy za całą?
      No i czy jak przyjdę z własną dętką to te 2,50 zostanie potrącone bo ja akurat mogę kupić taniej.

      Dobre 0 Słabe 0

      • Polski rynek prezerwatyw pierwszy raz w historii spadł aż o 10 proc. To wina demografii i kryzysu — mówią seksuolodzy.

        Polacy kupują coraz mniej środków antykoncepcyjnych — wynika z danych Nielsena i IMS Health, firm badających rynek farmaceutyczny. W okresie listopad 2010 — październik 2011 kupili o 10 proc. mniej prezerwatyw i o 3,2 proc. mniej opakowań środków hormonalnych niż w analogicznym okresie rok wcześniej (dane IMS Health). Producenci prezerwatyw zwracają uwagę, że problem nie dotyczy wszystkich segmentów.

        — Klienci coraz częściej wybierają droższe prezerwatywy — informuje Piotr Nowacki, brand manager marki Unimil.

        Zdaniem rozmówcy z branży FMCG, pragnącego zachować anonimowość, w obszarze premium zwyżki sięgają kilkunastu procent, tyle samo spada jednak sprzedaż produktów ekonomicznych. Dzięki temu w ujęciu wartościowym spadek rynku jest mniejszy: 4,9 proc. dla prezerwatyw i 1,6 proc. dla produktów hormonalnych.

        Najbardziej kontrowersyjną teorię wyjaśniającą spadek sprzedaży prezerwatyw ma prof. Zbigniew Lew-Starowicz.

        — Polacy coraz częściej wybierają inne formy seksu, być może traci na tym jego tradycyjna forma — twierdzi znany seksuolog.

        Dobre 0 Słabe 0

    • “Dzienniku Gazecie Prawnej”: Finansowanie projektu informatyzacji służby zdrowia, realizowanego z funduszy europejskich, zostało wstrzymane. Komisja Europejska grozi, że nie da obiecanych pieniędzy.

      Ponadto do Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia (CSIOZ), które jest odpowiedzialne za ten projekt, wkroczyła policja. Zbiera dokumenty i prowadzi przesłuchania. Natomiast Ministerstwo Rozwoju Regionalnego do czasu wyjaśnienia sprawy wstrzymało proces refundowania wydatków na ten cel.

      Centrum od 2007 r. pracuje nad budowanym za unijne pieniądze (wartość 712 mln zł), systemem platforma P1. Gromadziłby on wszystkie dane o wizytach lekarskich, chorobach i zrealizowanych receptach. Jednak kolejne kontrole resortów zdrowia, rozwoju regionalnego, spraw wewnętrznych i administracji oraz Najwyższej Izby Kontroli wykazały przy jego realizacji wiele nieprawidłowości, jak np. uchybienia przy przetargach, opóźnienia, marnotrawienie pieniędzy, brak merytorycznych pracowników.

      Wszystko wskazuje na to, że szansa na informatyzację służby zdrowia została zaprzepaszczona – czytamy w gazecie.

      Dobre 0 Słabe 0

      • A po co nam jakaś informatyzacja służby zdrowia? Przecież można lekarzy i aptekarzy obarczyć odpowiedzialnoscią za jej brak, niech się pobawią trochę w detektywów przy ustalaniu, kto jest ubezpieczony a kto nie! A że mamy lekarstwa najdroższe w Europie? Ale za to zarobki mamy najniższe, to się wyrównuje.. 😀

        Dobre 0 Słabe 0

  2. “Rzeczpospolita”: Ustawa refundacyjna zakazuje szpitalom przyjmować darowizny. Dlatego mogą nie trafić tam pompy insulinowe od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

    Z ustaleń gazety wynika, że przez wadliwe prawo do szpitali mogą nie trafić pompy insulinowe dla kobiet ciężarnych z cukrzycą. WOŚP zamierza zakupić m.in. taki sprzęt z zebranych w tym roku pieniędzy. Dyrektorzy szpitali mają jednak wątpliwości, czy mogą go przyjąć.

    Niepewność wywołuje art. 49 ust. 3 ustawy refundacyjnej. Zabrania przekazywania jakichkolwiek zachęt, w tym darowizn i użyczeń, które odnoszą się do leków refundowanych. Kara za nieprzestrzeganie przepisu wynosi 100-krotność wartości przekazanej zachęty, gdy zawinił podmiot, który nie zajmuje się handlem lekami, czyli np. WOŚP. A pompy insulinowe podają leki objęte refundacją.

    Ministerstwo Zdrowia poproszone przez “Rzeczpospolitą” o interpretację przepisu odpowiedziało, że wszystko zależy od sytuacji i każdą oceni indywidualnie (???). Zdaniem cytowanych przez gazetę prawników co innego jednak wynika z samej ustawy. Ustawodawca zamierzał dzięki przepisowi walczyć z patologią, ale sformułował go tak niefortunnie, że stworzył zakaz, który może dotknąć jak najbardziej szczytne inicjatywy.

    Dobre 0 Słabe 0

      • Czy ktos w koncu pociagnie do odpowiedzialnosci ludzi ktorzy odpowiadaja za taki stan rzeczy? Nie ma tygodnia zebym o jakims debilizmie naszego rzadu nie czytal, czy naprawde nic z tym nie mozna zrobic? rzygac sie chce, a te kretynow usmieszki w tv… co za dno, dno i 10 metrów ciemnego mułu…

        To co teraz będzie? Łaskawie zmienią ustawę czy przepadek zbiórki WOŚP na skarb państwa – na ich premie najlepiej.

        Dobre 0 Słabe 0

        • wszyscy chcą położyć łapy na pieniądzach zebranych przez WOŚP,aż im się pod deklami gotuje. Nie ma się czym przejmować – skoro podarować nie można – to sprzedać szpitalom można za symboliczną złotówkę nawet na fakturę jeżeli chcą.

          Dobre 0 Słabe 0

  3. Tu super Sztab z Budzynia. Jesteśmy małą miejscowością w Wielkopolsce, liczącą niespełna 5 tys. mieszkańców. W XX Finale uzbieraliśmy ponad 25 tysięcy zł.,co na jednego mieszkańca daje 5 zł. To DUŻO. Większe miasta w naszym regionie od lat nie potrafią nam dorównać i przecierają oczy ze zdziwienia czytając relacje prasowe z naszych Finałów. Nasz Sztab jest wyjątkowy, wytrwale pracujemy, ekstra się bawimy i zarabiamy niezłą kasę. Wyróżnia nas wielkie zaangażowanie ludzi i rodzinna atmosfera. Zobaczcie zdjęcia!

    Na stronie WOŚP:
    http://wosp.org.pl/nasza_dzialalnosc/aktualnosci/8521_super_sztab_z_budzynia.html

    Dobre 0 Słabe 0

  4. Hanys 10/10 punktów za pamięć – wyjęłeś mi to z ust bo miałem właśnie ponownie o tym napisać. Słowo się rzekło – umawialiśmy się, że robimy ten wośp ale zajmiemy się też sprawą Julki. Ponieważ ten Przybiernów jet gminą obok to spróbuję się wypytać znajomych żeby dotrzeć do rodziców.

    Moim zdaniem to trzeba zrobić zbiórkę. Strona Julki już jest więc drugiej nie potrzeba. Ale poza wpłaceniem pieniędzy możemy też spróbować dotrzeć z tematem do jak największej ilości osób. Jutro się do Ciebie odezwę przez Iwonę.

    Dobre 0 Słabe 0

  5. Hej wszyscy piszecie o WOŚPie a kto z was pamięta o JULCE z pod wolina halo Kopice Stepnica oraz cała gmina zróbmy coś ja organizuje Wrocław a wy całą gminę ZBIERAM NA JULE

    Dobre 0 Słabe 0

  6. Odnoszę wrażenie, że dyskusja zmierza w niewłaściwym kierunku. Jakie znaczenie ma kto, gdzie i ile zebrał? Fajnie, że Magda zebrała taką kwotę ale to w żadnym stopniu nie umniejsza to wkładu innych osób! Zresztą sama Magda pewnie by sobie takiej dyskusji nie życzyła. Nie byłam w Racimierzu- ale jestem pod wrażeniem tamtejszej organizacji.
    Osobiście znam jedną Panią, która nie mogła wrzucić do puszki pieniędzy (po prostu nie ma ich za dużo) za to dała na jedną z aukcji własnoręczne wyroby. Miała łzy w oczach jak zobaczyła, ile za Jej pracę zapłacono by wrzucić potem do puszki. Chyba właśnie na tym powinno to polegać 😉
    Pozdrawiam

    Dobre 0 Słabe 0

    • Monia ja tak jak ty mam wrażenie że ta dyskusja niema sensu pewnie każdy z ludzi którzy piszą na tym forum kasę dali na WOŚP więc niema czym się martwić a jeszcze piszą bzdety jeśli kogoś uraziłem to przepraszam pozdrowienia

      Dobre 0 Słabe 0

    • Monika – z całym szacunkiem – ale dajesz się chyba robić w konia. Na forum jak to na forum – różnie bywa. Magda z Kopic miała swój zasłużony sukces, jest (jeden) artykuł i ok. Zazdrośnicy, których zżera kwas solny od środka też się czasem zdarzają. Ścierpieć, nie karmić trolla.

      Ale jak można się tak dawać podpuszczać chytremu Rysiowi, który znowu cudzymi rękoma chce podetrzeć swoją d**ę? Miał swoją imprezę? Miał i ok. Teraz mu się żółć wylała bo … no właśnie nie wiadomo dlaczego – rozgłosu mu brak czy co? Boli go coś? Myślę, że większość mieszkańców Racimierza ma gdzieś jak było w innych miejscach – mieli własny sztab i nie musieli się ani do kogokolwiek podłączać ani bić pokłonów. No i właściwie.

      Ale Rysiowi to jest za mało – jego do szewskiej pasji doprowadzają te darmowe kiełbaski z grilla w Kopicach i niewinne szacunki ile dało by się zebrać “gdyby”. Facet ma po prostu narąbane i nie ma co z nim polemizować. Czysta strata czasu.

      Wiesz jak było w tym Racimierzu od bezstronnej osoby? No nie wiesz – cytujesz to co Rysiu napisał. Może było kijowo a może było fajnie. Na cholerę więc akompaniujesz Ryśkowi: “Nie byłam w Racimierzu- ale jestem pod wrażeniem tamtejszej organizacji.” Byłaś tam? Widziałaś? Wiesz co ludzie myślą na serio o tym?

      Ty pewnie myślisz, że robisz w ten sposób przyjemność ludziom z Racimierza ale tak na prawdę to robisz tylko dziką satysfakcję złośliwemu Rysiowi, że udało mu się Ciebie wykołować. Żenada.

      Niech zwykli ludzie z Racimierza i okolic się wypowiedzą jak było a nie, że Rysiek znowu wszystkim naćpa w głowie. ZWYKLI MIESZKAŃCY! Nikt im nie zabrania tutaj pisać i niech piszą. Wolność słowa jeszcze jest!

      Rysiek bluzga na ciebie i te Kopice w każdym komentarzu a ty udajesz, że deszcz pada. Szacunku trochę do siebie! Popatrz, że np. Iwona tak sobie w kaszę Rysiowi dmuchać nie daje i może ona wcale nie jest szczęśliwa z Twojego słodzenia Ryśkowi.

      Nic nie mam do Racimierza. Szacunek. Nie wiem jak tam było. Wiem jak było w Stepnicy – kijowo – standard – to samo co od lat tylko jeszcze bardziej sennie. Obudziełem się dopiero przy fajerwerkach. Nie przepadam po prostu za muza którą puszczają na wospie w Stepnicy – jakiś dziwny pewnie jestem.

      Dobre 0 Słabe 0

  7. Słuchajcie – zanim mnie zakrzyczycie – zastanówcie się NA SERIO na jedną kwestią.

    Ciągle się powtarza, że ktoś tam coś zrobił za darmo dla WOŚP itp.
    I hurtem mówi się też, że TVP, TVN itd. też ZA DARMO zrobił relacje etc.

    Chwila, chwila – za PRAWO do zrobienia relacji z widowiskowego wydarzenia, imprezy PŁACI SIĘ za licencję za możliwość utrwalenia i rozpowszechniania. Serio! Czasem płaci się za WYŁĄCZNOŚĆ albo określone sceny etc. Widzieliście kiedyś aby ktoś pozwolił sobie ZA DARMO sfilmować mecz albo koncert? I puścić to jeszcze na żywo w ogólnokrajowej telewizji?

    HALO! ZIEMIA!

    Za taki przywilej to trzeba ZAPŁACIĆ WOŚP i to trzeba SŁONO zapłacić. Dlaczego? A bo dlatego, że relacja z WOŚP ściąga przed telewizory prawie 2 mln telewidzów – tyle co olimpiada zimowa a ilość widzów przekłada się automatycznie na przychody z REKLAMY. Ja doczytałem i w internecie jest oszacowanie, że z orkiestry samo TVP ma extra 13 mln zł! A co z resztą?

    To samo jest z logo WOŚP i innymi prawami. Myślicie, że różne ludziki nie tłuką na tym na boku kasy i swojej promocji? Nie bądźmy naiwni jak dzieci – zobaczcie co robi UEFA przed EURO2012 – za każdy milimetr logo i sekundę relacji trzeba solidnie zapłacić i firmy płacą bo to się po prostu opłaca! Tak sie robi na całym świecie i ja nie widzę powodu aby to opuszczać. DLACZEGO!!!!???

    Może gdyby wreszcie wszyscy, którzy pod orkiestrę się “podczepiają” zaczęli normalnie płacić to by się skończyło gadanie kto i ile DOKŁADA do WOŚP.

    A niech BULĄ wielkie firmy – oficjalnie ma się rozumieć – za PRAWO postania obok Jurka. Niech płacą za prawo dopisania swojej nazwy pod tytułem SPONSOR. To jest jak najbardziej uczciwe i pożądane. Ktoś kto na sekundę się przykleja do WOŚP ma z tego konkretne KORZYŚCI.

    Ja to widzę tak.
    TVP – za prawo emisji wydarzeń w sztabie i finał – 5 mln zł
    TVN – za prawo emisji z koncertów plenerowych – 5 mln zł
    Polsat – za prawo relacji z imprez w terenie, małych miast etc. – 5 mln zł

    KGHM 😀 – 20 mln zł – za logo – główny sponsor
    PKO BP – 10 mln zł – za logo – sponsor towarzyszący
    itd. – lista jest dłuuuuga

    na razie uzbierało się 45 mln zł – czyli więcej niż zbiera się do puszek. Ale to NIE JEST Z ŁASKI. To jest opłata za reklamę i my sami zapłacimy za to osobiście z naszych portfeli.

    Może wreszcie przestanie się robić dziadów z nas i Owsiaka jak grube ryby zaczną płacić za usługi? Bo za friko to mają mieć dzieciaki a nie nadziani gotówką.

    SPRAWIEDLIWIE?

    Dobre 0 Słabe 0

  8. Piszecie w artykule nieprawdę, ponieważ ok.15 tys. to zebrano w Stepnicy.
    Natomiast sztab działający przy Szkole w Racimierzu zebrał 9 000 zł. Z samej kuchni ponad 1500 zł, a wy ile zebraliście za kiełbaski ?

    Dobre 0 Słabe 0

    • Proszę mniej pogardliwie! Kopice liczą niewielu Mieszkańców, ale okazali Oni swoją hojność, dzięki czemu w puszce Magdy znalazło się ponad 1850 złotych!
      P.S. Kiełbaski były za darmo 🙂

      Dobre 0 Słabe 0

      • Moniko gdzie dopatrujesz się pogardy nie wiem????
        Napisałem, że w artykule jest nieprawda /mogłem napisać nieścisłość/ bo w gminie nie zebrano ok. 15 000 zł ponieważ w Racimierzu zebrano 9 000 zł i tyle.
        W Racimierzu ludzie zrobili ciasta, pierogi, zupę gulaszową,faworki itp. każdy mógł się najeść do syta ale musiał coś wrzucic do puszki ?dlatego pytanie o kiełbaski/.
        To autor artykułu wykazuje pogardę bo porównuje jak to dobrze w Kopicach a byle jak gdzie indziej – bo w Kopicach ludzi tak mało a kasy tak dużo, że wolontariuszka prawdopodobnie najlepsza itd.
        A tak na marginesie pieniądze z Kopic wliczone są w te ok.15 tys. bo wolontariuszka z Kopic nie miała zarejestrowanego sztabu tylko była członkiem sztabu tej tak przez Was nielubianej Radnej nazywanej przez was “wsiur”.
        I czy Wam się to podoba czy nie to jest to również sukces Radnej.
        Pozdrawiam i życzę więcej życzliwości dla innych.

        Dobre 0 Słabe 0

        • Dziękuję za sprostowanie. Kto czyta ze zrozumieniem, wie gdzie w Twoim wpisie owa pogarda się znajduje. Co do Pani Radnej – proszę pretensje kierować do Niej samej. To Ona bowiem wybrała sobie taki nick (wsiur) występując na tej stronie z wpisami.

          Dobre 0 Słabe 0

        • Dobła już dobła Panie Ławicki. Już tak się czaić na forum nie trzeba.
          Kiedyś się Pan podpisywał 😀

          Ale widać anonimowość się BAAARDZO spodobała i jak smakuje! Oj smakuje! A tak się krytykowało! 😀 Oj kłamczuszek! 😀

          Bardzo dobrze, że Pan walczysz o swój rejon bo trochę was jednak z tą orkiestrą wykiwali. Zebraliście efektywnie dwa razy więcej niż Stepnica i jest czym się chwalić. Kuchni z Racimierza oczywiście nie próbowałem ale zakładam, że było to całkiem zjadliwe skoro tyle tego kupiono. To był dobry pomysł. A co mamy na wsi robić? Ludzie lubią dobrze zjeść a i jeszcze gotować dobrze potrafią. Kopice chyba nie mają kuchni ani warunków do takiego wyszynku.

          Na pocieszenie mogę powiedzieć że w Stepnicy w tym roku grochówy nie było. Pewnie wojsko pana wójta opuściło albo zapasy grochu zostały wyczerpane na poprzednich imprezach :D. Spokojnie – będzie dostawa. Odsypią trochę dla administratorów n-s do klęczenia i starczy na rok – dla wszystkich 😀

          Nie macie strony i tak niestety jest, że kogo nie ma w internecie to nie istnieje, niestety. Coś tam małżonka pewnie mogła zaradzić ale tego nie doceniliście no i stało się. To było oczywiste, że Andrzej będzie grał do swojej bramki i nie zająknie się o wrażych peryferiach – szczególnie, że ostatnio coś tak przodujecie w sondażach 😀 a tego szef to bardzo nie lubi, oj nie lubi.

