Przekroczone są normy ze wszystkich ujęć wody w naszej gminie!
- w Budzieniu przekroczone są wartości mętności, manganu i żelaza,
- na Miłowie – mętności i żelaza (manganu nie podano),
- w Łące – jonu amonowego, (wartości manganu nie podano),
- w Widzieńsku – manganu,
- niepokojące są również wyniki ogólnej liczby mikroorganizmów w Łące i Miłowie (pozostałych nie podano).
Ujęcia w Budzieniu i Widzieńsku poddane zostały kosztownym modernizacjom. W Łące i w Miłowie modernizacja trwa. Wszystkie przetargi wygrała jedna firma, pieniądze UE i z budżetu leją się szerokim strumieniem, a woda? Jak zwykle koszmarnej jakości. Burmistrz od blisko 20 lat nie rozwiązał problemu, radni siedzą cicho, choć to obowiązki gminy!
Co to oznacza?
Mangan, żelazo, mętność
Przede wszystkim ogromny problem stanowi zarastanie rur osadem powstałym z wytrącania się żelaza i manganu z wody. Skutecznie zapycha rury, znacznie zmniejsza ich światło, co z kolei prowadzi do sporych spadków wydajności całej instalacji, słabe ciśnienie wody to już u nas norma, zwłaszcza przy starych azbestowych rurach. W dodatku w takim osadzie chętnie rozwijają się bakterie, a te powodują bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia.
Na wodzie kiepskiej jakości cierpią mieszkańcy. Woda praktycznie nie nadaje się do spożycia z powodu metalicznego smaku, zapachu oraz kiepskiej, żółtobrązowej barwie. Jak już woda jest, to ani ludzie ani zwierzęta nie chcą tego pić. Pojawiają się problemy z urządzeniami, osad pozostaje na kranach, bateriach, zlewach. Bardzo ciężko jest je odpowiednio doczyścić. Rdzawe plamy mogą pojawiać się na świeżo upranych tkaninach. Mieszkańcy domów zmagających się z awariami urządzeń AGD pralek, zmywarek, czy systemów grzewczych i innych mających styczność z wodą.
Żelazo i mangan w wodzie. Co warto wiedzieć?
Mangan w wodzie to także poważne problemy zdrowotne. Jak informuje pismo Environmental Health Perspectives – “Dzieci narażone na wysokie stężenia manganu w wodzie pitnej wypadają gorzej w testach na inteligencję, w porównaniu z rówieśnikami.”
Jon amonowy
Obecność azotu amonowego (jonu amonowego) może być wynikiem naturalnych procesów rozkładu materii roślinnej lub może świadczyć o zanieczyszczeniu ściekami. Szczególnie ta druga forma może budzić znaczne zastrzeżenia. O tym, że woda mogła zostać zanieczyszczona ściekami będzie świadczyła jednocześnie wysoka utlenialność, podniesione stężenie innych form azotu, opalescencja wody, wzrost liczby bakterii. Jego obecność w instalacjach hydraulicznych ma wpływ na zmniejszenie ilości tlenu, a w środowisku beztlenowym dochodzi do o wiele szybszego rozwoju bakterii. Te mogą powodować różnego rodzaju choroby i dolegliwości. Często dochodzi do powtórnego zanieczyszczenia wody.Oprócz tego obecność amoniaku w wodzie może mieć wpływ na ograniczenie skuteczności dezynfekcji wody. Osoby korzystające z takiej wody mogą odczuwać nieodpowiedni smak i zapach wody. Obecność jonów amonowych może mieć znaczący wpływ na powstawanie realnego zagrożenia, czyli azotynów.
http://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci,nadmiar-manganu-w-wodzie-pitnej-szkodzi-inteligencji-dzieci,artykul,1627211.html
Co należy robić?
Na pewno alarmować instytucje o problemie, pismo do gminy ze skargą i reklamacją, pismo do sanepidu, petycja. Zgłoszenie nieprawidłowości do odpowiednich organów. To jedyna droga do zmiany tej patowej dla nas mieszkańców sytuacji
Olewanie?
