Wiele osób kojarzy rozwój i wzrost zarobków z tworzeniem dużych zakładów pracy. Nic bardziej mylnego! Są rejony, którym takie zakłady w rozwoju mogłyby jedynie przeszkodzić i do nich zalicza się nasz Gmina. Dlaczego? Bo Gmina Stepnica z racji jej niezwykłych zasobów przyrodniczych jest po prostu jednym wielkim zakładem pracy, w którym przy odrobinie dobrej woli i wysiłku może dobrze zarabiać każdy mieszkaniec. Mało tego, aby dobrze zarabiać na tzw. turystyce przyrodniczej nie potrzeba często wielkich nakładów finansowych- tu najcenniejsze są kreatywność, zaangażowanie i (dla chcących obsługiwać turystów zagranicznych) znajomość języka angielskiego przynajmniej na podstawowym poziomie.
Oglądanie ptaszków drogo kosztuje 😉
Turystyka przyrodnicza to najszybciej rozwijająca się gałąź turystyki na świecie i jedna z najbardziej dochodowych.
W dużym uproszczeniu turystyka przyrodnicza to forma aktywnego wypoczynku bazująca na bliskim kontakcie z przyrodą. Mówiąc wprost – miliony ludzi na świecie płacą duże pieniądze za oglądanie tego, co my mamy za oknami naszych domów.
W tym momencie wielu z Was pewnie puka się w czoło, niepotrzebnie. Są bowiem ludzie skłonni zapłacić konkretne pieniądze za oprowadzenie ich po naszych łąkach i lasach, a stawki w tej branży przyprawiają o zawrót głowy. Przykładem mogą być Bieszczady, gdzie spacer po okolicy w towarzystwie przewodnika to koszt od 250 zł NETTO wzwyż. Stawki przewodników oprowadzających do miejsc występowania dzikich zwierząt są jeszcze wyższe.
W naszej gminie koszt dzienny dla jednej osoby obejmujący: nocleg, wyżywienie oraz miejscowe wycieczki związane z obserwacją dzikich zwierząt wynosi od 180 do 300 EURO a chętnych z roku na rok przybywa. W tej sytuacji zarobić na pobycie tylko jednej grupy turystów mogą: właściciel bazy noclegowej, lokalni restauratorzy, właściciele sklepów, przewodnicy, przewoźnicy, właściciele wypożyczalni sprzętu, wytwórcy lokalnych produktów spożywczych (sery, miody, smalec, domowe przetwory itp.) oraz rękodzielnicy.
Cały rok zysków
Turystykę przyrodniczą od turystyki sezonowej odróżnia bardzo ważna cecha: turystyka przyrodnicza jest CAŁOROCZNA! Wynika to z innego celu turystyki przyrodniczej, którym jest obserwacja natury z różnych stadiach jej rozwoju. Każda pora roku to inny rozdział w życiu przyrody, inny krajobraz, gatunki i zachowania zwierząt. Turysta przyrodniczy nie szuka bowiem “plażingu”, “leżingu” i okazji do zażywania nadmiernych ilości cholesterolu we frytkach. To miłośnik natury, który chce ją obserwować i rejestrować zmiany w niej zachodzące a to wymaga czasu. Przykładem może być popularny na youtubie filmik o naszych bielikach nagrany przez ekipę przyrodników z Kuwejtu. Aby nagrać niespełna 10-minutowy film dokumentujący zachowania orłów spędzili oni 50 godzin na ich obserwacji z łodzi w naszej gminie oraz kolejne 90 godzin na obserwacji bielików w gminie Gostyń.
Każdy może zarobić
Większość z nas błędnie przez rozwój turystyki rozumie tylko rozwój bazy noclegowej, który z natury rzeczy wymaga poniesienia znacznych nakładów finansowych. Odpowiednia ilość miejsc noclegowych to podstawa, ale ciągle zbyt mało, by przyciągnąć turystę. Po przybyciu na miejsce wypoczynku każdy chce bowiem nie tylko wyspać i najeść się ale także aktywnie i miło spędzić czas. I tu pojawia się szansa praktycznie dla każdego mieszkańca gminy, który chciałby zarabiać na turystyce przyrodniczej.