          Trzeba było po prostu pchać materiał jak jest na n-s a i pewnie nikt by tego nie odrzucili ze względów choćby ideologicznych. Można to było zrobić przez jakiegoś nastoletniego pośrednika i byłoby cacy. Jest nauka na przyszłość. Strona jest dla wszystkich – nie ma się czego brzydzić i tak wszyscy jakoś czytają.

          Nigdy tak nie będzie, że WOŚP będzie w jednym miejscu bo ludzie przecież nie będą jeździć specjalnie do “centrum miasta” aby wrzucić do puszki. Imprezy musza być lokalne i już. Wójt sprawę tradycyjnie olał – swój obowiązek tradycyjnie odbębnił i skupił się jedynie na imprezie centralnej. Wypadałoby wesprzeć jeszcze te parenaście wsi, może jakiś orkiestrobus załatwić czy coś – ale co tam – z MSWiA jednoznacznego pisma nie było to można robić na odczep się :D. GOK też woli wygrzać pupy na miejscu a nie szlajać się po jakiś wiochach z puszką. Ofiarą tej polityki oczywiście padł też Racimierz/Łąka/Żarnowo – wójt was potrzebuje do głosowania na niego i tylko tyle. Jak przychodzi do świadczeń to z łachy da wam tę jedną salę gimnastyczną – jak oczywiście wybłagacie Pana ustami. Co innego Gąsierzyno ! 😀 Tam to by pewnie postawił ze dwie takie sale ale niestety nie ma zapotrzebowania i trudno – muszą się zadowolić świetlicą za złotego melona, mariną i kortem z podgrzewaną nawierzchnią 😀

          Oczywiście nie byłbyś sobą gdybyś nie włożył gdzieś szpili. Daruj już sobie. Kopice też sobie jakoś SAME poradziły i bliżej im chyba do Ciebie niż do wójta. Kiedyś to zrozumiesz. Dobrze, że się promują – mieszkańcy są zachwyceni jakbyś chciał wiedzieć. Nie zazdrość innym – zrób sam.

          Nie ma znaczenia czy ktoś tam miał sztab czy nie – serio. Już nie przesadzaj. Liczył się udział w imprezie. W Stepnicy tej kopickiej wolontariuszki jakoś nie pożarli. Krępicowa też dała kubki na stepnicką aukcję i “jakoś się nie pobiiły” :D.

          Co do “Wsiur” to ona sama tak się podpisała na forum więc się to po prostu przyjęło – tak samo jak “krowa albo dzik”. Jak sobie pościeliła tak ma.

          Tobie też Rysiu życzę życzliwości szczególnie jak gawędzisz o jakiejś tam “pogardzie” 😀
          Ale znany jesteś z bogatego słownictwa i skłonności do manipulacji więc ujdzie Ci to pewnie na sucho. Gwarancji jednak nie ma – może ktoś tam Ciebie obsmaruje w nagrodę :D.

          P.S. Ty lepiej wyedukuj tą swoją Przewodniczącą jak ten internet działa bo ona zaraz sekatorem potraktuje ten nowy światłowód 😀 Trzeba jej jakoś wyjaśnić związek przyczynowo-skutkowy bo jeszcze podetnie korzenie jakiegoś kolejnego drzewa i zrobi sobie krzywdę 😀

          Dobre 0 Słabe 0

          • to było spoko mam nadzieje że ten pan to zrozumiał chociaż znając wasz ug to raczej ciężko pozdrawiam wrocław

            Dobre 0 Słabe 0

          • Jak Pan Rysio już przeprosi Iwonę to ona mu pewnie pomoże w następnej organizacji WOŚP tak żeby wójt padł z wrażenia 😀 Iwona nie jest taka znowu pamiętliwa – wystarczy samokrytyka na sesji Rady w stylu “Myliłem się – biję się w piersi …” (tutaj dudnienie)

            Może nawet dołączy do sztabu – kto wie?

            Przyjaciół szukaj blisko – wrogów daleko ….

            Dobre 0 Słabe 0

        • Rysiek – jak już tak ci zależało żeby za wszelką ceną uzbierać jeszcze więcej i “innym pokazać” to trzeba było wystawić na aukcję kupon na godzinny pobyt w tym twoim zimnym spa co je pobudowałeś za nasze pieniądze. Jakiś walnięty pewnie by się znalazł – może jakiś przyjezdny? Wariaci się jednak zdarzają.

          Wtedy może byś dostał nawet ogólnopolską nagrodę za najbardziej dziwaczną akcję na wośp bo ten kupon na Rakowiecką to byłoby przy tobie przedszkole. wiesz – nieważne jak o tobie mówią – ważne że mówią.

          Ale nic straconego – za rok możesz wyskoczyć z tym pomysłem i zakasować wszystkich jak leci.

          P.S. Nie pij tyle stary bo ci szkodzi …

          Dobre 0 Słabe 0

    • Trudno się dziwić skoro “fanty” na aukcjach kupowały fundacje finansowane z pieniędzy gminnych!! Czy one w statutach mają wpisany udział w takich akcjach i mogą wydawać tak powierzone im pieniądze??
      Trzeba wstydu nie mieć!

      Dobre 0 Słabe 0

      • Mnie akurat się podobało w Kopicach właśnie to, że fanty były od żywych ludzi, miały jakąś wartość i zostały od razu podarowane komuś konkretnemu. To jest sedno tej zabawy? Czyż nie? Pieniądze na WOŚP zbiera się przy okazji.

        Fajnie na przykład, że hipoterapię wylicytowano w rozsądnej cenie a otrzymał ja w prezencie Kamil. Co mogło być milszego od takiego prezentu? Dać prezent też trzeba umieć. Wszyscy są zadowoleni – Maria dała coś od siebie – i to sporej wartości, ktoś ma radość, że to wylicytował a Kamil będzie sobie mógł za darmo pojeździć na koniu. Owsiak ma z tego kasę – a tak na prawdę to będzie przecież nie dla niego tylko na wcześniaki. Jeden fant a tyle dobra się stało – była zabawa, wzruszenie, pomoc i radość. warto było.

        Jaka jest przyjemność z wylicytowania lokówki za 300 zł? No tak serio …

        Dobre 0 Słabe 0

    • Na stronie http://stepnica.pl/aktualnosci/pokaz/982_wosp_-_wspanialy_wynik
      jest artykuł “WOŚP Wspaniały wynik” i jest podana kwota 15 tysięcy 400 zł.

      Skąd u diaska można się dowiedzieć się gdzie ile zebrano? Wykluczeni cyfrowo wydalili jedynie tę informację i już. Do kogo więc te żale kierujesz?

      Radna “wsiur” na finale w Szkole w Stepnicy obiecywała, że “wszystkich się dowiecie ze strony internetowej”. Mówiła prawdę – faktycznie wszystkiego można się dowiedzieć ze strony internetowej … nowej stepnicy 😀 ha ha ha

      Nawet informacja o tym ile zebrano w Racimierzu tutaj się podaje.
      No i dobrze.

      Dobre 0 Słabe 0

    • 1800 zł zebrał JEDEN wolontariusz w malutkiej wsi. Ilu wolontariuszy było w Racimierzu? Ile tam i w okolicach mieszka ludzi?

      A tak odnosząc się do Twojego pytania – po ile sprzedawana była grochówka w Racimierzu? Bo w Kopicach to chyba wszystko za darmo było – mieszkańcy przynieśli sami. Łącznie z cukierkami dla dzieci. Jakoś kasy fiskalnej nie mieli 😀

      A już tak na serio – czy to ważne ILE zebrano? Liczy się fakt. W Warszawie pewnie i tak więcej zebrano.

      Dobre 0 Słabe 0

      • Licytacji widzę ciąg dalszy, kto więcej, ile, za co… Kto jak i kiedy… Skromności nigdy nie za wiele. Zawsze mi się wydawało, że takie akcje charytatywne łączą ludzi, a tu proszę na NS jak zwykle.

        Dobre 0 Słabe 0

        • @mała

          “Licytacji widzę ciąg dalszy, kto więcej, ile, za co… Kto jak i kiedy… Skromności nigdy nie za wiele.”

          😀 ha ha ha ha ha 😀

          Z jakiej ty choinki się urwałaś?

          Ty napisz najlepiej list OTWARTY do Owsiaka, żeby sobie wystopował z tymi licytacjami serduszek, podawaniem wyników ogólnych i SZCZEGÓŁOWYCH (np. sztabów) etc. bo SKROMNOŚCI NIGDY ZA WIELE 😀

          Trzeba zabronić podawania informacji ile zebrał konkretny wolontariusz – nawet jemu samemu!!!
          I to pod karą śmierci!

          bu hahaha ha ha ha

          Oj wysoka była ta choinka 😀

          CAŁY WOŚP się na tym kręci od 20 lat !
          Gdzie ty spędziłaś ostatnie 20 lat? W KRLD?

          Oj chyba przesadziło sie na Sylwestra, przesadziło …

          Dobre 0 Słabe 0

      • Czepiasz się mała – w dodatku bez sensu i nie pod tym komentarzem co trzeba.

        Wątek jest wyraźnie rozpoczęty informacją o tym, że wyliczenie skuteczności działań Magdy jest nieprecyzyjne bo kwota 15 tys. dotyczy tylko Stepnicy a nie całej gminy. Jest też o tym, że Racimierz zebrał więcej (szacun) i że była płatna kuchnia a zyski z niej poszły na WOŚP (ok).

        To jest informacja. No ok – nie ma co tam tak pokpiwać z tych kiełbasek bo ja sobie nie wyobrażam po co jeszcze by mieli prowadzić kasę skoro po prostu chcieli zrobić sobie grill – bez przesady. To jest mała wieś i pewnie chleba sobie z rak nie wydzierali. Ale jak ktoś zorganizował w Racimierzu kuchnię ze smakołykami to faktycznie może to dobry pomysł, że i w ten sposób zebrali pieniądze. Ludzie przynajmniej głodni nie chodzili, do puszki poszło. Super.

        Ja tu nie widzę, żadnej licytacji. Po prostu sprostowanie i tyle.
        A dodawanie “jak zwykle” do tej Twojej wypowiedzi to brzmi jedynie jak zwykła złośliwość i wybacz ale do WOŚP to nie pasuje nijak – tym bardziej, że zaraz do WOŚP się odwołujesz. To się zdecyduj – albo kpisz i judzisz albo jesteś za WOŚP. Na raz to się chyba nie da.

        Bo tak schizofrenicznego komentarza to ja jeszcze pod tym artykułem nie doczytałem. Są komentarze za WOŚP, są ostro przeciw Owsiakowi ale jednocześnie za i przeciw? 😀

        Jak chcesz przykopać komuś konkretnie albo generalnie opluć tę stronę to wal śmiało – pewnie Ciebie nie zbanują bo i po co? 😀

        Dobre 0 Słabe 0

      • Ta szkoła nie jest duża bo jest mało uczniów.
        No i nie ma się chyba gdzie indziej spotkać – sala gimnastyczna dopiero ma być wybudowana.

        Dobre 0 Słabe 0

    • @W kwestii formalnej

      A jakaż to jest “formalna kwestia”?

      To nie jest ważne ile kto zebrał za fanty, kiełbaski, kuchnię czy jeszcze tam coś innego.
      Ważne jest, że imprezy się odbyły, mieszkańcy przyszli – a najważniejsze, że dzieci się bawiły i dla dzieci te pieniążki zbieraliśmy. Nie ma co się ścigać na pieniądze bo jedni mają więcej a inni mniej – serce się liczy.

      W Racimierzu/Łące mieszka przynajmniej 5 razy więcej ludzi niż w Kopicach więc i zbiórka jest odpowiednio większa. Brawa więc dla mieszkańców Racimierza/Łąki , że uzbierali aż tak dużą kwotę, zorganizowali kuchnię etc.

      Dobrze jest, że o tym piszecie na forum bo inaczej nikt poza wami by o tym nie wiedział. Czytając informacje na stronie gminy można faktycznie odnieść wrażenie, że to jest kwota zebrana przez całą gminę. Ludzie nie znają organizacyjnych szczegółów bo te nie są w sumie aż tak bardzo istotne. To organizatorzy powinni o to zadbać.

      Wrzućcie jakieś zdjęcia z Racimierza – ludzie chętnie takie rzeczy oglądają.

      Dobre 0 Słabe 0

  9. Część pieniędzy zbieranych podczas WOŚP przez wolontariuszy w miejscach publicznych od dobrowolnych ofiarodawców jest inwestowana na giełdzie za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych. W 2008, jak wynika z oficjalnego sprawozdania, fundacja WOŚP straciła w wyniku działań na giełdzie 1,6 mln zł, stanowiło to 3,85 % uzbieranej sumy. Podczas gdy NFZ przeznacza na cele niezwiązane bezpośrednio z ochroną zdrowia 2,5 % przychodów, WOŚP w 2008 wydała na takie cele 13,29 % swoich dochodów. Porównując te liczby, NFZ jest prawie 9 razy bardziej efektywny niż WOŚP. NFZ nie prowadzi przy tym kosztownych akcji promocyjnych, WOŚP opiera się tymczasem na nieodpłatnej pracy wolontariuszy. Akcja Owsiaka wspierana jest przez władze publiczne, przy czym nie wiadomo, jakie są koszty tego wsparcia logistycznego i personalnego na terenie całego kraju. Za owo wsparcie płaci więc podatnik[14]. W 2008 koszt organizacji niezwiązanego bezpośrednio z dobrem, na którego cel zbierane są pieniądze, Przystanku Woodstock wyniósł 1,933 mln zł[15]. Sprawa wydatkowania uzbieranych przez WOŚP pieniędzy porównywana jest też z wydatkowaniem sum wpłacanych na rzecz polskiej organizacji Caritas, w tym przypadku na 24 % kosztów utrzymania ogólnych dochodów w przypadku WOŚP, podawane jest 4 % kosztów w przypadku Caritasu[16].

    Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_Orkiestra_%C5%9Awi%C4%85tecznej_Pomocy

    Dobre 0 Słabe 0

  10. W ludowej opowieści Cygan pokazywał gospodyni jak ugotuje zupę z gwoździa. Wrzucił gwóźdź do wrzątku, a potem poprosił o trochę soli, mąki, słoniny, na koniec gospodyni zadziwić się nie mogła, że zupa z gwoździa taka dobra.

    Jak co roku cała Polska przeżywa spektakl telewizyjny pod nazwą “Finał Wielkiej Orkiestry Jurka Owsiaka”. Setki tysięcy podrygujących w rytm muzyki młodych ludzi, sam guru licytujący kolejne “fanty”, “pękające miliony” i telewizja wyciskająca nam łzy widokiem chorych dzieci, bo “w tym roku orkiestra gra dla dzieci z chorobami nowotworowymi”. Kto nie wzruszy się widokiem chorego dziecka? Kto poskąpi grosza do puszek “wielkiej orkiestry”?

    Kto, nie zgodzi się z opinią jakiejś tam profesor, że “wczesne wykrywanie choroby nowotworowej u dzieci jest bardzo ważne”. No pewnie, że jest ważne. Tymczasem bezduszni artyści nie chcą już występować za darmo. We Wrocławiu zażądali coś ok. 80 tys. za występy, ale sponsorzy tym razem dali tylko połowę. No to co było robić – miasto dołożyło swoją działkę. Podobnie w Olsztynie, Ełku, Białymstoku i całej Polsce.

    Na “chciwych” artystów nakrzyczał Jurek Owsiak, że jak nie chcą grać za darmo, to wynocha! Sprawa jakoś jednak szybko przycichła, a gwarantuję wam, że w szoł-biznesie nikt nie kiwnie palcem za darmo.

    No bo czy producenci sprzętu czy dają ten sprzęt “dla chorych dzieci” za darmo, albo chociaż “po kosztach”? A dziennikarze czy nie biorą honorariów za entuzjastyczne komentowanie “finału”?

    Najprawdopodobniej artyści – będący najbliżej sztabu WOŚP, zorientowali się że w całym interesie chore dzieci i owszem, są bo trudno byłoby wprost zbierać na “producentów sprzętu”, albo na zespoły, albo na reklamę Jurka i postanowili nie być frajerami i wytargować większą działkę. Na szczęście samorządy jak zwykle sypnęły publicznym groszem (ile to było w skali kraju? Nie lepiej było wprost kupić sprzęt) i tym razem jeszcze się udało.

    Tymczasem cichutko jak myszka pod miotłą, przy wszystkich tych audycjach o chorych na nowotwory dzieciach, siedzi sobie minister zdrowia. Pani Minister, Panowie dyrektorzy ZOZ-ów! Toż wy nie wiecie, że respiratory i ultrasonografy trzeba kupić! Dopiero witrażysta Jurek Owsiak wam to musi przypomnieć! Tymczasem trwa radosna feta do późnych godzin młodzi wolontariusze biegają z puszkami po miastach (w poniedziałek nie pójdą do szkoły), grają kapele rockowe, po prostu karnawał. W Rio też jest karnawał, też podrygują, ale tam nie ma Owsiaka i WOŚP. Dlaczego?

    Koncerty rockowe też odbywają się na całym świecie, ale tam też nikt nie czaruje, że ratuje chore dzieci. Bo to oczywiste czary-mary. Rocznie na zakupy sprzętu wydaje się w Polsce ok. 4 mld zł, a cała zbiórka WOŚP to ok. 30 mln zł. Czyli nawet nie ułamek procenta tego co rocznie i tak się wydaje na sprzęt. A gdzie koszty akcji? Oficjalne koszty promocji, “Przystanku Woodstock” to ok. 6 mln.

    Nieoficjalne – czyli to co dają samorządy i telewizja – przypuszczalnie, przekraczają w sumie to co WOŚP może przeznaczyć na zakup sprzętu. Dlatego takich akcji nigdzie na świecie nie ma, bo nawet prości ludzie w trzecim świecie, nie mówiąc o Anglikach, Francuzach czy Niemcach, nie dają się tak nabierać na plewy jak Polacy. Gdyby policzyć wszystkie koszty rzetelnie, okazałoby się, że po prostu akcja Owsiaka więcej kosztuje niż przynosi pożytku. Ocenia się, że na dostosowanie naszych szpitali do wymogów unijnych trzeba dać 14 mld złotych. WOŚP musiałby więc zbierać na ten cel jakiś 460 lat.