Badania wody przeprowadzono 3 czerwca, natomiast wyniki opublikowano dopiero 24 czerwca. Ponad trzy tygodnie nikt nie poinformował o tym, że spożywana przez nas woda nie spełnia norm Rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi z dnia 7 grudnia 2017 r. (Dz.U. z 2017 r. poz. 2294).
Zbiorowe zaopatrzenie w wodę jest zadaniem gminy, w praktyce realizowanym głównie przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne.
Sprawdźcie dokładne wyniki:
Przekroczone normy zawartości manganu i zbyt mętna woda w kranach w Stepnicy
Mój pies tej wody nie ruszy nawet gdyby miał paść z pragnienia okazuje się, że ma dobrego nosa obawiam się czy kurki po jej spożyciu nie padną 😄😃
7 2
Coś w tym jest, bo mój pies mając do wyboru wodę z kranu i wodę z studni wyraźnie preferuje tę studzienną.
6 0
Co do wody na fermie drobiu, jest wyraznie napisane że będzie własne ujecie.
0 8
Nie ujęcie tylko 2 studnie 😉 O łącznej wydajności 1800 m3 na dobę. To nawet lepiej niż obecnie nasze największe ujęcie w Miłowie. Interesujacym zagadnieniem jak tak to wpłynie na poziom naszych wod (już niezbyt ciekawy). Szczególnie, że farma jest zlokalizowana nie tak daleko od ujęcia w Miłowie. No cóż. Komuś zabrakło wyobraźni i wiedzy. Po stepnicku…
12 0
A o TYM pomyślałeś?? Z FB
Bogusław Daszkiewicz Nie wiem dlaczego nikt nie zwraca uwagi na fakt lokalizacji tej fermy w odległości ponad 1 km od najważniejszych studni z wodą czerpaną z głębokości zaledwie 16 m? Ujęcie Miłowo zaopatruje wszystkie miejscowości od Bogusławia poprzez Miłowo, Stepnicę, Piaski, Gąsierzyno, Kopice po Czarnocin ! Podejmowanie wody z własnej studni wierconej na potrzeby tak potężnej fermy zniszczy i tak słabe zasoby wody czerpanej z Miłowa!! Może ktoś odrobinę rozgarnięty z tej Gminy wykona ekspertyzę geologiczną o zasobach wody w kontekście takiej inwestycji? Na dzień dzisiejszy woda z naszych kranów stanowi zagrożenie zdrowia i życia, gdyż nie spełnia wymagań w zakresie dopuszczalnych substancji fizykochemicznych oraz bakteriologicznych!!
13 2
A będzie tylko gorzej
10 0
Etap I
Przyjmując za podstawę badania jakości wody należy się zastanowić nad ewentualnymi pozwami zbiorowymi przeciwko gminie. Może ktoś zna dobrego adwokata i przekona ludzi?
Eatap II
Zapytać mieszkańców czy dalej życzą Sobie rządów obecnej ekipy (referendum?).
13 1
Zanim młyny obecnej niesprawiedliwości przemielą, to cena medium zwanego wodą pitną powinna natychmiast ostro pikować w dół. Tego się musimy stanowczo domagać.
9 0
To co, mogę się napić kranówki czy muszę lecieć do sklepu po mineralkę?
6 0
Tak naprawdę nie wiadomo co się rozwinęło dalej w tej wodzie….
Ale jak lubisz ryzyko to smacznego
7 0
kurczaki z fermy ważniejsze od ludzi….
Burmistrz popiera inwestycję, która ma pochłonąć z naszych zasobów, tyle wody pitnej ile zużywa kilkaset wiosek takich, jak Budzień. Ponad 850 tysięcy kurczaków w 14 kurnikach każdy wielkości ponad 3000m2.
A popłuczyny będą wylewane do rowów melioracyjnych.
Dopiero będzie dramat i zaraza!
14 1