Dla nas, mających orły praktycznie nad głowami a las w odległości kilkunastu minut spacerem od domu często niepojęte jest, że inni za ten spacer i oglądanie tych orłów nad głowami są skłonni zapłacić. Okazuje się jednak, że “wariatów” nie brak. Aktywne spędzanie czasu w bliskim kontakcie z przyrodą staje się bowiem coraz popularniejsze a jedynym ograniczeniem w znalezieniu sposobu na zorganizowanie atrakcji dla takich turystów jest nasza wyobraźnia.
Przykład? Pierwszy jaki przychodzi mi do głowy to choćby liczna w naszej gminie grupa wędkarzy. Wędkarze spełniają wszystkie warunki dobrych przewodników – znają dobrze teren, wiedzą gdzie można spotkać dzikie zwierzęta i jak poruszać się po lasach i łąkach.
Nie brak też zagranicznych wędkarzy, którzy z chęcią zapłacą za zabranie ich do dziko położonych miejsc, gdzie można wędkować. W samej Wielkiej Brytanii oficjalnie zadeklarowanych wędkarzy jest ponad 2 miliony a to tylko wierzchołek góry lodowej.
Jedyną przeszkodą może tu być bariera językowa, jednak warto zadać sobie trochę trudu i nauczyć się podstawowych zwrotów i słówek w języku angielskim, bo warto.
W kupie siła!
Aby w gminie rozwinęła się turystyka przyrodnicza na odczuwalną dla mieszkańców skalę potrzeba WSPÓŁPRACY wszystkich osób zaangażowanych w nią. I to współpracy w możliwie najszerszym tego słowa znaczeniu, która obejmie nie tylko wspólną promocję, strony internetowe i profile w mediach społecznościowych ale także wymianę informacji tak miedzy samymi usługodawcami jak i informowanie klientów o atrakcjach i usługach świadczonych przez innych. Inaczej się nie da. Aby turysta był zadowolony, musimy dostarczyć mu możliwie szeroki wachlarz usług i wypełnić kalendarz jego pobytu po brzegi. Nie przyjechał tu bowiem z rodziną spać tylko aktywnie wypoczywać w kontakcie z przyrodą. W pojedynkę NIKT tego warunku nie spełni. Poza tym im więcej różnych atrakcji tym łatwiej promować gminę na zewnątrz i tym większa pewność, że nasi goście wrócą. Współpraca lokalnych usługodawców to także szybszy rozwój turystyki w całym regionie. Nasz gość nie tylko bowiem sam spędzi miło czas ale jeszcze pochwali się pobytem u nas znajomym a nie ma lepszej reklamy niż ta, którą dają zadowoleni goście.
Witam serdecznie autora wpisu o turystyce przyrodniczej! Gratuluję świetnego tekstu!
Jestem pańską sąsiadką przez wodę, mieszkam od 20 paru lat w Lubinie a właściwie Lubiniu jak mówią najstarsi mieszkańcy i w dodatku mają rację, bo na mapach z 1947 roku figuruje Lubiń a nie Lubin. Nie wiadomo który burmistrz pozbawił kreseczki nazwę geograficzną naszej przepięknie położonej na klifie wioski…
Obecny burmistrz natomiast, chce nas pozbawić możliwości decydowania o tym co możemy zbudować na własnej działce – poprzez projektowaną właśnie zmianę Studium polegającą na wprowadzeniu na terenie prawie całego Lubina funkcji UT co znaczy, że nie możemy budować domów mieszkalnych tylko wielkie apartamentowce i hotele (do 200 miejsc) projektant bowiem wyliczył, że potrzeby mieszkaniowe w całej Gminie Międzyzdroje są już zaspokojone…W wizji burmistrza piękna, spokojna wioska rybacka ma się zmienić w drugie Międzyzdroje z masową turystyką oczywiście. Deweloperzy już zacierają ręce.