    Opowiadanie, że Owsiak ratuje polskie szpitale to pic na wodę. Prawdę powiedziawszy nie ma żadnego, zauważalnego związku między tym wielkim festiwalem i poruszeniem ogólnonarodowym, a stanem służby zdrowia.

    Przy całej histerii jaką co roku rozpętuje telewizja, trudno o zachowanie zdrowego rozsądku. Nikt nie ośmieli się zapytać ile to wszystko kosztuje i jakie są efekty? Również te wychowawcze. Walec głupoty miażdży Polskę. No bo inaczej jak wytłumaczyć, że ludziom tak bardzo smakuje zupa z gwoździa?

    Dobre 0 Słabe 0

      • Niestety- takie są fakty. Obowiązuje coś na jakby przymus udziału samorządów w tej akcji. Całkowite koszty tej imprezy są ukrywane, bo są kolosalne. Nie trzyma się to kupy w żaden sposób.
        P.S. Daję do puszki co rok.

        Dobre 0 Słabe 0

        • Eee tam – ćwiczenia obrony cywilnej przy okazji sie zrobi – kiedyś przecież trzeba? Kto by tyle dzieciaków w styczeń wyciągnął na mróz gdyby nie nasz Jurek kochany? A na każdego dzieciaka to trzeba minimum jednego do pilnowania. Wszystko idzie z budżetu po kosztach. Samorządy i tiwi mają rozkaz – a jak nie – to w kamasze :D. Nikt nie fika, zabawa jest.

          Dobre 0 Słabe 0

      • @agronom

        Gdzie Ty widzisz jad? Możesz zacytować szczególnie “jadowity” fragment?
        To jest niestety brutalna prawda.

        Przymykamy na nią oczy bo idea jest szczytna, ważny jest cel i nie ma obecnie alternatywy ale tak po prostu jest. Zapewniam Ciebie, że jest mnóstwo osób którym zbiera się na wymioty widząc Owsiaka ale na Orkiestrę cały czas dają – ba! – aktywnie uczestniczą jej organizacji. Bo nie warto zabijać idei przez odpały jednego Owsiaka.

        To trochę jak z Kotańskim było – więcej powietrza w balonie niż norma przewiduje, wielkie słowa i głowa w chmurach – a rzeczywistość jednak trochę skrzeczy. Ja wiem, że o zamarłych źle się nie mówi ale za jego życia panował podobny do Owsiaka “kult świętego” i ludzie by Ciebie zagryźli za jedno słowo prawdy. A jak było? Poza kamerą było nieciekawie – a wiem to od wielu, wielu ludzi z Warszawy którzy w tym sami siedzieli od zaplecza. I wcale to nie byli ludzi Kotańskiemu wrodzy.

        Dobre 0 Słabe 0

  11. Od lat uważam, że problematycznym jest publiczne finansowanie zbiórki. Fundacja owszem, opłaca sporą część, ale imprezy w terenie opłacane są często przez samorządy. Wykorzystuje się instytucje samorządowe (np. domy kultury) ich pracowników, z samorządowych pieniędzy opłaca się przyjeżdżające zespoły itd. Można się zastanawiać nad etycznością takich działań, zwłaszcza, że inne fundacje nie doświadczają takiej dobroczynności samorządów na tak wielką skalę.
    A piszę to mając świadomość (i wdzięczność) tego, że w minionym roku ma córka wielokrotnie korzystała ze sprzętu, który ufundował WOŚP

    Dobre 0 Słabe 0

  12. ROZLICZENIE
    Sprawozdanie
    ze
    sposobu
    wydatkowania
    środków
    ze
    zorganizowanej
    i przeprowadzonej na podstawie Decyzji MSWiA nr 201/2009 z dnia 9 grudnia 2009r. ogólnokrajowej
    zbiórki publicznej podczas XVIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przeznaczonych w
    szczególności na zakup aparatury i sprzętu medycznego do wczesnego wykrywania nowotworów u dzieci,
    wyposażenie oddziałów pediatrycznych polskich szpitali oraz na finansowanie programów prowadzonych
    przez Fundację.

    Z kwoty 41.216.183,15 zł wynikającej z rozliczenia zbiórki publicznej w ramach XVII Finału
    zrealizowaliśmy następujące cele:

    a) zakup aparatury i sprzętu medycznego do wczesnego wykrywania nowotworów u dzieci:
    kontrakt 02/10/XVIII – 3 aparaty do znieczulania – 530.036,64 zł
    kontrakt 03/10/XVIII – system laserowy – 464.736,58 zł
    kontrakt 05/10/XVIII – mikrotom – 77.892,26 zł
    kontrakt 12/10/XVIII – 6 tomografów komputerowych – 18.671.950,32 zł
    kontrakt 14/10/XVIII – kolonoskop, bronchoskop – 212.930,48 zł
    kontrakt 19/10/XVIII – aparaty do znieczulania dla pracowni MRI – 176.678,88 zł
    kontrakt 21/10/XVIII – 4 cytometry przepływowe – 1.600.000,00 zł
    kontrakt 22/10/XVIII – 2 neuronawigacje – 1.500.000,00 zł
    kontrakt 23/10/XVIII – dwugłowicowa kamera SPECT – 3.000.000,00 zł
    kontrakt 25/10/XVIII – 2 kardiomonitory – 48.711,62 zł
    kontrakt 26/10/XVIII – 32 pompy infuzyjne – 184.510,83 zł
    kontrakt 27/10/XVIII – 12 pulsoksymetrów – 61.533,81 zł
    kontrakt 28/10/XVIII – 27 pomp infuzyjnych – 144.944,09 zł
    kontrakt 29/10/XVIII – 2 kardiomonitory – 42.841,60 zł
    zam. 01/10/XVIII – hybrydyzator – 26.375,50 zł
    zam. 02/10/XVIII – łaźnia wodna – 4.343,20 zł
    zam. 06/10/XVIII – aparat do badań immunohistopatologicznych – 53.500,00 zł
    zam. z dnia 04.02.2010 – lodówko-zamrażarka laboratoryjna – 1.927,80 zł
    1
    koszty obsługi programu – 239.827,00 zł – szczegółowe rozliczenie w załączeniu
    łącznie zapłaciliśmy: 27.042.740,61 zł

    b) zakup sprzętu rehabilitacyjnego w ramach pomocy indywidualnej:
    wartość zakupionego sprzętu do rehabilitacji domowej – 1.507.559,58 zł – wykaz w załączeniu
    łącznie zapłaciliśmy: 1.507.559,58 zł

    c) koszty prowadzenia programu Ratujemy i Uczymy Ratować (RUR) tj. prowadzenia szkoleń z
    zakresu nauki udzielania pierwszej pomocy
    kontrakt 29/09/XVIII – 12 000 fantomów MiniAnne – 1.395.480,00 zł
    kontrakt 30/09/XVIII – 3 000 fantomów LitleAnne – 1.244.303,00 zł
    zam. 04/10/XVIII – 16 fantomów Laerdal – 22.213,76 zł
    koszty obsługi Programu – 2.420.910,40 zł – szczegółowe rozliczenie w załączeniu
    wydaliśmy łącznie: 5.082.907,16 zł

    d) zakup urządzeń okulistycznych w ramach Programu Zapobiegania Retinopatii Wcześniaków:
    kontrakt 09/10/XVIII – analizator włókien nerwowych oka – 130.000,00 zł
    kontrakt 10/10/XVIII – aparat do witrektomii – 476.480,06 zł
    łącznie: 606.480,06 zł

    e) finansowanie Programu Leczenia Dzieci i Kobiet Ciężarnych Pompami Insulinowymi:
    kontrakt 04/10/XVIII –32 pompy insulinowe dla dzieci – 160.928,00 zł
    kontrakt 13/10/XVIII – 2 aparaty do oznaczania hemoglobiny – 147.239,05 zł
    koszty obsługi Programu – 2.196,00 zł – szczegółowe rozliczenie w załączeniu
    2
    tj. łącznie: 310.363,05 zł

    f) finansowanie Programu Nieinwazyjnego Wspomagania Oddychania u Noworodków Infant
    Flow:
    kontrakt 06/10/XVIII – 2 inkubatory transportowe z Infant Flow – 468.380,60 zł
    kontrakt 07/10/XVIII – 11 respiratorów oscylacyjnych – 1.322.255,00 zł
    kontrakt 08/10/XVIII – 8 aparatów Infant Flow, 11 ruchomych stanowisk z Infant Flow –
    1.523.872,00 zł
    koszty obsługi Programu – 202.001,26 zł – szczegółowe rozliczenie w załączeniu
    tj. łącznie: 3.516.508,86 zł

    g) finansowanie Programu Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu u Noworodków
    kontrakt 28/09/XVIII – 2 audiometry impedancyjne, 1 zest. VRA – 50.611,00 zł
    kontrakt 11/10/XVIII – sprzęt audiologiczny (67 urządzeń) – 675.141,00 zł
    zam. 66/09/XVIII – 511 zestawy komputerowe do bazy danych medycznych – 909.073,24 zł
    zam. 05/10/XVIII – 20 pulsoksymetrów – 49.220,00 zł
    obsługa Programu PPBSuN – 1.865.603,00 zł – szczegółowe rozliczenie w załączeniu
    tj. łącznie: 3.549.648,24 zł

    h) zakup aparatury i sprzętu medycznego dla oddziałów pediatrycznych polskich szpitali
    zam. 03/10/XVIII – źródło światła – 44.940,00 zł
    zam. 07/10/XVIII – narzędzia ortopedyczne – 24.795,32 zł
    zam. z dnia 16.11.2010 – zgrzewarka dla banku zastawek serca – 14.713,71 zł
    tj. łącznie: 84.449,03 zł

    Podsumowanie wydatków:
    3
    onkologia: 27.042.740,61 zł
    pomoc indywidualna: 1.507.559,58 zł
    RUR: 5.082.907,16 zł
    okulistyka: 606.480,06 zł
    cukrzyca: 310.363,05 zł
    Infant Flow: 3.516.508,86 zł
    słuch: 3.549.648,24 zł
    pediatria – 84.449,03 zł

    RAZEM: 41.700.656,59 zł

    Dobre 0 Słabe 0

    • Człowieku – ludzie w Stepnicy nie potrafią zrozumieć co się dzieje w ich gminnym budżecie – choć część przynajmniej wydatków widzą – a myślisz, że zrozumieją zawiłości finansów WOŚP 😀 ?

      Kupowanie sprzętu medycznego to …

      A zresztą co wam będę tłumaczyć. Kogo to interesuje?
      RÓBTA CO CHCETA

      Dobre 0 Słabe 0

  13. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy grała wczoraj m.in. w Berlinie. Sztab WOŚP w niemieckiej stolicy zebrał ponad 10 tys. euro. W Berlinie zagrały m.in. Elektryczne Gitary. A za najwyższą kwotę – 900 euro – sprzedano obraz “Uliczka”, autorstwa mieszkającego w Berlinie polskiego artysty Andrzeja Piwarskiego.

    Dokładnie 9.685 euro i 2.350 złotych zebrała Orkiestra w Berlinie – poinformował szef sztabu berlińskiej WOŚP Andrzej Pakuła. Pieniądze na pomoc dzieciom chorobami nerek i układ moczowego zbierało w stolicy Niemiec 20 wolontariuszy. Polacy którzy kwestowali przed kościołem przy Polskiej Misji Katolickiej i przed kościołem polskim w dzielnicy Spandau. W ośrodku Werkstatt der Kulturen grali polscy i niemieccy wykonawcy, m.in. zespół Elektryczne Gitary, Ania Wyszkoni i Danuta Błażejczyk oraz niemieckie grupy Polkaholix i Ultramild.

    900 euro za obraz

    Także w Berlinie odbyły się licytacje wystawionych na aukcje przedmiotów. Zlicytowano m.in. obrazy ofiarowane na aukcję orkiestry, a największą kwotę – 900 euro, zapłacono za obraz “Uliczka”, namalowany przez mieszkającego w Berlinie polskiego artystę Andrzeja Piwarskiego. Sprzedano też egzemplarz pierwszego niemieckiego wydania książki “Dywizjon 303” Arkadego Fiedlera o losach polskich lotników w Wielkiej Brytanii podczas II Wojny Światowej.

    Dobre 0 Słabe 0

      • Co raz więcej Polaków w Berlinie. Ile jest nas w niemieckiej stolicy? Według oficjalnych statystyk w mieście mieszka ponad 45 tysięcy Polaków. To druga mniejszość po Turkach.

        To oficjalne źródła. Ilu Polaków pomijanych przez statystyki odnalazło w niemieckiej stolicy swoją życiową szansę, tego trudno dociec, choć zakłada się, że jest ich o wiele więcej – aż do 100 tysięcy, nie licząc tych, którzy prowadzą życie pomiędzy Polską i Niemcami.

        Szacuje się, że polskich firm jest w Berlinie prawie pięć tysięcy

        —————

        Według najnowszych danych Federalnego Urzędu Statystycznego w w 2003 roku Niemcy zamieszkiwało 7 milionów 300 tys. cudzoziemców. To 8,9% z 82,5 mln ludności Niemiec. Największą grupę stanowią tu obywatele Turcji – milion 800 tys. Drugą liczebnie grupą są Włosi (600 tys.), obywatele b. Jugosławii (590 tys.). Grecy (350 tys.) i Polacy (326 tys.) zamykają statystykę największych grup cudzoziemców.

        W cytowanych statystykach cudzoziemiec definiowany jest jako posiadacz paszportu obcego kraju. Oczywiste jest jednak, że wiele osób pochodzących z Polski a mieszkających w RFN legitymuje się niemieckim paszportem. Dlatego Polsko-Niemiecki Traktat z 1991 roku przyjął inną definicję. Mowa tam jest o osobach “przyznających się do kultury i języka polskiego” – a to nie to samo co posiadacz tego czy innego paszportu. Według szacunków polskich przedstawicielstw dyplomatycznych w Niemczech ta grupa liczy w Niemczech około dwóch milionów osób.

        Z tego samego powodu mylący jest inny wniosek wysuwany przez niemeickie media. W liczbach absolutnych ilość cudzoziemców utrzymuje się na takim samym poziomie od dwóch lat. Statystyki nie uwzględniają jednak np. dużej grupy przesiedleńców z Rosji, którzy w świetle prawa są Niemcami, natomiast – jak dowodzą badania socjologiczne – mają dość rozdarty stosunek do własnej tożsamości.

        Jedno jest pewne – obiegowy stereotyp mieszkańca Niemiec – błękitnookiego, wysokiego blondyna – odchodzi bezpowrotnie w przeszłość.

        Dobre 0 Słabe 0

  14. Proszę przejść się do jakiegokolwiek szpitala. 90 procent urządzeń tam stojących i PRACUJĄCYCH (co dziś niebywałe) to są urządzenia oznakowane serduszkami Orkiestry. Bądźmy sprawiedliwi.
    Służba zdrowia, ich wyposażenie jest w miarę w miarę JEDYNIE dzięki takim akcjom jak akcja Owsiaka.

    Dobre 0 Słabe 0

    • Jeśli to co Pan napisał, że “90 procent urządzeń tam stojących i PRACUJĄCYCH (co dziś niebywałe) to są urządzenia oznakowane serduszkami Orkiestry.” jest prawdą, to jest to prawda okrutna i beznadziejna. To ja się pytam, gdzie się podziały urządzenia na które ja przymusowo łożę poważne kwoty pieniędzy do państwowej kiesy. Ja na miejscu p. premiera niezwłocznie wstrzymałbym akcje p. Jurka, bo te zmuszają do zadania pytania o kompetencje rządu wraz z jego organami. Co gorsza, jeszcze jakiś oszołom rzuci hasło “Owsiak na premiera”, a wielu naiwnych może go podchwycić. Premierowi pozostanie tylko ucieczka do przodu, a co wtedy z naszym prezydentem. Kryzys rodzi kryzys.

      Dobre 0 Słabe 0

    • Owsiak dostarczając cokolwiek do szpitala stosuje praktyke opisaną m.in. tutaj:

      “Miałem wątpliwą przyjemność przez pewien czas pracować w państwowej służbie zdrowia i trochę poznałem metody działania tych osób spod znaku WOŚP. Gdy wręczyli dla szpitala jeden sprzęt zakupiony za środki ze zbiórek to jednocześnie okleili wszystkie nowoczesne urządzenia na tym oddziale swoimi serduszkami a głupi naród myśli że ten cały sprzęt jest podarowany przez owsika. Gdy pytałem dyrektora dlaczego na to pozwolił – usłyszałem że lepiej dostać jeden sprzęt niż wcale a to był ich warunek”.

      i

      “Oni to nazywali “marketingiem”. Twierdzili że gdy pacienci zobaczą serduszka na sprzęcie to więcej będą dawać kasy i wtedy więcej te szpitale dostaną z następnego rozdania które zgodzą się na to fałszerstwo”.

      Cytat z Forum SW: http://swkatowice.mojeforum.net/aktualnosci-temat-vt6696.html

      Dobre 0 Słabe 0

      • Cena tomografu – 3.000.000
        koszty związane – 400.000

        Cena mammografu – 1.200.000

        Przychód owsiakowych – 30.000.000

        Wniosek:
        Jeśli ten sprzęt jest, to trzeba go szukać z lupą. I to bardzo silną lupą. A oklejanie sprzętu serduszkami sugeruje, że to owsiakowe, więc powinno być karalne

        Dobre 0 Słabe 0

        • dałem ci plusa ale ten sprzęt nie jest oznakowany WOŚOwsiak tylko WOŚP pamiętajmy o tym i zawsze dawaj coś do puszki ja daje 20 lat i nie wnikam co się dzieje z tom kasą ale pamiętam na którym miejscu była polska przed WOŚP

          Dobre 0 Słabe 0

              • Hanys – napisz Panu Rysiowi co robiliśmy w Kopicach bo on twierdzi, że to źle że za kiełbasę nie skasowałeś 😀 A węgiel? A robocizna? Wszystko koszty.

                Rozpisz budżet Ryśkowi bo jeszcze skarbówkę na nas naśle:D

                P.S. Cicho sza na temat tego nielegalnego salonu Bingo bo to ponoć formacja Pana Wójta ściga jak narkotyki w przedszkolu :D. W bierki, w bierki żeśmy grali – pamiętać jak zeznajemy! Nie mylić się – bierki! 😀 Atomowe rzecz jasna 😀

                Dobre 0 Słabe 0

                • Iwona – a ile kasowałaś za wodę mineralną? Po piątalu? Na bank wszystko oddaliście do puszki bo jak nie to Rysiek zrobi wam AUDIT 😀

                  Dobre 0 Słabe 0

                • teraz żałuje że nie kasowaliśmy za tę kiełbasę bo jak inna wieś pewnie było by więcej ale nam chodziło o dobrą zabawę a o bingo nic nie wiem to jest hazard a ja go zwalczam he he a pan Rysio jak ma problem niech spojrzy w lustro może zobaczy problem

                  Dobre 0 Słabe 0

  15. Przedstawię jeszcze swój komentarz, który często powielam na blogach bezwolnych zwolenników WSOP…

    “Kwestia zasadnicza: J. Owsiak i WOSP

    Po pierwsze: nawet najmniejsza pomoc dla nawet jednego człowieka dana z serca jest tyle samo moralnie warta co pomoc dla wielu przy pomocy wielu!!!!,

    Po drugie: To nie Owsiak zrobił tyle dobrego, ale ludzie, którzy pomagali. I to nie Owsiak jest Królem, który pomaga, ale Królami są Ci wszyscy, którzy wrzucili choćby 1 grosz. To nie Owsiak jest najważniejszy, ale Ci do których pomoc jest kierowana i Ci, którzy decydują się wrzucić do puszki kilka złotych,

    Po trzecie: pomoc charytatywna nie jest przedsiębiorstwem… jest darem ludzi a Owsiak jest administratorem pomocy.

    A teraz mój komentarz właściwy:

    Powiem tak.

    Każda pomoc jest z natury rzeczy szlachetna i dobra. Powtarzam KAŻDA. I nawet ja się dorzucam do WSOP… oczywiście nie tylko tu… Choć ważne jest gdzie tak naprawdę trafia ostatecznie ta pomoc i do kogo!

    Natomiast sposób uzyskania funduszy a już to, co przy tej okazji próbuje się przemycić w umysły (szczególnie młodych) ludzi, jakie wartości i idee… o! to już może podlegać krytyce. I ja to krytykuję!!!

    Zastanawiam się też dlaczego inni, mimo usilnych starań, nie uzyskują takiej medialnej i mainstreamowej pomocy. I tu nie chodzi o charyzmę Owsiaka a jego poglądy i wspieranie określonych ludzi III RP, którzy równocześnie “na nim” się promują.

    Można powiedzieć: Cel uświęca środki… ale prostytuować można się tylko jakiś czas, po czym zostaje kac moralno-etyczny i nieraz niemiłe wspomnienie. Szczerze życzę Owsiakowi, którego skądinąd cenię, żeby takiego kaca nie miał, ale pamiętam pierwsze orkiestry (razem z tą zupełnie PIERWSZĄ). To było zupełnie co innego… inna idea i Owsiak był inny, chyba lepszy jako człowiek… wtedy go znałem osobiście.

    Może świat się zmienił, a może to niestety właśnie elity III RP zbudowały spauperyzowane, sztuczne, plastikowo-różowe i zlemingowałe nowe pokolenie? I niestety na zasadzie sprzężenia zwrotnego J. Owsiak był (jest) częścią tych elit i jednym z jej filarów, dającym masom poczucie sztucznego spełnienia i szczęśliwości…

    I nie jest tak jak próbuje nam się wmówić: że młodzi ludzie są wszędzie tacy sami, tzw. – według naszych piewców – Młodzi (i nie tylko) Europejczycy różowo-plastikowi? Kompletna nieprawda. Byłem ostatnio u mojego syna studiującego w Hiszpanii i miałem okazję poznać jego przyjaciół… naprawdę to u nas wykreowano taki dziwny, pusty model… zagubionego postsowieckiego “motłochu”, który w życiu ma tylko jeden cel: zagłosować odpowiednio w wyborach… no i mieć….. mieć….. mieć….

    Oczywiście nie mówię, żeby oceniać WSOP jako źródło piekieł i szatana! Tak nie jest. Każdy indywidualnie może być nawet wzruszony uczestnicząc w tej akcji, czuć się potrzebny i być naprawdę szczęśliwy.

    Nie mówię też, że Woluntariusze WSOP nie nauczą się czegoś pięknego.. radości dawania cząstki siebie innym, pomagania…

    … ale właśnie czy naprawdę tego się nauczą?

    Spójrz, nauczą się zbierać (żebrać) pieniądze na szczytny co prawda cel, ale wirtualny. Woluntariusze nie zobaczą i nie poczują indywidualnie co to znaczy radość pomocy i dawania siebie innym. Nie zobaczą (chyba, że w telewizorni… ale to nie on) tej radości i tych oczu, które wyrażają wdzięczność… nie usłyszą osobiście słowa : “dziękuję”, nie przytulą dziecka, któremu pomogli…

    Oczywiście nie zawsze może być, że możemy poczuć ową wdzięczność indywidualnie, są organizacje charytatywne różnego typu – nie tylko WOSP.

    Oczywiście niech i będzie WOSP, ale ważne żeby to nie było tylko to i żeby mieć do tego dystans… nie jest ważny Owsiak, ale te dzieci, które otrzymają pomoc. Właśnie zobacz na skromność Dymnej, Błaszczyk… one nie są ważne, tylko Ci, którym pomagają.

    Woluntariusze to wspaniali ludzie, ale Oni nie pomagają Owsiakowi a dzieciom a Owsiak niestety potrafi ich wykorzystać i cel nie zawsze jest szlachetny… Po co indoktrynacja w postaci zapraszania mazowieckiego czy Wałęsy na Woodstock?

    Oczywiście sprzęt jest ważny i choćby dlatego niech Orkiestra Gra… tylko nie zawsze cel winien uświęcać środki… Czy niezauważalna przez młodych ich “degradacja moralna” i plastikowe oszustwo jest warte uzyskania środków na pomoc? Czy naprawdę trzeba tworzyć zgniliznę aby wyrosły zielone drzewa… i czy czasem nie będą też przegniłe?

    Pytania trudne, ale warto je stawiać!

    Poza tym ważne, żeby to pomaganie nie było jednorazowym spędem: to nie może być tylko raz w roku, jak Dzień Kobiet… kwiatek, całus, dobry sex, kolacja… a jutro do garów głupia babo i czekaj kolejnego 8 marca!”

    Pozdrawiam

    Dobre 0 Słabe 0

    • Uważam, że zarówno Caritas jak i WOŚP są podmiotami pozytywnymi i robiącymi dobrą robotę. Być może że WOŚP się zmienił przez te lata. Ale tak to już jest że wszystko się zmienia. Jedni pozytywnie oceniają Caritas drudzy Owsiaka. Różnorodność nie jest zła. Komu nie podobają się akcje charytatywne zawsze może obrać jakąś swoją drogę w temacie pomagania bliźnim. Pozdrawiam.

      Dobre 0 Słabe 0

      • Ale działalności Caritasu nie można porównywać z WOŚP! Inna skala, sposób działania, skuteczność. Gdyby Caritas robił to co Owsiak- mielibyśmy drugą huczną imprezę za koszmarne pieniądze i trochę radochy. Prawda jest taka, że na samych powodzian Caritas dał więcej niż Owsiak zebrał przez cały rok.

        Dobre 0 Słabe 0

      • Dokładnie – różnorodność i konkurencja są sprzymierzeńcem celu.
        W stanach fundacje aktywnie się zwalczają i WALCZĄ o ofiarodawcę i nikt nie widzi w tym nic złego ani dziwnego. Ludzie decydują na podstawie dobrze zweryfikowanych informacji o skuteczności fundacji i tam np. poziom kosztów fundacji oraz sposób wydatkowania pieniędzy to nie są przelewki! To konkurencja wywlecze od razu na światło dzienne i ludzie na to patrzą na serio!

        Nie zapominajmy że świat nie kończy się na WOŚP i Caritas – są jeszcze inne całkiem sprawne fundacje np. Dymnej ale nie są tak napompowane “autorytetami” – robią swoje i chyba robią to dobrze.

        To jest początek drogi dla organizacji charytatywnych w Polsce. Tego będzie jeszcze dużo, dużo więcej.

        WOŚP zrobił dobrą robotę i rozruszał naród. Pokazał masowo, że można to robić na inny sposób niż Caritas. No i dobrze – można to robić na różny sposób.

        Krytyka może Owsiakowi na obecnym etapie jedynie pomoc – aby się trochę ogarnął – szczególnie z kosztami. Jeśli kiedyś z jakiś powodów ktoś mu zabierze polityczny parasol ochronny to Owsiak uschnie w tydzień – a chyba nie chcemy tak do końca kasować WOŚP?

        Moim zdaniem impreza idzie po prostu w kosmos i może się załamać poprzez eksplozję kosztów. Owsiak to dobry zadymiarz od robienia zakrętu ale dobry finansista to on nie jest. Impreza jest potwornie droga ale mówić o tym nie wolno. To co jest obecnie silną stroną WOŚP może być też źródłem jego upadku. Np. silne wsparcie samorządów i polityków już obecnie jest bardzo źle postrzegane i widać to choćby po komentarzach na tej stronie. Wystarczy, że wyjdzie jakaś spektakularna wpadka z jakimś wójtem co to “załatwił” z Owsiakiem i będzie nieodwracalny skandal na całą Polskę. A jak wiemy – wójtowie są w Polsce “sprawni”.

        Zgadzam się też z Ziemkiewiczem, że coraz bardziej wygląda WOŚP na komunistyczną, wymuszona aktywność społeczną. Niestety – z kim się zadajesz takim się stajesz. Fajnie jest korzystać z zasobów domów kultury, gminnej kasy i wiecznie spragnionych kamery samorządowców ale to ma swoją wysoka cenę …

        Dobre 0 Słabe 0

  16. Tocząca się tu dyskusja na temat Wielkiej Orkiestry uświadomiła mi pewne rzeczy i pozwoliła wyciągnąć wnioski. Dla mnie:
    1. Wielka Orkiestra to tradycja stworzona przez nas, to ponad połowa mojego życia – tradycja Wielkiej pomocy!!! i chcę ją kontynuować
    2. Najważniejsze są małe gesty chociaż w tym jednym dniu w roku, które widzę wokół siebie, a powodujące olbrzymie wzruszenie. Choćby jeden gest, który zapamiętam długo – BEZCENNE
    3. Nawet Ci, którzy w codziennym życiu nie pomyślą o innych w tym dniu choćby przez chwilę zastanowią się nad tym, że niesienie pomocy innym to ważna rzecz. Młodzież i dzieci zbierająca datki do puszek uczy się, że innym trzeba pomagać, uczy się współpracy, organizacji.
    4. Poczucie wspólnoty w robieniu czegoś dobrego.
    5. Oby nasi politycy działali jak Owsiak, nawet jeśli zarabia na tym to przynajmniej nikomu nie szkodzi w przeciwieństwie do polityków – twierdzę, że nawet powinien na tym zarabiać. Nie sądzę, że 20 lat temu Owsiak wymyślając WOŚP miał strategię zbudowania takiej machiny i robi to co robi z premedytacją.
    6. Nawet małe dzieci wiedzą co to jest Wielką Orkiestra i kojarzą ten dzień z niesieniem pomocy, a zapytajcie ich co za święto jest 6.01.
    7. Systemu w kraju nie da się łatwo zmienić, choć wiemy, że jest chory.
    WIĘC BĘDĘ WSPIERAĆ WIELKĄ ORKIESTRĘ CO ROKU A W ŻYCIU CODZIENNYM POSTARAM SIĘ POMAGAĆ INNYM.

    Dobre 0 Słabe 0

    • No to Pani sołtys nie spełnia kryterium Ziemkiewicza 😀
      Ale to w sumie bardzo dobrze o niej świadczy!

      Dobre 0 Słabe 0

    • Pani Iwono – jest Pani wielka!
      Jestem pod wrażeniem, że udało się w maleńkich Kopicach uzbierać taką kwotę i to bez robienia jakiejś obławy na mieszkańców. Widzę, że była dodatkowo całkiem fajna impreza a i gości nie zabrakło.

      Młodzieży, wolontariuszom trzeba pomóc w zbiórce i Pani to doskonale zrobiła!

      Dobre 0 Słabe 0

  17. Wieeelka ściema! Pamiętam wykupywanie tzw. cegiełek – szpitale wraz ze sprzętem WOŚP przejęto za symboliczną złotówę! Teraz idź sobie do tej “kliniki” i zapłać za zabieg a jak nie to pokorniutko do kilkumiesięcznej kolejki do specjalisty. DRENAŻ KIESZENI ODCINEK 20 – po to wszyscy płacimy podatki od wszystkiego po kilka razy !!! A co z konstytucyjnym NIEZBYWALNYM prawem ??

    WOŚP rozliczył się z poprzedniej edycji tj. 2011 tylko w 61%. Dla porównania Caritas w 99%. Na co idzie 39 % dochodu orkiestry…?

    Dobre 0 Słabe 0

    • Medialny i organizacyjny cyrk, jaki towarzyszy WOŚP, dawno już przekroczył granice absurdu i przyzwoitości. Owczy pęd wyłącza myślenie większości ludzi, którzy „dają na Owsiaka”, bo „przecież wszyscy dają”. Wraz z każdą edycją WOŚP uzupełniany jest wizerunkowy kapitał człowieka, który pod pozorami ograniczenia wyłącznie do pracy charytatywnej, przemyca bardzo wyraziste poglądy społeczne i polityczne. Ja tego kapitału podwyższał mu nie będę.

      Dobre 0 Słabe 0

    • W sprawie WOŚP działa moralny szantaż. Kto krytykuje Owsiakową imprezę, ten widocznie musi nienawidzić małych dzieci, którym Owsiak pomaga. Ten argument jest oczywiście absurdalny, oparty na naciąganym sylogizmie i założeniu, że cel uświęca środki, a przy okazji dowodzący niezdrowego utożsamienia idei z osobą.

      Dobre 0 Słabe 0

    • No to proszę przedstawić rozliczenie Caritas. Ile z zebranych funduszy idzie na bezpośrednią pomoc a ile na własne wydatki ?

      Dobre 0 Słabe 0

      • Caritas nie potrzebuje reklamy bo i tak robi swoje i robi to dobrze.

        Ale skoro pytanie padło to będzie też i odpowiedź.

        Oto kilka przemyśleń na ten temat:
        1. Zbiórka w 2007 roku:

        Caritas – 331 671 122,10 zł z czego na pomoc przeznaczono – 318 817 258, 44 zł
        (czyli ok/ 96%)

        WOŚP – 30 377 334,95 zł z czego na pomoc przeznaczono – ? nie doszukałem się, ile z tych pieniędzy poszło na zakup sprzetu etc. a ile na działalność biura Pana Owsiaka i pensje jego i pracowników. Szkoda że takiego rozliczenia nigdzie nie ma.

        Ktoś powie, to dużo jak na zbiórkę, która trwa jeden dzień. Zgadzam się, ale jaki jest nakład kosztów:

        – wejścia na antenie programu 2 TVP co chwila – w tym roku zgrzyty z telewizją, która traci dużo na takim dniu (niedziela – dużo ludzi ogląda)

        – koncerty organizowane i zapraszane gwiazdy, które grają “charytatywnie”:

        rok ubiegły: Feel zagrał za jedyne 13 tyś złotych, bo “nie grają koncertów charytatywnych”, Ivan zgarnął 10 tyś zł. za koncert pół-playback;

        rok obecny: Artur Gadowski zespół IRA – 9 tyś zł., Elektryczne Gitary – 20 tyś zł., Bracia Cugowscy – 11 tyś zł.

        SPROSTOWANIE – ARKA NOEGO zamieściła oświadczenie iż w związku z koncertem we Wrocławiu koszt noclegów, wyżywienia, transport, obsługa 40 osobowej ekipy były pokrywane przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego. (ze strony Arki Noego)

        Kto pokryje koszty tych koncertów, ci którzy wrzucają do skarbonek dla zmarzniętej młodzieży. Ktoś powie, że organizatorzy koncertów, ok, ale muszą na to znaleźć pieniądze – Urządy Miast, Organizacje, a skąd one mają – od nas wszystkich, albo od sponsorów – potencjalnych ludzi, którzy mogliby za te pieniądze sami coś kupić dla szpitali, albo ofiarować te pieniądze bezpośrednio na konto WOŚP.

        2. Podziękowanie dla wolontariuszy WOŚP i wolontariuszy Caritas.

        Jedni muszą mieć Przystanek, aby im podziękować, więc chyba idea wolontariatu upada. wolontariusze Caritasu nie szukaja podziękowania tutaj, lecz gdzie indziej.

        3. Miejsce kwesty.

        Osobiście denerwują mnie osoby kwestujące przy kościołach, szczególnie, kiedy ludzie wychodzą z Mszy św. Nie wiem jak na coś TAKIEGO może pozwalać p. Owsiak? Dlaczego pytam – przecież on na swój przystanek zaprasza Harikrisznowców i to im daje dogodne miejsce. A z ledwością toleruje Przystanek Jezus. Więc powinien swoich “wolontariuszy” wysyłać pod miejsce zamieszkania, gromadzenia się Hari-hari!

        4. Sprawa sprzetu dla wszystkich:

        Dobrze że p. Owsiak daje sprzęt dla wszystkich, którzy tego potrzebują, a co się stanie z tym sprzętem, gdy nastąpi prywatyzacja szpitali? Czy one będą służyły tym wszystkim, którzy teraz oddają swoje pieniądze. Szpital przejmie prywatna osoba i często, ci którzy na ten sprzęt dawali swoje pieniądze, nie będą mogli z tego korzystać!

        No i jeszcze sprawa – jak ma nie kochać pana Owsiaka obecny Rząd i poprzednie, wszyscy politycy, bo gdyby podnieść składkę na NFZ, wszyscy by prześcigali, że nie można, że za dużo, a tu bach z kieszeni podatników wyciąga się co roku, przy zabawie, przy emocjach 30 mln złotych na reanimację służby zdrowia.