Nasze stowarzyszenie walczy już od paru lat przeciwko intensywnej zabudowie Lubina, ale na 400 mieszkańców rozumie zagrożenie może ze 30-tu. Reszta jest raczej urzeczona wizją “rozwoju”w kierunku turystyki masowej swojej wioski, gdzie do tej pory uprawiamy turystykę indywidualną – przyjazną przyrodzie.
Proszę mi wybaczyć przydługi wstęp, ale moim celem jest prośba do autora rzeczonego wpisu o zgodę na wykorzystanie fragmentów tekstu na Zebraniu Wiejskim w celu przekonania osób nie rozumiejących, że nie tędy droga.Zgoda nie byłaby potrzebna, gdyby wystarczyło samo podanie linku do strony Nowej Stepnicy. Obawiam się jednak, że trzeba raczej wydrukować ulotki, więc chyba wypada o tę zgodę prosić.
Pozdrawiam serdecznie autora i twórców Wolnego Forum mieszkańców Gminy Stepnica.
Oceń komentarz:
2
0
czym chata bogata 🙂
jak najbardziej można publikować dalej
Oceń komentarz:
2
0
Dziękuję! Jak miło spotkać się w necie z taką zwyczajną życzliwością.
Powodzenia we wszystkich poczynaniach życzę!
Oceń komentarz:
2
0
Jeszcze tutaj ciekawe artykuły:
http://nowa-stepnica.x25.pl/2016/01/30/iwona-krepic-polskim-liderem-rewilding-europe/
http://nowa-stepnica.x25.pl/2015/06/21/delta-odry-a-w-tym-nasza-stepnica-osmym-obszarem-rewilding-europe/
http://nowa-stepnica.x25.pl/2015/08/13/stepnica-jak-kura-znoszaca-zlote-jaja/
http://nowa-stepnica.x25.pl/2012/04/13/kurier-o-przyrodzie-stepnicy-na-tym-mozna-sie-dorobic/
I generalnie:
http://nowa-stepnica.x25.pl/?s=rewilding
Oceń komentarz:
0
0
.
Oceń komentarz:
0
0
Jaka pornografia???
🙂
Oceń komentarz:
2
0
Błędne jest założenie Bolka, że lepiej mieć dużo biednych turystów niż mało bogatych. Mniej zamożny turysta na pewno przyjedzie na plażę, prawdopodobnie wypożyczy podstawowy sprzęt typu kajak, całkiem możliwe że zje lody, może zje obiad, może zrobi zakupy w Biedronce i raczej nie zostanie na noc. Bardziej zamożny turysta na pewno zarezerwuje nocleg, na pewno wypożyczy sprzęt plażowy, na pewno zje obiad, potem wypije kawę i zje kawałek ciasta a wieczorem posiedzi przy piwie, na pewno zrobi zakupy i prawdopodobnie skorzysta z droższych, bardziej wyspecjalizowanych usług np. wynajem łodzi ze sternikiem, ale także byc może z usług fryzjera czy masażysty. Poza tym typowy, mniej zamożny turysta letnii skorzysta z usług pod warunkiem, że jest pogoda (na przesiadywanie cały dzień w restauracji raczej nie bedzie go stać) Z turystyką przyrodniczą jest inaczej, ale o tym za chwilę. Moim zdaniem bez sensu jest tworzenie w Stepnicy masówki, takiej jaką oglądamy na morzem. Raz, że z urokami morza nigdy nie wygramy a dwa – że bliskość morza możemy wykorzystać tworząc u siebie enklawę spokoju, wolnego od zgiełku nadmorskich kurortów. Kto chce pojechać nad morze to bez problemu dojedzie te kilkadziesiąt kilometrów. Znam ludzi ze śląska, którzy od lat przyjeżdzają plażować nad morzem ale śpią i jedzą w Stepnicy. Trzeba też jednak wspomnieć o samej plaży, która jest fatalna. Ma słabej jakości piasek, który po prostu brudzi. Dokładanie teraz do tej brudnej plaży elementów typu luneta (droga i bez sensu) czy zjeżdżalnia, niczego nie załatwi. Trzeba było zrobić plażę jak należy i po sprawie. Przecież, drodzy urzędnicy, robiliście plażę! Rozmawiamy o plaży! Dobra plaża to przede wszystkim dobrej jakości piach a dopiero potem dochodzą inne elementy typu pomosty itd. Półgębkiem musze tu także wspomnieć o fatalnej jakości sprzęcie w wypożyczalni, którą zarządza miasto (guzik na tym zarabia a blokuje dostęp przedsiębiorcom, normalne samorządy przerzucają takie usługi na mieszkańców) oraz na zabieraniu dobrej przestrzeni do tworzenia lokalnych interesów. Mam tu na myśli ten śmierdzący latem, asfaltowy parking przy plaży, który w tym roku ma zostać jeszcze powiększony. Po co, do diabła, wpychać tam te wszystkie samochody. To powinna byc przestrzeń do rekreacji i spotkań kulturalnych. Naprawdę przyjemnie jest jeść obiad u Mirka podczas gdy ciągle jeżdżą pod nosem samochody.