        5. DECYZJE PODEJMIJ SAM!! OSOBIŚCIE!!

        Nie daj, aby na siłę ktoś ci przyczepił czerwone serduszko, lepiej mniej w sobie to rozpalone miłością do drugiego człowieka, rozpalone przez cały rok, a może to robić np. tak:

        Dobre 0 Słabe 0

      • WOŚP zebrała w latach 2009 i 2010 po około 42 mln złotych .
        Z tego wydała rocznie na koszty administracji 1,3 mln , na organizację następnego finału 2,2 mln i na Przystanek Woodstock 2,6 mln ( oficjalne dane WOŚP za 2009 ) .
        W tym roku będzie zapewne podobnie .
        Do kosztów przygotowania finału WOŚP nie wlicza np. czasu antenowego w TVP ( szacunki : 10 mln zł ) , wydatków samorządów i administracji państwowej na organizację imprez , promocję , zabezpieczenie itd.
        Te wydatki w skali Polski są praktycznie nie do obliczenia , z pewnością jednak idą w miliony złotych .
        Jako ciekawostkę podam , że w 2009 J. Owsiak dysponował 50-osobowym odrzutowym Embarerem , użyczonym przez LOT .
        Dla porównania : Caritas Polska zebrała w 2008 roku 452 miliony złotych (!) .
        W 2010 Caritas przekazała na samych powodzian 46 mln ( czyli więcej niż brutto zebrał WOŚP ) .
        Krótko mówiąc : Caritas zbiera rocznie ponad 10 razy więcej niż Jerzy Owsiak i to bez odrzutowców , milionów wydanych na organizację i wielomiesięcznej promocji

        Dobre 0 Słabe 0

        • Ale ty, gdy dajesz jałmużnę, niechaj nie wie lewica twoja, co czyni prawica twoja, aby twoja jałmużna była ukryta, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie. A gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy, gdyż oni lubią modlić się, stojąc w synagogach i na rogach ulic, aby pokazać się ludziom; zaprawdę powiadam wam: Otrzymali zapłatę swoją. Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do komory swojej, a zamknąwszy drzwi za sobą, módl się do Ojca swego, który jest w ukryciu, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie.

          AMEN

          Dobre 0 Słabe 0

        • Z powyższego wynika że 25% pieniędzy WOŚP zostało roztrwonione. Na taką fundacje w Kanadzie nikt nie dalby grosza. Koszty fundacji nie powinny przekraczac 10%.

          Jedna z najeiwkszych fundacji w Kanadzie, Terry Fox run, z kazdego zebranego dolara oddaje 90centow na badania nad rakiem.

          EXPENSES

          The Foundation is committed to operating in a fiscally responsible manner and prides itself on its ability to direct close to 90 cents of every dollar raised to support cancer research in Terry’s name. The Terry Fox Foundation provides all the necessary promotional and administrative materials to organize a successful event. Therefore, any expenses incurred when organizing an event that bears Terry’s name must be donated or covered by a third party in line with our Corporate Support Guidelines as outlined in this document.

          link do audytu:
          https://www.terryfox.org/Foundation/Financial_Statement.html

          Dobre 0 Słabe 0

            • Ten slogan jest już znany – w komentarzach poniżej jest analiza bilansu WOŚP na podstawie oficjalnych dokumentów (w tym bilansu WOŚP) oraz “białego wywiadu” – czyli analizy publiczne dostępnych źródeł.

              Wnioski można wyciągnąć samodzielnie.

              Słowo kluczowe:
              “Złoty melon”

              Dobre 0 Słabe 0

            • Tak, tak – 100% tego z puszek idzie na sprzęt. Poczytaj bilanse z paru lat 😀

              Tylko musi “troszkę” najpierw na kontach poleżeć bo odsetki są potrzebne 😀 i to czasem duuużo dłuuużej niż 1 rok.

              Dobre 0 Słabe 0

          • Przeczytałem ten bilans Terry Fox.

            Wnioski nie są specjalnie dla Orkiestry korzystne ….

            AUDYTOR

            Terry Fox audytuje KPMG – to jedna z największych i najbardziej poważanych na świecie globalnych firm audytorskich. WOŚP jest audytowany przez f-mę Audit C-Land sp. z o.o., której prezesuje Pan Mroczkowski. Pan Mroczkowski pracuje także w … Złoty Melon sp. z o.o. – 100% własność WOŚP. 😀

            Na świecie nie praktykuje się takich rzeczy żeby audytor pracował w sprawdzanych podmiotach (i powiązanych):D. Jest to zabronione nie tylko przez kodeksy etyki ale i przepisy. No ale tutaj Polska jest. Oczywiście nie wątpię w wysokie kwalifikacje Audit C-Land sp. z o.o. ale…

            Na ludziach robi oczywiście paraliżujące wrażenie słowo AUDYTOR WOŚP *najlepiej wymawiane z pseudoangielskim akcentem AUDITOR :D) – ale wynika to jedynie z niewiedzy.

            Każdy może założyć w Polce taką firmę :D. To mniej więcej tak samo jak wójt Wyganowski gada, że wdroży system ISO w gminie 😀 – ignoranci cmokają z zachwytu – dobrze poinformowani pukają się w czoło.

            Proszę sobie porównać strony, pastwić się nie będę:
            Audit C-Land: http://www.c-land.com.pl/audit/index.htm
            KPMG: http://www.kpmg.com/ca/en/pages/default.aspx

            Za audyt obie f-my oczywiście płacą. WOŚP – ok. 23 tys. zł, Terry Fox – ? ale będzie to raczej kwota kilkudziesięciu tys. $.

            PRZYCHODY 2011-TF, 2010-WOSP

            Ogółem:
            Terry Fox – 29 mln $
            WOŚP – 55 mln zł ?

            w tym datki:
            Terry Fox – 22 mln $
            WOŚP – 42 mln zł

            przychody z inwestycji
            Terry Fox – 4,5 mln $
            WOŚP – 8 tys. zł ?

            KOSZTY 2011

            Administracja
            Terry Fox – ok.1,2 mln $ (uwaga: kanadyjczycy bardzo dobrze zarabiają :D)
            WOŚP – ok 4 mln zł

            Dystrybucja funduszy
            Terry Fox – 33 mln $
            WOŚP – 55 mln zł

            Inne: generalnie WOŚP kisi dużą gotówkę na rachunkach bankowych. Terry Fox dystrybuuje ją do głównie do 4 dużych instytucji zajmujących się badaniami nad rakiem

            Pytanie dla umiejących liczyć – która fundacja jest bardziej efektywna?

            Dobre 0 Słabe 0

            • Terrence Stanley Fox (ur. 28 lipca 1958, zm. 28 czerwca 1981) – kanadyjski lekkoatleta i działacz na rzecz walki z nowotworami. Uznany za jednego z największych bohaterów narodowych Kanady.
              Był studentem i sportowcem amatorem, który zamierzał zostać nauczycielem wychowania fizycznego. W wieku 22 lat w wyniku choroby nowotworowej stracił nogę powyżej kolana. Po tym fakcie Fox zdecydował się przebiec w poprzek Kanady, od jej Wschodniego do Zachodniego wybrzeża. W czasie biegu, nazwanego Marathon of Hope – Maraton Nadziei, zbierane były składki na fundusz walki z nowotworami. Fox rozpoczął swój bieg 12 kwietnia 1980 w St. John’s na Nowej Fundlandii od symbolicznego zanurzenia swej sztucznej nogi w falach Oceanu Atlantyckiego i napełnienia baniaka wodą, którą zamierzał wylać pod koniec biegu do Oceanu Spokojnego. W wyniku postępu choroby nowotworowej (przerzuty do płuc) Fox zmuszony był 1 września 1980 do przerwania swego biegu w okolicach Thunder Bay w zachodnim Ontario, po przebiegnięciu w ciągu 143 kolejnych dni ogółem 5300 km przez Nową Fundlandię, Nową Szkocję, Wyspę Księcia Edwarda, Nowy Brunszwik, Quebec i Ontario. Fox przebiegał więc każdego dnia około 42 kilometrów – długość maratonu. Wkrótce po przerwaniu Maratonu Nadziei, Fox zmarł.

              http://pl.wikipedia.org/wiki/Terry_Fox

              Dobre 0 Słabe 0

            • W porównaniu finansów WOŚP i Terry Fox brakuje jednej bardzo ważnej sprawy. Terry Fox nie jest sponsorowany ani przez kanadyjski rząd ani samorządy. Media wspierają TF na tej samej zasadzie co inne imprezy i wydarzenia. To ogromna różnica bo wynik WOŚP jest robiony tak na prawdę – “na siłę”.

              Terry Fox znalazł bardzo ciekawą i widowiskową formułę aby ściągnąć na siebie uwagę. Wzorem swojego bohatera organizuje tzw. Terry Fox Run – czyli zespoły imprez składających się z maratonów, różnego rodzaju biegów i marszów, w wielu przypadkach na symbolicznych dystansach, w czasie których zbierane są datki na cele związane z badaniami nad nowotworami.

              A co ma Owsiak? Koncert potrafi wymyśleć każdy – nawet Wyzińska. Nasiadówkę w szkole także. Aukcja to żaden pomysł tylko narzędzie. A fajerwerki … 😀

              Jesteśmy 100 lat za murzynami i tyle. Dlatego właśnie trzeba pompować ten balon.

              Dobre 0 Słabe 0

      • Caritas w liczbach
        Działalność w 2006 roku:

        1017 placówek Caritas w Polsce i na świecie,
        4495 pracowników,
        69440 wolontariuszy,
        109 tys. dzieci, którym sfinansowano wakacje,
        1,5 mln osób potrzebujących, którym udzielono pomocy różnego rodzaju,
        150 tys. dzieci dożywianych codziennie,
        47 tys. dzieci uczęszczających do świetlic socjoterapeutycznych,
        1086 dzieci objętych indywidualną opieką w programie wyrównywania szans edukacyjnych “Skrzydła”,
        38 tys. dzieci uczęszczających na zabiegi rehabilitacyjne,

        + pomoc zagraniczna skierowana do ofiar trzęsień ziemi w Indonezji, Pakistanie i Azji Południowo-Wschodniej

        Finanse w 2006 roku:

        wpływy w sumie – 239,8 mln zł,
        pomoc w sumie udzielona w kraju i za granicą – 234 mln zł,
        pomoc udzielona w Polsce – 229 mln zł

        Dobre 0 Słabe 0

        • Można być dobrym Polakiem nie będąc katolikiem, sam jestem agnostykiem. Można być dobrym Polakiem, nie będąc osobą wierzącą. Można być dobrym Polakiem mając poglądy lewicowe, prawicowe lub nie mając wyrobionego zdania w tej materii. Ale nie można być dobrym Polakiem nie doceniając kulturowej roli Kościoła katolickiego w dziejach Polski, nie rozumiejąc tego, że Kościół jest w pewnym sensie kośćcem polskości, kulturowym i organizacyjnym – stwierdził prof. Andrzej Zybertowicz podczas spotkania w Instytucie Socjologii UR

          Dobre 0 Słabe 0

          • Kościec kulturowy najsilniej trzeszczał jak ogniem i mieczem chrystianizowali naszych przodków pogan wyznających rodzimą wiarę. Reakcja pogańska zaznała duże dawki kultury od niemieckich mieczy – chyba nawet większe nawet niż u nas w GOKu 😀

            Dobre 0 Słabe 0

            • Ściśle rzecz biorąc to reakcja pogańska dostała chyba łomot od Kazika Odnowiciela 😀 – przy pomocy rycerzy cesarza niemieckiego rzecz jasna :D.

              Kazik wpadł na parę nowatorskich pomysłów np. zamiast utrzymywać stałą drużynę wojów zapoczątkował on zwyczaj nadawania ziemi rycerzom w zamian za służbę wojskową. Starania o odbudowę kraju z kryzysu sprawiły, iż Kazimierz został obdarzony przydomkiem Odnowiciela (kryzys wybuchł po poprzednicy przesadzili z podatkami :D)

              Hmm …

              Andrzej “Odnowiciel”? 😀 Lenno stepnickie? 😀

              http://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_poga%C5%84ska

              Dobre 0 Słabe 0

            • Mam inne zdanie na ten temat. Przede wszystkim w kwestii chrystianizacji i tzw. “świętej inkwizycji” funkcjonuje całe mnóstwo nieprawdziwych stereotypów. Jest to wynikiem m.in. faktu, że podręczniki pisano w okresie nieprzychylnego Kościołowi komunizmu, zaś ostatnie 20 lat niewiele w tej kwestii zmieniono. Po pierwsze – decyzja Mieszka I była przede wszystkim decyzją polityczną. Kościół Katolicki nie tyle pomógł ile w ogóle umożliwił stworzenie politycznego tworu o nazwie “państwo”. Chodziło tu nie tylko o przystąpienie do bezpiecznej “strefy” chrześcijaństwa, Kościół dał Mieszkowi organizacyjny wzór państwa z jego strukturą organizacyjną i wykształconymi piśmiennymi “urzędnikami” (nasze administracyjne początki opierały się na układzie parafialnym, pismo, obsługa aparatu itp…). Pomijana jest dzisiaj postać arcybiskupa Jakuba Świnki, który był faktycznym architektem zjednoczenia Kraju w okresie wczesnośredniowiecznego rozbicia dzielnicowego). Przykłady zresztą można by mnożyć.
              Święta inkwizycja w okresie swojego działania wysłała na stos zdecydowanie mniej ludzi w całej Europie niż funkcjonujące ówcześnie sądy świeckie! Mało tego – rozwiązania prawne stworzone i wdrożone przez sędziów ŚI służą nam do dziś. Wymienić można choćby dowód z przesłuchania świadka, prawo oskarżonego do obrony. Sądy kościelne były w tamtym okresie dla podsądnych o wiele łagodniejsze i stosowały normy postępowania wyprzedzające procedury świeckie o całe lata świetlne. Ujawniane ostatnio coraz częściej fakty historyczne zadają kłam stereotypom (okazuje się, że więcej ofiar niż Święta Inkwizycja zafundowali Europie reformatorzy, ponoć tak oświeceni ). Zacytuję tylko fragment książki Romana Konika “W obronie świętej inkwizycji”, którą polecam:
              “W tym miejscu warto poruszyć jeszcze jedną kwestię. Otóż procedury przed sądem inkwizycyjnym były w tamtych czasach nieporównywalnie bardziej ludzkie i w wielu aspektach bliskie dzisiejszym. Praktycznie nie stosowano tortur – co w sądach świeckich było nagminne – a gdy trzymano kogoś w areszcie, to w bardzo godziwych jak na tamte czasy warunkach. Zdarzały się przypadki, że oskarżeni w procesach świeckich specjalnie wygłaszali herezję, by mogli być sądzeni przez sądy inkwizycyjne. Oczywiście zdarzały się również sytuacje negatywne i inkwizytorzy, którzy nadużywali swojej władzy, ale byli oni surowo karani przez Stolicę Apostolską.”
              Pozdrawiam
              Monika

              Dobre 0 Słabe 0

              • Moniko, jako poganin wyrżnięty podczas reakcji pogańskiej na pewno bardzo bym się cieszył i doceniał zdobycze świętej inkwizycji dwieście lat później 😉

                A tak poważnie to skomentowałem tę wrzutkę tylko dlatego, że takie uogólnienia kiepsko się sprawdzają bo historia nie jest czarno-biała. Np. papiestwo mocno torpedowało nasze ambicje wolnościowe okresu rozbiorów o czym dość boleśnie przekonali się nasi romantycy. Ja rozumiem, że wszystko sprowadza się do polityki ale trudno krwawe epizody rozgrzeszać polityką. Np. poruszony wątek chrystianizacji nie budzi już takich emocji w stosunku do chrystianizacji Indian, która odbywała się w sposób jeszcze bardziej krwawy niż u nas.

                Polecam interesujący artykuł do przeczytania:

                http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/nawracanie_konkwista.html

                Dobre 0 Słabe 0

                • Mieszko pogan w ogóle nie gnębił. Ba! Sam prawdopodobnie chrześcijaninem nigdy się nie stał. Jego syn opornym wybijał zęby (kara za jedzenie mięsa w dni postne). Problem mam z chrystianizacją Indian. Po pierwsze faktycznie dokonywali jej konkwistadorzy. Ludzie zachłanni, brutalni i niewykształceni. Nie tylko brutalnie pacyfikowali tubylców ale także pozbawili nas ogromnej większości historycznych źródeł tamtej kultury. Spalono podczas konkiwsty niemal wszystkie źródła pisane kultury kolubijskiej. Mniej chyba ubolewam nad przetopieniem wyrobów z kruszców szlachetnych w sztabki jak nad zniszczeniem fantastycznych źródeł pisanych. Niestety, tutaj i Kościół ma swój wkład w dzieło zniszczenia. Wymienić nalezy choćby sławnego biskupa Diego de Londa

                  Dobre 0 Słabe 0

                  • Wskoczyło zanim skończyłam 🙂
                    Który na Jukatanie spalił niemal wszystkie prekolumbijskie kodeksy. Ekspansywna, agresywna i zwyczajnie grabieżcza polityka. Z drugiej strony mamy przykład Chin, które odwróciwszy się od swojej tradycji i religii zarządziły “rewolucję kulturalną”. Skutki znamy. Dzisiaj Chiny powoli mądrzeją, a ponowne stawianie pomników Konfucjuszowi i powrót do jego nauk napawa optymizmem 🙂
                    Pozdrawiam

                    Dobre 0 Słabe 0

    • Pieniądze zbierane przez Owsiaka nie pomogą gdy etyka lekarska szwankuje.
      W Centrum Zdrowia Dziecka, które zaopatrzone jest w aparaturę przez Owsiaka, na kardiologii, jeżeli ordynatorowi oddziału nie dało się w łapę, to nie zlecał odpowiednich badań. Wyżebranie pieniędzy od społeczeństwa nie daje żadnej gwarancji, że będą one właściwie użyte.

      Dobre 0 Słabe 0

      • Zbójecki to jest NFZ, ludzie płacą miesiąc w miesiąc kupę kasy a jak przychodzi co do czego to limit na ten rok wyczerpany i pacjencie zdychaj albo zapłać jeszcze raz – 100zł prywatnie.

        Dobre 0 Słabe 0

  18. Niespełna czteroletnia Karolinka z Jeleniej Góry przez cały rok zbierała grosiki do puszki z XIX Finału WOŚP by dziś przekazać ją wolontariuszom w sztabie Orkiestry zorganizowanym przez All–ternatywę, czyli Stowarzyszenie Jeleniogórskiej Młodzieży.

    – Jesteśmy pełni podziwu dla Karolinki, która przyniosła nam dzisiaj puszkę z poprzedniego finału po brzegi wypełnioną grosikami. W sumie naszej najmłodszej wolontariuszce udało się nazbierać prawie 75 zł. Należy podkreślić, że była to pierwsza puszka, którą przyjęliśmy w tym roku – mówi nam Mirosław Mukian, szef jeleniogórskiego sztabu WOŚP. Gratulujemy!

    Dobre 0 Słabe 0

  19. Przepracowałam w służbie zdrowia ponad 30 lat. Mogę w tym temacie dużo powiedzieć i niestety nic dobrego.Nie mówię tutaj o zawodowcach ale o ludziach rządzących tym środowiskiem. Za Judyma lekarz był lekarzem i dbał o dobro pacjenta. Teraz lekarz jest urzędnikiem dba o wypromowanie leku narzuconego mu przez hurtowników – nie producentów- dba o właściwe wypisanie kodów na recepcie,dba o wypisanie raportów do NFZ a chory jest na końcu tego łańcuszka.
    A jeśli chodzi o charytatywność WOŚP to też uważam, że to nie jest tak do końca pozytywne. w dawnych czasach też organizowano bale charytatywne i też przekazywano kwestę na cele dobroczynne. Ileż idzie na oprawę tej kwesty. Zastanówmy się czy to jest potrzebne ( mam na myśli tę oprawę WOSP ) nie można by skromniej to poprowadzić.
    A swoją drogą to za nasze pieniądze ( podatników ) mamy prawo rządać od PAŃSTWA , w którym żyjemy właściwego N A S traktowania.
    Czy ktoś myśli inaczej.
    pozdrawiam
    agawa

    Dobre 0 Słabe 0

    • @agawa

      Zgadzam się – tutaj chodzi o ROZSĄDEK a nie jedynie eskalację wydarzenia medialnego. Bo jak dalej tak pójdzie to myśliwce na następny rok nie wystarczą i trzeba będzie wsadzić Owsiaka w rakietę kosmiczną żeby był jeszcze lepszy efekt. To w złym kierunku idzie.

      Dobrze, że agawa przypominasz, że i kiedyś, wcześniej robiło się takie akcje ale nikt przy tym nie budował kultu jednostki. Obawiam się jednak, że NIE DA SIĘ bo Jurek słowa skromność nie ma w swoim słowniku.

      Może już czas na jakąś konkurencję?
      Ludzie CHCĄ pomagać – ale niekoniecznie w ten sposób.

      Dobre 0 Słabe 0

      • Owsiak obok skromności nigdy nawet nie leżał – taki chyba charakter 😉 Fajerwerki na prawdę nie są potrzebne – 15 minut po nich nikt ich już nie pamięta.

        Dobre 0 Słabe 0

        • widziałem te fajerwerki – za stówkę to one nie były 😀
          Moim zdaniem wystarczy raca – no może trzy (różne kolory)
          dzieciaki czekają na ŚWIATEŁKO a nie na sylwester 😀

          Dobre 0 Słabe 0

          • Mój syn chciał zobaczyć te fajerwerki a finalnie się ich wystraszył. Mi podobał się lampion. Kiedyś w Szczecinie jak Światełko do nieba odbywało się na Wałach Chrobrego wszyscy odpalali zapalniczki lub sztuczne ognie o 20.00 równocześnie i czuło się tą atmosferę, że coś robimy wspólnie. Zamienianie tego na spóźnione o pół godziny sylwestrowe fajerwerki to kompletnie nie ten klimat.
            Ja tam pomimo kontrowersji, jakie budzi będę wspierać Wielką Orkiestrę, społeczeństwo się w ten jeden dzień w roku jednoczy i to jest ważne! Lepsze to niż zgapiane z zachodu Walentynki, czy Halloween – to taka już przez nasze pokolenie stworzona tradycja:)

            Dobre 0 Słabe 0

            • Moja córka też była raczej przestraszona tymi fajerwerkami. Można było poprzestać na ogniach sztucznych.

              Przede wszystkim odniosłam wrażenie, że ktoś chyba głuchy obsługiwał nagłośnienie. Jest granica ilości decybeli, powyżej której każda muzyka jest po prostu męcząca i irytująca – szczególnie, że ta która była do wysokich lotów się nie zaliczała. Córka trzy razy wyciągnęła mnie z tego powodu za rękę z sali. Tak trudno było wybrać parę utworów dla dzieciaków i grać troszkę ciszej?

              Niezwykle irytujące było też przeciąganie zakończenia imprezy aby wytargować te parę zł z torby na laptop. Program to program! Na finale były małe dzieci, które miały już iść niedługo spać bo następnego dnia szły do szkoły czy przedszkola. Jak miałam zabrać dziecko przed finałem, który miała obiecane?

              Na przyszłość przydałoby się trochę więcej wyczucia.

              Dobre 0 Słabe 0

    • agawa 30 lat przepracowałaś ale takiego syfu jak po ostatniej reformie to chyba nie widziałaś? NFZ rozlicza się teraz ze szpitalem w sposób kontraktowy. Kontrakt to liczba punktów przypadająca na każdy oddział (każda choroba ma przydzieloną pulę punktów) na rok. Ordynator oddziału dba o wykonanie kontraktu – wywierając presję na swoich pracownikach. Jak idealnie wykonanie kontraktu ma wyglądać? Punktów nie może być za mało bo wtedy obcinają kontrakt w następnym roku (czyli kasę) = szef wściekły. Jak jest punktów za dużo – to robi się dług, szef wściekły, dyrektor wściekły. No i teraz taki lekarz (jest grupa porządnych lekarzy, mała bo mała, ale istnieje) musi dopasować pacjentów i ich choroby do obecnego stanu wykonania kontraktu. No i w takich sposób pacjent i jego choroba w 98% przypadków to PULA PUNKTÓW.

      Dobre 0 Słabe 0

      • Szanowny Pacjencie – punkty na wycięcie wyrostka już nam się skończyły ale zostały jeszcze na amputacje kończyn. Decyduje się Pan czy czekamy?

        Dobre 0 Słabe 0

  20. Jerzy „Jurek” Owsiak jest w III RP świętością. Nie wolno mieć żadnych wątpliwości co do tego, że charytatywna akcja została upaństwowiona i zmieniona w państwowy propagandowy cyrk przypominający gierkowskie turnieje miast (by już nie sięgać po niemiecką akcję „zimowej pomocy”).

    http://www.youtube.com/watch?v=g-MCdkfhzSg

    Gdy, na przykład, „Gazeta Wrocławska” zwróciła nieśmiało uwagę, że za koncert w ramach Orkiestry starzy chałturnicy biorą kasę fundowaną przez urzędy miast i gmin (przypuszczam, że tak było w większości Polski) – to poczuła się w obowiązku opatrzyć ten artykuł wiernopoddańczym zapewnieniem, że w żadnym stopniu nie podważa szczytnej idei… Tak za czasów mojej młodości, by dostrzec jakąś „bolączkę”, trzeba było przysięgać, że nie jest się przeciwko socjalizmowi.

    Jeśli akcja charytatywna ma zastąpić to, czego zapewnienie jest tak zwanym psim obowiązkiem państwa, to coś jest tu nie tak. Jeśli na dodatek władza robi z niej swój propagandowy cyrk na wszystkich kanałach za pieniądze podatników, to jeszcze gorzej.

    Tym gorzej, że, wbrew stereotypowi, Orkiestra od pewnego czasu bynajmniej nie zachęca już Polaków do wrażliwości na cudze problemy, ale przeciwnie. Z badań widać jasno, że rzucenie grosika kwestarzom Orkiestry jest dla większości odfajkowaniem tematu „dobroczynność” na cały rok.

    Myślę, że to jedna z dwóch przyczyn sukcesu Owsiaka – że daje Polakom tanie rozgrzeszenie z tego, iż na co dzień mają wszelką działalność społeczną i dobroczynną gdzieś. Przyczyną drugą jest idealne trafienie w naszą skłonność do działania zrywami, od wielkiego dzwonu i na pokaz. Chlubi się Owsiak, że niczego podobnego jak WOŚP nie ma w krajach zachodnich – i to prawda. Bo tam są dziesiątki tysięcy małych organizacji działających na co dzień, a nie jedno wielkie halo raz do roku.

    Rafał A. Ziemkiewicz
    Autor jest publicystą tygodnika „Uważam Rze”

    http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2012/01/08/wielki-rozgrzeszacz/

    Dobre 0 Słabe 0

    • Dałem na Orkiestrę ale to nie zmienia mojego zdana, że w tym kraju postawiono pewne sprawy na głowie.

      Owsiak chwali się, że coś tam ok 70% sprzętu w tych oddziałach dziecięcych jest zakupione za pieniądze darczyńców.

      TO ZA CO PŁACI DO CHOLERY PAŃSTWO?

      Może po prostu zlikwidujmy te Ministerstwo Zdrowia i NFZ – raz na kwartał ściepa i jakoś to będzie …

      Aha – podatki, zusy, srusy itp obniżyć proszę odpowiednio równolegle

      Dobre 0 Słabe 0

    • Za co te plusy? Niech pan redaktor powie to tysiącom uratowanych dzieci i ich rodzicom. 20 lat akcji bez wpadki to chyba o czymś świadczy. Wielu polityków chciało przykleić się do Owsiaka ale On ciągle daje radę, pozwala na tyle na ile sam chce. Ja sam wspieram wosp od samego początku i nigdy dając kasę nie czułem się rozgrzeszony (taką bzdurę o tanim rozgrzeszeniu można przypiąć do każdej akcji charytatywnej). Jak ktoś potrafi pomagać innym to i poza wosp pomoże. Nikt tez nie powinien czuć się w obowiązku dawania na wośp, chcesz dajesz nie chcesz nie dajesz, można wybrać sobie inną formę pomocy. Ale dewaluowanie akcji która ratuje przede wszystkim chore niewinne dzieci, mówienie o wośp jako propagandowym cyrku i tanim rozgrzeszeniu – to jest po prostu chore.

      Dobre 0 Słabe 0

      • Autochton dobrze mówi, choć jeśli chodzi o samą osobę Owsiaka to jego styl i kiczowatość mnie trochę denerwuje. Problem jest natury takiej, że państwo w każdej dziedzinie życia próbuje zwalać swoje obowiązki na zwykłych ludzi. Ludzi, którzy płacą kupę kasy na to państwo – czytałem parę miesięcy temu, gdy ktoś zsumował podatki i wyszło mu, że oddajemy 70% dochodów państwu.

        http://uswiadomieni.blog.nowyekran.pl/post/22865,niewolnicze-podatki-w-polsce

        Pytanie jest gdzie się te pieniądze podziały?

        Dobre 0 Słabe 0

        • 70% podatków od dochodów osobistych
          i jednocześnie 70% sprzętu na oddziałach dziecięcych z 20-letniej zrzuty publicznej.

          To może się zrzućmy na te brakujące 30% i będzie 100% sprzętu za pieniądze ze zbiórki ale wtedy to chyba trzeba zrobić coś z tymi podatkami?

          Dobre 0 Słabe 0

      • Cóż, każdy mierzy swoją miarką, może Pan Ziemkiewicz czuje się rozgrzeszony. Ja, nie.
        Pieniądze zebrane przez wośp są o ile dobrze pamiętam w 90% przeznaczone na pomoc chorym. Za to pieniądze z ZUS hm… wątpię czy 50% składki chorobowej idzie na leczenie (sprzęt, leki, świadczenia), połowę pewnie zżera rozbuchana biurokracja. Smutne to trochę :(.

        Dobre 0 Słabe 0

        • Nie jest tak jak myślisz Rafał.
          50% idzie na te dzieciaki, tj. na sprzęt – jak to jest kupione nie mnie oceniać bo się nie znam (jest z pewnością duże pole do popisu)

          10% idzie na koszty fundacji Owsiaka, jeepy, biuro, ludzi itp.

          Pozostała część idzie na Woodstock.

          Dobre 0 Słabe 0

            • Oj naiwni, widać, że w śrubokrętach na fundacjach to wy raczkujecie 😀

              To ja wam podpowiem robaczki – zobaczcie sobie sprawozdanie za 2010 – znalazłem w 5 minut
              Złoty Melon Sp. z o.o.
              W 2010 Owsiak kupił za półtorej melona akcji tej spółki

              Kupowanie akcji spółki polega na … daniu kasy w zamian za “udziały” i “zyski” he he he 😀

              Spółka Złoty Melon jest jednoosobową spółką z ograniczoną odpowiedzialnością.
              Prezes Firmy Złoty Melon – Jurek Owsiak.
              Właściciel – 100% WOŚP.

              WOŚP ma prawdziwe eldorado na tej spółce – zarobił na czysto całe 8 tyś zł
              BUHAHAHAAA :D! Dobrze zainwestowane półtorej złotego melona!

              Pomijam kwestie “robienia sobie” audytu.

              http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/browse_thread/thread/d245c330c89618ff/959a5894e2589d9f?lnk=raot&pli=1

              Dobre 0 Słabe 0

                • A co – myślisz że spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powstają z powietrza 😀 ?
                  Informacja pochodzi … z bilansu WOŚP – dostępny na ich stronie.

                  Jak byk stoi w bilansie, że WOŚP wydał pieniądze na akcje (nieważne już czy kupił akcje czy wyłożył kapitał zakładowy – kasa to kasa)

                  Na tym biznesie WOŚP zarobił 8 tysi 😀 – przeznaczył ja oczywiście na “działalność statutową” 😀

                  Ale to nie koniec. Złoty Melon (super nazwa – nie?) wykonuje USŁUGI dla WOŚP (a WOŚP za nie PŁACI) – czytaj wystawia faktury za coś tam co WOŚP mógłby zrobić lub zamówić sam. Dynks tkwi w tym, że rozrachunków złotego Melona Owsiak nie musi nikomu pokazywać :D.

                  Nikt niestety nie wie ile tej kasy udało się udoić przez Złoty Melon bo spółka sprawozdań do Sądu nie złożyła (nie widać ich w internecie).

                  Wiadomo jednak, że Złoty Melon korzysta z nieruchomości WOŚP (“Uniwersytet” WOŚP) – czy odpłatnie – a kto to wie? Sam też nie ma środków transportu więc …

                  Radzę już tam nie bajać, że wszystko NA BANK, 100%, mucha nie siada – BO DZIECI! itp.
                  Tylko idiota nie rozumie jak z takiej spółki już pieniądze przekazać dalej aby miała minimalny zysk.
                  Czego oczywiście Owsiak NIE ROBI 😀

                  Oj naiwni …

                  Dobre 0 Słabe 0

                  • To jak z fundacjami i stowarzyszeniami w naszym budżecie gminy.
                    Rozliczyć ich już się nie da jak kasa pójdzie.

                    Dobre 0 Słabe 0

                    • Pan wójt daje … SETKI TYSIĘCY złotych z naszych pieniędzy na “stowarzyszenia” i “fundacje”.

                      Potem te fundacje “charytatywnie organizują” na WOŚP – nie, nie bójcie się, cała kasa na WOŚP nie idze :D.

                      Przykład ze Stepnicy wzięty:

                      1. Kto “charytatywnie” oraganizował WOŚP w Stepnicy?

                      2. Kto KUPIŁ fanty na aukcje WOŚP? Fanty na aukcje charytatywne ZWYCZAJOWO daja fundatorzy (czasem żeby uniknąć wstydu nawet je sami odkupują przez podstawione osoby :D)

                      3. Najlepsze. Kto “wylicytował” serduszko “ufundowane” przez pana wójta? 😀

                      Podpowiadam – szukać wród miłośników tenisa stołowego i mordobicia 😀

                      To żart, nie?

                      Dobre 0 Słabe 0

                  • … może być określenie “zbiórka publiczna”. Tzn. na zakup sprzętu idzie całość środków zebranych przez wolontariuszy do puszek – ale jeżeli darowizna jest dokonywana przelewem “dobrowolnie” to nie pochodzi ona ze zbiórki publicznej – podobnie, gdy środki pochodzą z licytacji czegoś tam.

                    Różnica pomiędzy “wpływy fundacji” i środki ze zbiórki publicznej” może wynosić kilka milionów złotych.
                    Faktycznie Fundacja jest przedsiębiorstwem, które uzurpuje sobie prawo poboru podatku od poczucia winy lub sprzedaży znaków potwierdzających przynależność do określonej subkultury.

                    Dobre 0 Słabe 0

      • Jestem z WOŚP od samego początku. Pamiętam pierwszą akcję dla dzieciaczków z wadami serca. Pierwsze listy do programu Jurka z pieniędzmi w środku. Mój Synek 10 miesięcy temu był po urodzeniu badany sprzętem zakupionym przez WOŚP (w szpitalu klinicznym). Co roku nie mam żadnych wątpliwości, że do puszki dam. Nie zmienia to jednak faktu, że z roku na rok zastanawiam się nad kondycją mojego Kraju, w którym żeby zapewnić porządną opiekę noworodkom trzeba rok w rok dodatkowo drenować kieszenie obywateli. Bo powstaje tu pytanie – gdzie podziało się Państwo jako zorganizowana struktura, która po to pobiera z nas różne haracze, by takie potrzeby zaspokoić?
        Faktycznie ostatnio podano, że 70 % sprzętu na oddziałach położniczych w kraju jest zakupione przez WOŚP, jeżeli dodamy do tego zorganizowane (niezwykle sprawnie) inne akcje WOŚP, to każdy musi zadać sobie pytanie: co dzieje się z naszymi pieniędzmi ze składek ZUS i podatków skoro to pospolite ruszenie Polaków wyposaża szpitale w całym Kraju??
        Udział wydatków na służbę zdrowia w stosunku do PKB stale rośnie i są to niebagatelne kwoty, od roku 2000 do 2009 udział tych wydatków w stosunku do PKB wzrósł z poziomu 5,5% do 6% ( należy dodać jeszcze wydatki prywatne). Gdzie są te pieniądze??
        Jak wspomniałam- do puszki wrzucę zawsze, bo dzieci coś mało polityków obchodzą. Ale nie zmienia to moich wątpliwości co do kondycji administracji i jej coraz bardziej wątpliwej wydajności.
        Pozdrawiam

        Dobre 0 Słabe 0

        • WOŚP jest HORRENDALNIE drogi. Obawiam się – że deficytowy – zestawiając WSZYSTKIE koszty i zebrane środki. Oczywiście liczy się serce, zryw ludu i impreza – kasa nie jest ważna.
          Może dlatego jesteśmy jednym z NAJBIEDNIEJSZYCH krajów Europy i zaraz nas Bułgaria z Rumunią przegonią, niestety.