Turystyka letnia jest oczywiście ważna ale nigdy nie pobije turystyki przyrodniczej. Po pierwsze i najważniejsze – sezon turystyki przyrodniczej trwa w zasadzie cały rok. Możemy tu ewentualnie wyłączyc styczeń i luty. Po drugie jest to często turysta z grubym portfelem, poszukuje konkretnych usług i chętnie za nie płaci. Jest tu naprawdę duże pole do popisu.
Turystyka przyrodnicza jest coraz bardziej popularna. Przeciwstawia sie skomercjalizowanej turystyce masowej. Nie przekształcone środowisko naturalne staje się coraz rzadszym dobrem i dlatego jest tak cenione wśród mieszkańców krajów rozwiniętych, którzy chętnie płacą za wrażenia estetyczne i emocjonalne związane z dziką przyrodą. Musimy zdać sobie sprawę jaki mamy skarb i musimy zacząć o niego dbać, a wszyscy na tym skorzystamy. Ty, który masz sklep, hotel, pensjonat, restaurację, transport, zakład fryzjerski, gabinet masażu, łowisz ryby, wypożyczasz sprzęt, jesteś przewodnikiem itd itp.Mamy coś niezwykle cennego ale musimy być tego świadomi, chronic to dobro i ucinać głupie pomysły typu elektrownie wiatrowe.
Najlepsze:
9
0
nic dodać, nic ująć 🙂
W samej malutkiej Holandii jest ponoć 1,5 miliona amatorów fotołowów 🙂
Najlepsze:
5
0
I liczba ta z roku na rok rośnie! Wielka Brytania 2 miliony obserwatorów ptaków itp.
Najlepsze:
6
0
jak trzeba się POkajać, aby wpaść tutaj na POczytkę. ?i”Obraz Prymitywizmu ” anonimowo POmalować .
Najlepsze:
11
0
Położyć na piasku naszego “słonia mrskiego”? i zjeżdżalnia nie potrzebna .
Najlepsze:
12
0
W zasadzie takie wpisy obrazują prymitywizm i chamstwo ich autorów. Nie ma tu żadnych argumentów merytorycznych tylko małpia złośliwość.
Debata, kontrowersyjne
1
11
reprezentanci Patologii Obywatelskiej uczestniczyli wczoraj w spotkaniu ze swoim przywódcą .Grześ przyjechał do Szczecina, aby zlecić im “szukania pomysłów jak dotrzeć do Polaków ,którzy ich opuścili” 🙁 Dano im możliwość wypowiedzenia swojego zdania ale z tego nie skorzystali 🙂 Budowniczy Gebels proponuje jak zwykle zacząć od fundamentów !
Najlepsze:
14
2
Gdzie są teraz ci mądrale co bredzili coś o skansenach …
Zatkało???
Najlepsze:
13
0
Radna o mówiła.
Najlepsze:
6
0
https://www.ecotourism.org/book/how-ecotourism-different-nature-tourism-sustainable-tourism-responsible-tourism
i Wikipedia:
https://en.wikipedia.org/wiki/Ecotourism
Najlepsze:
6
0
Żeby ludzie zaczęli “kupą” najeżdżać gminę Stepnica z powodu jej walorów turystycznych potrzebne jest coś, co nie leży w zasięgu zwolenników turystyki; odpowiedni status społeczeństwa polskiego.