          Jakie KOSZTY były w np. Stepnicy?

          fajerwerki + strażacy – oczywiście drobiazg – “za darmo” (nie paliło im się coś w nocy? słyszałem syrenę)
          zespoły muzyczne – grały oczywiście “za darmo”
          sala, prąd, ogrzewanie – “za darmo”
          ochrona – policja i nie tylko – “za darmo”
          praca organizatorów – “za darmo”
          fanty – kupne przecież? – “za darmo”

          Ile tego się uzbiera? Ile zostanie z 15 tys. zebranych datków?
          Marne resztki.

          A w ogólnopolskiej skali dochodzi jeszcze mnóstwo innych rzeczy …

          Dobre 0 Słabe 0

          • Argumenty trochę z dupy tzn. najbardziej celny ten z fajerwerkami – dla mnie zbyteczne, parę sekund frajdy a kasę można by przekazać na wośp. Resztę budżetówki i ta musisz utrzymać, niezależnie od tego czy ochraniają wośp czy pierdzą w stołek.

            Dobre 0 Słabe 0

              • Telewizje prywatne jakoś się nie palą do udzielania Owsiakowi darmowego dostępu do anteny i bezpłatnych reklam na wiele godzin. Przypadek?

                Dobre 0 Słabe 0

        • Coś w tym jest … “państwo” i Państwo.
          Niemiec by się dodatkowo opodatkował – Polak … pogodzi się z losem i zrobi zrzutkę.

          Różnica jest istotna. Niestety przekłada się też na ostateczne efekty.
          Niemiec zbroi się przez lata w … czołgi.
          A Polacy nic nie robią a jak przyjdzie co do czego to tylko kosy zostają.

          Lubię naszą polską fantazję ale nad tą przezornością, planowaniem i konsekwencją to powinniśmy jednak popracować. Problem w tym, że akcjami WOŚP raczej się tego nie wyedukuje …

          Dobre 0 Słabe 0

          • My Polacy, potrafimy się zrywać. Dużo lepiej reagujemy na akcje niż na konsekwentnie wdrożone standardy – uważa psycholog biznesu, Jacek Santorski. Jako jedno ze źródeł sukcesu WOŚP Santorski uważa jej małą częstotliwość. – Geniusz Jurka Owsiaka polega na tym, że on ten zryw organizuje regularnie, ale stosunkowo rzadko. To trochę tak, jakby każda taka akcja była po raz pierwszy. Jeśli byłaby co miesiąc lub co kwartał jestem przekonany, że by upadła – powiedział dla TOK FM Santorski

            – To się wpisuje w polski sznyt powstań. Zwykły Niemiec po prostu by się opodatkował – uważa dr Jacek Wasilewski, kulturoznawca z SWPS i PAN. Zdaniem Wasilewskiego, gdybyśmy to, co oddajemy na Orkiestrę mieli zadeklarować jako podatek, byłyby duże opory. – To pospolite ruszenie, ta (przynajmniej tak postrzegana) nieinstytucjonalność Orkiestry, jest bardzo ważna – uważa kulturoznawca.

            Wydarzenie pokoleniowe

            Wasilewski przyrównuje WOŚP do wydarzeń pokoleniowych. – Ludzie mają potrzebę udziału w czymś wielkim. Ponieważ po roku ’89 takie wydarzenia w Polsce się skończyły, staramy się stworzyć inne, być może bardziej pozytywne i nie związane z walką – mówi. Według kulturoznawcy, pierwsze Orkiestry spełniały właśnie taką rolę. – Nagle okazało się, że możemy mieć coś, co nas łączy i może przy tym być wydarzeniem zupełnie globalnym – wyjaśnia Wasilewski.

            “Lepiej nie analizować tego wspaniałego zjawiska”

            Co roku pojawiają się wokół Orkiestry różnorakie zarzuty. Między innymi, że to WOŚP jest medialnie nagłaśniana, a całoroczne akcje charytatywne (np. Caritas) zbierają więcej pieniędzy pozostają w cieniu. Ostatnio także publicysta Łukasz Warzecha pisał na fronda.pl “Jurek Owsiak to hipokryta, który próbuje wykreować swój wizerunek jako dobroczyńca, a naprawdę jest działaczem politycznym”. Może WOŚP nie jest tak idealna, jak się wydaje?

            Hołdys o krytykach WOŚP: Przeraża ilość potwarzy, pomówień

            – Mam głęboki organiczny odruch sprzeciwu wobec analizowania tego wspaniałego zjawiska – kategorycznie mówi Santorski. – Oto mamy jakieś zjawisko, które działa, przynosi rezultaty, konsoliduje serca i umysły. Zjawisko, które stało się jakimś naszym narodowym rytuałem, a tych pozytywnych mamy tak niewiele. Ja się z tą akcją głęboko identyfikuję. Wolę reagować emocjonalnie, a swoją inteligencję analityczną wykorzystać w innych sprawach. Dajmy spokój niepotrzebnym analizom! – apeluje psycholog biznesu.

            – Między innymi obserwując polski parlament doszedłem do wniosku, że jesteśmy autodestruktywni. Często jestem też zapraszany do różnych organizacji i wciągany w dyskusje nad zjawiskami, które po prostu dobrze działają. Lekarze mawiają, że bardzo często lepsze jest wrogiem dobrego. Trzeba trzymać się tej kuracji, która działa. Przestrzegam przed grzęźnięciem w dyskusje na wyższością WOŚP nad Caritasem i na odwrót, itp. – podkreśla psycholog biznesu

            Do końca świata?

            Zdaniem dr. Jacka Wasilewskiego, zjawisko Wielka Orkiestra ma szansę ugruntować się w polskim kulturowym krajobrazie. – To, co kiedyś było takim spontanicznym zrywem narodowym, powoli zacznie stawać się rytuałem. Tak jak nie wyobrażamy sobie końca roku bez Bożego Narodzenia, tak samo powoli już nie wyobrażamy sobie początku roku bez Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – tłumaczy kulturoznawca. – Jeżeli Orkiestra się w ten sposób zrytualizuje będzie mogła wciągać kolejne pokolenia i będzie to coś naszego, unikalnego w Europie. – przewiduje. – Będzie grała do końca świata i jeden dzień dłużej – nie ma wątpliwości Santorski.

            Dobre 0 Słabe 0

            • Czy Hołdys dalej podaję rękę “Wojciech Rapa Cover Band” oraz “Jacek Rudnicki z piosenką autorską” 😀 ?

              Dobre 0 Słabe 0

                • http://www.stepnica.org/jazz/

                  “III Jazz Piknik rozpoczął Wojciech Rapa Band. Następnie coraz liczniej zgromadzona publiczność mogła podziwiać talent wokalny Kasi Stankowskiej.”

                  Czy ktoś może mi podpowiedzieć ilu gości zebrała ta MASOWA impreza, na który to absurdalny pomysł wpadła nasza nieoceniona “animatorka kóltury”?

                  Oto “Gwiazdy Pikniku nad Zalewem”

                  KRZYSZTOF „PUMA” PIASECKI /Trio/
                  KASIA STANKOWSKA (Quartet)
                  WOJCIECH RAPA BAND
                  ANNA JURKSZTOWICZ I KRZESIMIR DĘBSKI
                  MAGNUS LINDGREN

                  Ile kapusty razem poszło na to z naszej kieszeni?

                  Znam osobę, która OSOBIŚCIE widziała 17 tysięcy zł wręczane GOTÓWKĄ przez naszą animatorkę jednej z bardziej kiepskich ekip z tego zlotu dinozaurów. Ile wzieli pozostali?

                  Wszystko było do rączki czy coś tam poszło jednak na fakturę?

                  prosze policzyć gości na zdjęciu 😀

                  Dobre 0 Słabe 0

      • @Autochton

        Plusy pewnie z są przyzwyczajenia choć niekoniecznie. Przychodzą tu tacy co dają minusy z automatu i przeczytać nic nie można więc zgodnie z III zasadą Newtona akcji równa jest reakcji. Jak widzę komentarz ma i plus i minusy czyli jest kontrowersja.

        Co do dyskusji z Twoi komentarzem:

        Moim zdaniem uwaga Ziemkiewicza – jakby jej ostatecznie nie oceniać – okazuje się jednak celna. Ziemkiewicz zwraca uwagę na to, że Owsiak ma swoisty “immunitet na nietykalność” i próba odbrązowniania kończy się gwałtowną i emocjonalną reakcją obrońców.

        Jesteś – nomen omen – żywym na to przykładem 😀 – sorry ale tak wyszło.

        Trzymajmy się faktów odkładając emocję – na chwilę oczywiście – na bok.
        Jedziemy:

        “Niech pan redaktor powie to tysiącom uratowanych dzieci i ich rodzicom.”

        Argument stary i zgrany – jałowy intelektualnie.

        Ziemkiewicz właśnie to mówi tysiącom dzieci i ich rodzicom. Mówi, że w normalnym kraju o sprzęt na oddziałach medycznych dba Państwo (ew. właściciel) a nie zajmuje się tym pospolite ruszenie. Mówi także, że działa bardzo dużo, małych ale skutecznych i wyspecjalizowanych fundacji. Mówi, że duża ilość pomocy jest i powinna być kierowana bezpośrednio bez zbędnych kosztów i pośredników.

        Co mają powiedzieć naszemu PAŃSTWU te tysiące dzieci, które musiały być ratowane przez publiczne ściepy? To normalne? Tylko proszę bez emocji – czy to jest normalne?
        Czy normalne jest, że PAŃSTWO doprowadza do sytuacji zagrożenia życia dzieci by de-facto WYMUSIĆ DODATKOWE świadczenia od darczyńców? No bo jak nie dać na takie małe dziecko? Na wcześniaka? no jak nie dać? No to ludzie dają …

        Ja na przykład daje i będę dawać w różny sposób ale nie potrzebuję do tego fajerwerków, koncertu jazzowego ani malowania paznokci dla żony. Wolę ten czas i pieniądze poświęcić na lepszą pomoc.

        Ja rozumiem – niemiłe są te tezy Ziemkiewicza – boli, trzeba pomyśleć. Ale one są niestety prawdziwe. Prawda jest niestety taka, że Owsiak jest cyniczny i wie jak manipulować ludźmi. Dzieci – temat kruchy prawie dla każdego. Dlaczego Owsiak nie zbiera na tomografy dla staruszków z Alzheimerem? Przypadek? Nie – nie przypadek. Na dzieciach jest największa kasa i reklama (co wie każdy specjalista od reklamy – sorry)

        20 lat akcji bez wpadki to chyba o czymś świadczy.

        A O CZYM świadczy jeśli można wiedzieć? Co to ma DO RZECZY?

        A jakiej “wpadki” oczekujesz? Wybuchu bomby w sztabie? Bo jeśli mówisz o ilości dzieciaków napadniętych przy kwestach, przemarzniętych przed spożywczakami i kościołami to chyba starczy tych wpadek? Jeśli zaś mówisz o malwersacji środków to takowe były na dużą skalę – szczególnie na początku WOŚP kiedy pieniądz DOSŁOWNIE zbierano “do wora”. O tym sie nie mówi – nie wypada – j/w. Orkiestrolot z eskortą dwóch F16 to chyba za darmo nie jest? Aaaa PAŃSTWO płaci – to samo państwo co NIE PŁACI za sprzęt w szpitalach?

        Tak marginesie – Woodstock JEST finansowany za pieniądze z WOŚP. Przypadków zaćpania sie na śmierć małolatów – nie brakuje. Ja rozumiem, że Owsiak jest uniwersalny ale łączenie kwesty dla maluchów z festiwalem rockowym – można by było coś odpuścić.

        Wielu polityków chciało przykleić się do Owsiaka ale On ciągle daje radę, pozwala na tyle na ile sam chce.

        Co to ma DO RZECZY?
        Swoją drogą jesteś chyba bardzo, bardzo naiwny nie widząc kto wspina się po plecach nawet nie samego Owsiaka ale zwykłych, ubogich darczyńców. O tym Ziemkiewicz też pisze. IMPREZA UPAŃSTWOWIONA – oficjele w pierwszym rzędzie. Popatrz co się dzieje na lokalnym podwórku, kto to organizuje, kto wypina pierś i daje “puchary” (tj. “serduszko”). To też jest chore i tego na świecie nie ma – nie w tym rozmiarze.

        “Ja sam wspieram wosp od samego początku i nigdy dając kasę nie czułem się rozgrzeszony (taką bzdurę o tanim rozgrzeszeniu można przypiąć do każdej akcji charytatywnej). Jak ktoś potrafi pomagać innym to i poza wosp pomoże.”

        Dobra, fakty – co POZA WOŚP zrobiłeś dla dzieci w ostatnim roku? W ostatnich 5 latach? Oczywiście, że KAŻDY “datek” jest formą rozgrzeszenia – nic w tym zresztą strasznego. Nie każdy ma czas i siły iść osobiście pomagać w hospicjum dziecięcym (choć znam takie osoby).

        “Nikt tez nie powinien czuć się w obowiązku dawania na wośp, chcesz dajesz nie chcesz nie dajesz, można wybrać sobie inną formę pomocy.”

        No jeszcze brakuje PRZYMUSU udziału w WOŚP :D. Ale patrząc na kohorty przemarźniętych dziewczynek z zapałkami czyhających na Ciebie na każdym rogu trudno mówić o pełnej dobrowolności – taki terror emocjonalny :D. Sorry – ale FORMA jest tutaj chyba niewłaściwa. Nie mam nic przeciwko dobrze zorganizowanym kwestom, a nawet zbiórce ulicznej ale wypuszczanie 120 TYSIĘCY dzieciaków na ulicę to lekka przesada. MOŻNA to zrobić lepiej, z głową. PODOBA mi się to co zrobiły Kopice. Z tego co czytam to wszystko odbywało się w ŚWIETLICY nikt nie ganiał z wywieszonym językiem po wsi. Nikt nie kazał komuś tam przychodzić – ludzie chyba przyszli dobrowolnie? Było to ZORGANIZOWANE tak aby było ciekawe, żeby ludziom się CHCIAŁO w tym uczestniczyć. Taka kwesta połączona z zabawą ma moje poparcie.

        Co do “dobrowolności” udziału władz lokalnych w WOŚP jetem dużo bardziej sceptyczny. Przy monopolu akcji Owsiaka każda inna inicjatywa spotyka się niemalże z murem ostracyzmu. A ODMOWA udziału gminy w WOŚP nie wchodzi w grę. Zdarzyło się to gdzieś? Serio? 😀
        I to JEST przymus. Sorry ale jest.

        “Ale dewaluowanie akcji która ratuje przede wszystkim chore niewinne dzieci, mówienie o wośp jako propagandowym cyrku i tanim rozgrzeszeniu – to jest po prostu chore.”

        No i tutaj niestety … dajesz się ponieść emocjom – dokładnie tak jak opisał to Ziemkiewicz. KAŻDA uwaga do WOŚP to “dewaluowanie” BA! TO ZAMACH NA ŚWIĘTOŚĆ. Z tym FANATYCZNYM podejściem do sprawy nie ma co się dziwić, że nie chce się dyskutować o faktach.

        Zrozum – to JEST cyrk – na tym to polega – tak się robi duże, medialne akcje. Nie oszukujmy się – bez słonia i stada małp publika poziewałaby się z nudów. Na cholerę te F16 jak nie dla cyrku? Owsiak jest cenniejszy od prezydenta RP??? 😀

        Aż strach pomyśleć jaka będzie tragedia NARODOWA jak tym ORKIESTROLOTEM przypadkowo wyrżnie o ziemię …

        Polecem powyższe spokojnemu przemyśleniu.

        Dobre 0 Słabe 0

        • Daj spokój, co to za argument. Na Woodstocku bawi się co roku około pół miliona w większości gówniarzy, parę przypadków zaćpania i niechcianych ciąż jest statystycznie prawdopodobne przy takiej ilości ludzi z całej Polski. Równie kiepskie sytuacje widziałem na mszy za życia Jana Pawła II gdy przyszło milion wiernych na ciasne błonia- rozumiem, że parę śmiertelnych zawałów i setki zemdleń mamy obarczyć stolicę Piotrową? 😉

          ps: pieniądze na tacę też zebrali 😉

          Dobre 0 Słabe 0

        • Weź się odczep! O co ci chodzi?! Po co ta analiza?! Nie rozumiesz co sie do ciebie mówi?! Jak taki mądry jesteś to pewnie masz receptę na przedmiotowe problemy? To że nie wyczuwasz ducha i sensu moich słów jestem w stanie zrozumieć, trudno, coś ci tam wydało, źle zrozumiełeś, błądzić jest rzeczą ludzką. Ale wypraszam sobie tekstów w stylu co ja zrobiłem dla innych, bo nic człowieku o mnie nie wiesz (a mógłbyś się mocno zdziwić). Żegnam.

          Dobre 0 Słabe 0

          • @autochton

            Wiesz – to jest forum i to polega chyba na dyskusji i komentarzu do wpisów innych osób – tak mi się przynajmniej wydawało? Dział “ogłoszenia drobne” co prawda tutaj nie istnieje ale wyraźne tego nie zaznaczyłeś 😀

            Analiza jest po to aby dyskutować na spokojnie z argumentami, które podałeś. Ty polemizujesz z Ziemkiewiczem – ja polemizuję z Tobą i tyle.

            Oświeć mnie o łaskawco bo najwyraźniej faktycznie nie rozumiem ducha Twoich słów ale zazwyczaj jak ktoś coś konkretnie napisze to przeczytać i zrozumieć potrafię. Nie warto jednak nadużywać przy tym emocji bo łatwo zgubić sens przekazu wśród epitetów.

            Czy mam rozumieć, że NIC nie zrobiłeś poza wrzutką do puszki i to tak Ciebie rozgniewało? Normalna – według mnie ma się rozumieć – reakcja to po prostu przytoczenie czegoś. Detali przecież nie oczekuję. Oczekiwałem po prostu rozważenia faktu, że łatwiej jest wrzucić te parę groszy do puszki czy pobrylować przed lokalną publiką wylicytowaniem lokówki za 500 zł niż po ludzku ugotować obiad chorej sąsiadce. Pewnie że Ciebie nie znam – nie o to chodzi. Czy mógłbym się zdziwić? Może, ale na razie to tylko kwestia domysłów.

            Dobre 0 Słabe 0

            • Konkrety proszę , bo na razie dokonujesz niepotrzebnych analiz nie proponując rozwiązań. Głosy takie jak twoje pojawiają się od lat. Prawicowe środowiska od dawna próbują obrzydzić polakom wośp. Od sformułowań typu że to laickie święto itd., po mocniejsze głosy w stylu Natanka. Mnie to w ogóle nie rusza podobnie jak twoje bzdetne analizy. Dla mnie wośp to fundacja jak wiele innych tego typu – pomaga ludziom. Nie przypominam sobie żebym mówił coś złego na temat innych fundacji (Owsiak z resztą też), wręcz przeciwnie a ty to robisz. Że wośp medialne. No i co z tego? A jakie ma być? Taka forma i skala działań wymaga wsparcia mediów. Wielu by tak chciało. Że Owsiak zarabia? A co, ma robić to za darmo? Ty byś robił? Że forma nie taka? Czujesz się osaczony? A co nie masz odwagi powiedzieć „nie dziękuje wspieram np. Caritas”. Jaki masz człowieku problem? I jeszcze jedno. Ja nie mam potrzeby chwalenia się na forum dobrymi uczynkami, ty najwyraźniej tak. Co tak ciśniesz? No dobra pomogę ci bo widzę że się trochę wstydzisz tak sam pochwalić i potrzebujesz żeby cię ktoś poprosił. To dawaj. Chwal się. Prosimy.

              Dobre 0 Słabe 0

              • Konkrety są takie:
                – rezygnacja z “orkiestrolotu”
                – rezygnacja z eskadry F16
                – rezygnacja z fajerwerków za 5 złotych melonów (cały kraj) – w zamian zimne ognie i raca oświetlająca
                – nie kupować fantów na aukcję tylko robić zbiórkę przedmiotów od mieszkańców (taj jak to robiła sołtys z Kopic)
                – pogonić dinozaury bigbitu lat 60-tych ciągnące kasę za kaleczenie uszu – muzykę niech graja za darmo młodzi i magnetofon (dobrać właściwą muzykę)
                – zrezygnować ze zbiórek ulicznych albo je ograniczyć (stacjonarne punkty, nie brać do tego dzieci poniżej 16-17-tego roku życia
                – mniej bicia piany
                – przemyśleć i przedyskutować czy robione z wośp zakupy są sensowne. Ze środowiska lekarzy dochodzą głosy że nie zawsze tak jest. Szpital na Niekłańskiej w Warszawie ODMÓWIŁ przyjęcia darów Owsiaka. Zainteresowanych odsyłam do internetu
                – wyliczyć, przynajmniej oszacować ile wosp kosztuje państwo i gminy – to żaden wstyd, że dokładają do wosp ale niech wiadomo ile bo inaczej nie mad tym ani kontroli ani rozsądku. To jest pierwszy krok do racjonalizacji. Tak nawiasem – czy prawo zabrania gminie dać na wosp?
                – kontrola (niestety) finansowa wosp, dostawców sprzętu i spólek powiązanych – m.in “Złotego melona”
                – weryfikacja (niezależna) jak wykorzystywany jest sprzęt
                Dwóch ostatnich nie trzeba robić w obiektywach kamer i na oczach dzieci ale trzeba zrobić uczciwie.

                Co do Twojego wstępu/zakończenia – jak brakuje argumentów i umiejętności dyskusji to się dorabia dyskutantowi gombrowiczowską gębę – prawicowca (skrajnego – nie zapominaj! skrajnego! :D), “natankowca” itp. Czekam jeszcze na zwyzywanie od hitlerowców i krzywdzicieli dzieci 😀
                Mnie też to nie rusza 😀

                Nie nie wspieram Caritas 😀
                Wspieram BEZPOŚREDNIO.

                Dobre 0 Słabe 0

        • W świetle dokumentów finansowych Przystanek Woodstock nie jest imprezą muzyczną, ale… „działaniem propagatorskim na rzecz promocji zdrowia”. W ten sposób można organizować cokolwiek i podpinać pod dowolne cele statutowe, świadczy o tym wyjątkowo mętny sposób wyjaśniania medycznego charakteru Woodstocku, wpisywany co roku do sprawozdania finansowego:

          W ramach działalności promocyjnej, propagandowej i wychowawczej w roku 2010 odbył się koncert: Przystanek Woodstock w Kostrzynie nad Odrą a także szereg cyklicznych szkoleń młodzieży dotyczących nauki udzielania pierwszej pomocy. Koncerty organizowane przez Fundację są dopełnieniem zbiórki w ramach tzw. Wielkiego Finału. Są formą podziękowania wszystkim osobom zaangażowanym w organizację Finału. To również jedna z form propagowanych przez Fundację haseł: „stop przemocy”, „stop narkotykom”, z których powstał pomysł przygotowania młodych osób do udzielania pierwszej pomocy, do propagowania takich zachowań, które mają na celu ochronę zdrowia i życia ludzkiego.

          Inaczej mówiąc: Przystanek Woodstock to propagowanie ochrony zdrowia i życia ludzkiego!

          Za pewne dlatego zaprasza się takich luminarzy świata medycznego jak Marek Belka, Leszek Balcerowicz czy Lech Wałęsa.

          Dobre 0 Słabe 0

          • FINANSE WOŚP:

            Przyjrzyjmy się teraz dokładniej finansom Wielkiej Orkiestry. Wzięliśmy pod lupę sprawozdania finansowe za lata 2006-2010:

            W okresie tym przychody z tytułu działalności statutowej wyniosły 224 mln zł w tym 177 mln w ramach zbiórek finałowych.

            Przychody finansowe (odsetki plus niewielkie dywidendy) wyniosły 5,8 mln zł.

            Koszty finansowe: ok. 6,7 mln zł – są to głównie straty na jednostkach funduszy inwestycyjnych oraz różnice kursowe na lokatach w walutach obcych (część przychodów ulokowano na rachunkach w euro i dolarach wtedy gdy złotówka była wyjątkowo słaba)

            Saldo przychodów i kosztów to -0,8 mln zł. W okresie ostatnich 5 lat na operacjach finansowych stracono więc prawie milion złotych.

            Koszty administracyjne WOŚP w tym okresie to 12,2 mln zł, z czego 1/3 to wypłaty pracowników i jednego członka zarządu (żony Owsiaka)

            Koszty organizacji finałów – 9,1 mln zł

            Koszty Przystanku Woodstock – 11,3 mln zł (a więc ponad dwa razy więcej od przychodów z odsetek w kwocie 5,8 mln zł)

            Środki na lokatach w 2009 i 2010 r.: 32 mln złotych, pracujące na odsetki…

            Skumulowane dochody WOŚP za lata 2006-2010 to 24 mln zł. Tyle środków nie zostało wydanych na nic

            Wydatki na sprzęt dla szpitali to 136 mln zł, działalność szkoleniowa i programy medyczne 31 mln zł.

            Ogółem na wydatki administarcyjno – promocyjne wydano 33 mln zł tj.15 % wpływów.

            Analizując sprawozdania finansowe można “przyjąć”, że WOŚP środki zbierane podczas finału przeznacza na cele medyczne, natomiast pozostałe środki (wpłaty od sponsorów, 1% podatku) przeznacza się na wydatki administracyjne i Przystanek Pierwszej Pomocy Woodstock, gdzie grają głównie zespoły NZOZ i NFZ. 😀

            Można zadać również pytanie, skoro organizacja Finału to koszt głównie ponoszony przez lokalnych sponsorów i samorządy, firmy komunalne, plus TVP, to NA CO wydawane jest ten milion, dwa rocznie?

            ILE Z TEGO MA OWSIAK?

            Filip Frydrykiewicz w artykule “Rozliczenie Owsiaka” (Rz. 3.03.2000) pisał: “Jerzy Owsiak podkreśla, że pracuje w Orkiestrze społecznie. Nie otrzymuje za to wynagrodzenia ani jawnego, ani ukrytego w jakichkolwiek nagrodach czy przywilejach. Utrzymuje się z rodziną z pracy w firmie żony “Mrówka cała”, która produkuje programy dla telewizji, w tym autorski program Owsiaka “Kręcioła”. Firma nie ma żadnych związków finansowych z fundacją, nie jest także tak, że fundacja zamawia w “Mrówce” jakieś produkcje i za to jej płaci”

            Tak, to prawda. Fundacja niczego nie zamawia w firmie Owsiaka Mrówka Cała. Od tego jest… spółka Złoty Melon wydzielona z WOŚP i dofinansowana kwotą 1,5 mln zł ze środków WOŚP. Prezesem Złotego Melona jest … Jerzy Owsiak.

            Firma Złoty Melon:
            – prowadzi sprzedaż internetową produktów z logo Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, z której dochód w całości przekazywany jest na realizację celów statutowych WOŚP;
            -zajmuje się organizacją imprez – w tym jednego z większych plenerowych festiwali, jakie odbywają się w Europie – Przystanku Woodstock; [4]

            A teraz pytanie za 100 pkt. Czy Złoty Melon zamawia obsługę Woodstocku w firmie żony Owsiaka, Mrówce Całej? W internecie trudno znaleźć informacje na ten temat, ale wystarczy przejrzeć ogólnodostępne CV pracowników Mrówki by dowiedzieć się czym się zajmują:

            1) Pani Patrycja:
            Mrówka Cała, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
            – stanowisko: Wspólpraca produkcyjna
            – opis: udział przy realizowaniu imprezy WOŚP – digitalizacja – przygotowanie materiałów do promocji
            Mrówka Cała, Przystanek Woodstock
            – stanowisko: współpraca producencka
            – opis:- koordynacja produkcji – rejestracja koncertów– digitalizacja [5]

            Pani Katarzyna: [6]
            Firma: “Mrówka Cała” (od 2007-08 do 2007-09)
            Stanowisko: Współpraca producencka, dziennikarz
            Obowiązki: WOODSTOCK 2007, koordynacja produkcji studia telewizyjnego
            Firma: OTV (od 2007-05 do 2008-03) (Owsiak TV)
            Stanowisko: Kierownik Produkcji
            Obowiązki: tworzenie konceptu programów “Ratujemy Uczymy Ratować” oraz “Kręcioła”

            Pan Marcin [7]
            Firma: P.P.P. TV Mrówka Cała, Owsiak TV (od 2007-07)
            Stanowisko: montażysta, operator kamery
            Obowiązki: montaż programów telewizyjnych: Kim Jestem, Finał z głową, Off Road, Jarocin ’87, Podróże z Jurkiem, Wywiad z muzą, Extremalnie i sportowo.
            Firma: P.P.P.TV Mrówka Cała (od 1997-02 do 1998-10)
            Stanowisko: Kierownik produkcji, asystent montażu, asystent i operator kamery
            Obowiązki: programy telewizyjne: „Kręcioła”, „Bezpieczne Wakacje”, 3 kolejne finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, dwie edycje festiwalu „Przystanek Woodstock” Żary, współpraca z wieloma telewizjami kablowymi w całym kraju
            Firma: Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (od 1994-10 do 1998-10)
            Stanowisko: asystent ds telewizyjnych

            Jak widać na powyższych przykładach pracownicy Mrówki Całej zaangażowani są w obsługę WOŚP, Przystanku Woodstock, ponadto Mrówka Cała przygotowuje płyty z Przystanku Woodstock, dla przykładu – zespół Hunter. [8]

            Podsumujmy:
            Prawdą jest, że sam WOŚP nie zleca niczego firmie małżeństwa Owsiaków. Nie jest jednak prawdą, że Mrówkę Całą nie łączą żadne związki z Orkiestrą i Woodstockiem. Od tego są pośrednicy: Złoty Melon TVP i inne firmy.

            Schemat „zarabiania” na Orkiestrze wygląda następująco:

            Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (Prezes Jerzy Owsiak, Członek Zarządu i etatowy kierownik biura Lidia Niedźwiecka – Owsiak)
            – koszty organizacji Finału i Przystanku Woodstock
            Złoty Melon Sp z o.o. (Prezes: Jerzy Owsiak, spółka wydzielona z WOŚP do celów gospodarczych)
            -organizacja przystanku Woodstock, przygotowanie materiałów telewizyjnych
            – produkcja płyt muzycznych z Woodstock
            Przedsiębiorstwo PPTV Mrówka Cała (Właściciel: Lidia Niedźwiecka – Owsiak, Jerzy Owsiak – pracownik), Owsiak TV (właściciel: ITI)
            – podwykonawca Złotego Melona, obługa telewizyjna Przystanku Woodstocki Finałów

            Koło się zamyka. „Nic na tym nie zarabiam”. To prawda.

            Jedyną osobą, która na tym zarabia jest twoja żona, Jurku. 😀

            Volt

            [1] http://www.festiwal-woodstock.e-kultura.net.pl/strona/372/po-krotce.html
            [2] http://www.konto-internetowe.tv/19-final-wosp-2011-krytyka-czy-pochwala
            [3] http://wosp.org.pl/woodstock
            [4] http://www.zlotymelon.com.pl/o_nas
            [5] http://www.szybkopraca.pl/index.php?nav1=visual_cv&CvId=36385740
            [6] http://www.goldenline.pl/katarzyna-rup3
            [7] http://www.goldenline.pl/marcin-szalinski
            [8] http://www.hunter.art.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=47

            Dobre 0 Słabe 0

            • Już nich Owsiak nie udaje, że nic nie zarabia bo to śmieszne jest. Kilka dni temu w Wyborczej czytałem jakieś bajeczki, że utrzymuje się z robienia witraży z bratem a, że jest popularny to mu dużo tych witraży na rok schodzi 😀 Ja na prawdę nie mam żalu, że tam przy okazji parę milionów każdy sobie ukręci – fundacja to też pomysł biznesowy. Ważne dla mnie jest to, że cała kasa z finałów (czytaj – ściepy) idzie na to o czym mówi i widać tego efekty. Na prawdę nie ma obowiązku wrzucać, można też w każdej chwili założyć własną fundację i “kręcić lody”. Od razu mówię, że to nie takie proste – Kwaśniewska, Polsat, TVN próbowały i jakiś wielce spektakularnych sukcesów nigdy nie osiągnęły 😉

              Dobre 0 Słabe 0

        • Co się dzieje, jeżeli komuś ubzdura się, aby za promocję jurkowego dzieła zażyczyć sobie, choć parę groszy przekonaliśmy się w 2009 roku czytając oficjalną korespondencję mailową między Hołdysem, a Owsiakiem:

          – Jeżeli jakiś artysta bierze wynagrodzenie za występ na WOŚP, to jest zdemoralizowanym chujem niewartym podania ręki. Możesz to przekazać Reutersowi, jako moje oficjalne stanowisko. Zbyszek Hołdys

          – Zbyszek, w imieniu swoim, całej ekipy naszej Fundacji, a także organizatorów finałowych sztabów i imprez – BARDZO CI DZIĘKUJĘ ZA TE SŁOWA!

          Sie ma!
          Jurek Owsiak

          Dobre 0 Słabe 0

      • Z całym szacunkiem dla autora tego obrazka ale trzeba być trochę niekumatym by liczyć “czas antenowy” jako obciążenie (koszt) 36 mln podczas gdy Owsiak to dla telewizji czysty zysk. Jest show (telewizja kocha show!), jest wielka oglądalność, promocja marki, reklamy, KONTROWERSJE, to wszystko przekłada się na kupę forsy 🙂

        Dobre 0 Słabe 0

        • Hej krowa

          Wiesz jakie są ceny rekklam? Jak duży jest rynek reklamy telewizyjnej w Polsce?

          Rozważ fakt, że cała zabrana przez Owsiaka kwota to jedynie ok. 100 30-sekundowych spotów w prime-time. Więc te wyliczenia nie są tak zupełnie z sufitu brane. Telewizja (telewizje) biorą taką kasę za reklamę, że budżet WOŚP to dla nich pestka – mogłyby to same wyłożyć bez uszczerbku w bużecie (np. akcją -1% przychodów z reklamy na WOŚP – ogladajcie nas :D) .

          Ale w sumie Twój argument jedynie potwierdza, że na WOŚP, Owsiaku a przede wszystkim na zwykłych ludziach grubą kasę trzepią rekiny – dużo wiekszą niż to co się w bólach uzbiera.

          I O TO CHODZI
          nie o jakieś dzieci

          Dobre 0 Słabe 0

          • “Telewizja (telewizje) biorą taką kasę za reklamę, że budżet WOŚP to dla nich pestka – mogłyby to same wyłożyć bez uszczerbku w bużecie (np. akcją -1% przychodów z reklamy na WOŚP – ogladajcie nas ) ”

            Nic nie stoi na przeszkodzie byś ich do tego namówił 😀

            Dobre 0 Słabe 0

      • Orkiestra zebrała od 1993 r. w sumie kwotę 445 mln zł.

        W samym tylko roku 2011 na służbę zdrowia zaplanowano 68 mld zł. To tak jakby do każdych 150 zł od państwa WOŚP dorzuciła jeszcze 5 groszy.

        Dobre 0 Słabe 0

        • W skali budżetu całej służby zdrowia pieniądze z WOŚP stanowiły w ostatniej dekadzie średnio 0,07 proc.

          Dobre 0 Słabe 0

    • A może by tak by zinwentaryzować cały zakupiony sprzęt? Okaże się ile już jest w łapach prywatnych?
      Przykładzik: W słynnym woodstockowym Kostrzyniu komornik położył łapę na sprzęt WOŚP. Za chwilę szpital będzie sprywatyzowany. Czyt. lodziarzowany.
      A w tym szpitalu jest moc sprzętu za zbiórkę i co?
      Ja nie daję kasy na kręcenie lodów.

      Dobre 0 Słabe 0

  21. szczerze mówiąc nudnawe to było
    Tarnowska trzy razy pauzowała aukcję wójtowego serca bo chyba nie mogli dojść na zapleczu do ładu ile chcą dać “żeby ludzie nie gadali”

    żenada

    Dobre 0 Słabe 0

    • jakby ktoś nie zauważył to jest też druga strona galerii – trzeba jednak kliknąć na “2” żeby zmienić jej stronę – tam jest dalsza część fajerwerków.

      Dobre 0 Słabe 0

  22. Aukcja była prowadzona równolegle w Kopickiej Stepnicy

    powinno chyba być Kopickiej świetlicy

    Dobre 0 Słabe 0

    • tak, faktycznie – dziękujemy za uwagę
      już poprawione

      dopiero teraz poprawka był brak łączności
      wygląda na to, że w Stepnicy Internet z ipartner dziś PADŁ 🙁

      Dobre 0 Słabe 0

  23. UWAGA!
    Dzięki Waszej ofiarności i zaangażowaniu Magda uzbierała podczas akcji w Kopicach:
    1858,36 PLN
    BRAWO!!!!

    Dobre 0 Słabe 0

Leave a Reply