Dlatego równolegle z rozwojem przemysłu turystycznego powinniśmy rozwijać przemysł oparty na nowych technologiach.
Debata, kontrowersyjne
5
13
Nie jest Stepnicy potrzebna “kupa” (biednych) turystów.
Potrzeba nam za to turystów zainteresowanych naszą naturą i z grubym portfelem 🙂
Najlepsze:
13
3
@zaraz zaraz,
Głupi jesteś, że tak powiem! Jeśli przyjedzie dużo biedaków to zysk będzie większy niż mało bogatych. Stara zasada handlu się kłania, ale stepnickim specjalistom to jest niepotrzebne. Oni polują WYŁĄCZNIE na bogaczy… i narzekają.
@bolek, @bolek,
Kto tu biadoli? Kto tu tworzył i głosował za utworzeniem koziego miasta?
Turystyka jak rolnictwo jest zależna nawet od pogody, a gdyby lobbujący za miastem (raczej spełniający chore zachcianki wiejskiego samca Alfa) mieli jakiekolwiek pojęcie o rozwoju urbanizacji ekonomicznej wsi, która wcale nie przeszkadza urbanizacji przestrzennej to i inaczej by pisali.
Najlepsze:
7
3
bardzo dziękuję za uprzejmość 🙂
W zasadzie nie ma o czym dyskutować.
Najlepsze:
7
1
“Głupi jesteś, że tak powiem! Jeśli przyjedzie dużo biedaków to zysk będzie większy niż mało bogatych. Stara zasada handlu się kłania, ale stepnickim specjalistom to jest niepotrzebne. Oni polują WYŁĄCZNIE na bogaczy… i narzekają.”
Twoje poglądy dokładnie wpisują się w blędną politykę Wyganowskiego.
Wyganowski próbuje stawiać na MASOWĄ turystykę – i to oczywiscie NIE DZIAŁA!
Zobacz ile pieniędzy wpompował w tzw. “turystykę” to są MILIONY złotych.
Efekt? ZERO
Z drugiej strony mamy działania niektórych mieszkańców zmierzające do rozwoju turystyki WYSPECJALIZOWANEJ. Niewielkie nakłady a efekty już widać (i słychać! nawet w KUWEJCIE!)
Kto ma rację?
Najlepsze:
5
0
Ty nawet nie wiesz, co piszesz. Wyganowski nie stawia na żadną turystykę. On nie ma planu rozwoju gminy. Dostał pieniądze i rozkaz, by je stracić jak najszybciej, niekoniecznie dla dobra mieszkańców gminy.
Najlepsze:
8
0
Nie mierz swoją miarą, tylko popatrz na liczby. Są turyści głównie zagraniczni, choć Polacy również, którzy chętnie najeżdżają Stepnicę. Potrzeba tyko trafić do odpowiedniej grupy ludzi z konkretną ofertą.
Biadoleniem nic nie wskórasz.
Najlepsze:
9
2
Podobno niektórzy turysci nawet osiedlili się w Stepnicy na stałe …
Najlepsze:
9
0
Status społeczeństwa polskiego jeszcze długo się nie zmieni dopóki nie zmienimy naszego myślenia. I to jest największa bariera.Nowe technologie nie są też w sprzeczności z turystyką przyrodniczą, o ile nie wywierają niekorzystnego wpływu na środowisko, które nas otacza, a ich wykorzystanie w promocji może wiele zdziałać na rzecz lokalnej społeczności. Nie ma mowy jednak o masowej turystyce.
Najlepsze:
14
0
tą nową technologią,, na turystów”było zrobienie miasta ze Stepnicy?
Miasto kurort?
Najlepsze:
13
0
Wydzielić plażę dla NATURYSTÓW 😉
Reszta “turystów” sama się zleci 😉
Najlepsze:
15
0
Fajne nogi a fruwająca bielizna czyni super promocję dla oryginalnej i naturalnej turystyki!!
Najlepsze:
5
0
Pornograficzny grubas!
Oceń komentarz:
1
3