Z pamiętnika pułkownika. Cz.13 “Pożar w… archiwum”

“Niniejsze opowiadania ma charakter satyryczny. Wszystkie wydarzenia i postaci przedstawione w tej publikacji są fikcyjne. Wszelkie podobieństwa do rzeczywistości są przypadkowe i niezamierzone.”

********

Gdzieś w odległej jednostce, na rozstaju Starego z Nowym, pułkownik Dzik zmęczonym wzrokiem przyglądał się półnagim tancerkom na upiększającym jego szare biuro gobelinie.

– Co tu jeszcze zrobić? – mruczał pod nosem- Co zrobić, by wreszcie zmienić przeszłość i mieć spokój z tymi wścibskimi babami?

Uodpornione na wdzięki pułkownika tancerki konsekwentnie odmawiały jednak odpwiedzi na to pytanie, co przyczyniło się do  jeszcze większej jego frustracji.  

-Musi byc jakiś sposób na uciszenie tych bab! Musi! – coraz bardziej nerwowo z własnymi myślami walczył  pułkownik.

********

Wydawało się, że zrobił juz wszystko aby wymazać z archiwów dokonania swojej młodości, które sam, co prawda, uważał za chwalebne, jednak obecne dowództwo i żołnierze nie podzielali tej opinii. Z tego powodu z własną przeszłością Dzik zmagał się od lat. I od lat próbował, bezskutecznie, ukryć ją w czeluściach swojej piwnicy, w której przechowywał już nie tylko popiersie Lenina, medale „W służbie Socjalistycznej Ojczyzny”, dyplom ukończenia „Wyższej szkoły Marksizmu i Leninizmu”, kopię swojej wybitnej pracy magisterskiej pt.: „Jak zmusić TW do właściwych zeznań” oraz „Dyplom ukończenia moskiewskiego kursu specjalistów od przesłuchań”,  ale także adapter, płyty z nagraniami Chóru Aleksandorwa, plakaty Ałły Pugaczowej i teczki wszystkich swoich TW. Na koniec poświęcił nawet swój największy totem młodości-  ustylizowany na wzór jego idola  Josifa Wissarionowicza Dżugaszwili (pseudonim artystyczny: Stalin) wąs. Wszystko jak krew w piach, bo Dręczyc i Mordoń grzebały w archiwach Instytutu Pamięci Niegodnych (IPN), co poważnie zagrażało  jego mocno naciąganemu  wizerunkowi „idealnego dowódcy”. Pozostało mu jedno wyjście- musiał zniszczyć archiwa IPN.

*******

Jednak skutecznie dzieła zniszczenia archiwów nie mógł dokonać sam. Potrzebował mądrego planu i nie do końca mądrych współpracowników. Zależność finansowa w połączeniu z brakiem inteligencji nigdy nie zawodziły. Dzik zatem wiedział, że najlepszymi kandydatami do akcji ostatecznego wymazania grzechów jego młodości byli:  major Stolnicki – obdarzony nadmiernym ego i wzrostem żołnierz, który przeciętną inteligencję nadrabiał ponadprzeciętnym chamstwem, zależny od pułkownika w 150% (100% majora + 50 % jego pracującej w jednostce dowództwa żony) oraz kapitan Wróblińskioperator jednostkowego radiowęzła, przęcietna inteligencja, ponadprzeciętna zależność od pułkownika (praca, mieszkanie służbowe).

********

Po ustaleniu listy zadań pułkownik przystąpił do realizacji planu. Majora Stolnickiego i kapitana Wróblińskiego powiadomił zaszyfrowaną informacją w radiowęźle o miejscu i godzinie spotkania, sam zaopatrzył swój gazik w: 3 kanistry benzyny (każdy pojemność 5l), 3 kaski budowlane, 3 kominiarki i  3 zupełnie zbędne maski ochronne EN 14683.

Dokładnie o godz. 23.45, pod osłoną nocy, na parkingu od tyłu cmentarza komunalnego zaparkowały  samochody majora i kapitana. Pułkownik dał znak latarką i trzej panowie wsiedli do gazika. Niezręczną ciszę w samochodzie przerwał dźwięk tradycyjnie duszącego się silnika. Pojazd ruszył.

-Pułkowniku, ale gdzie dokładnie jedziemy?- nieśmiało zapytał major Stolnicki.

-Dowiecie się na miejscu majorze! – odpowiedział głośniej niż zamierzał Dzik.

Po blisko godzinie jazdy gazik dotarł do celu i oczom trzech pasażerów ukazał się budynek lokalnego oddziału Instytutu Pamięci Niegodnych.  Pułkownik pospiesznym ruchem ręki nakazał dwóm podwładnym wyjście z samochodu i wypakowanie zawartości bagażnika.

– Co my tu robimy?- zapytał zawsze śmielszy dzięki zawartości alkoholu we krwi podpułkownik Stolnicki.

-Ratujemy nasze stołki. Zakładajcie kominiarki, kaski  i maski!- nieco drżącym z emocji głosem odpowiedział Dzik.

Stolnicki z Wróblińskim pokornie włożyli kominiarki, kaski i utrudniające im oddychanie maski EN 14683, wzięli uprzednio przygotowane kanistry i ruszyli z pułkownikiem w kierunku bocznego wejścia do budynku IPNu.  Na rozkaz pułkownika ustawili kanistry pod drzwiami archiwum i czekali na dalsze polecenia. Trzeźwiejący od nadmiaru świeżego powietrza Stolnicki zadał, po chwili wahania, nurtujące go pytanie:

-Ale CO dokładnie mamy zrobić?

-Spalić archiwa, czy ja wszystko muszę wam tłumaczyć Stolnicki?! PALIĆ!- odparł nerwowo Dzik.

Po nasączeniu bocznych drzwi wejściowych IPNu benzyną, trójka ledwo odychających mężczyzn oparła się o ścianę.

-Co dalej?- spytał nieco przerażony Wróbliński.

– Podpalamy drzwi, wchodzimy i palimy teczki w archiwach! Czego nie rozumiecie kapitanie?!- cierpliwość pułkownika malała proporcjonalnie do malejącej zawartości tlenu we wdychanym dzięki kominiarce i masce EN 14683 powietrzu.

– OK. Kto ma zapalniczkę?- spytał pułkownik.

Nastała cisza.

– A pułkownik samochodowej nie ma? – spytał Wróbliński

-W gaziku?!!

W tym momencie Stolnicki, którego trzeżwość osiągnęła dawno niespotykany poziom,  z dumą wyjął chowaną przed żoną w wewnętrznej kieszeni spodni zapalniczkę. Ze wzrokiem pełnym tryumfu krzyknął:

– MAM !!

Cała trójka zastygła w półprzysiadzie próbując odpalić mocno naruszoną czasem zapalniczkę Stolnickiego. Nocną ciszę niemal pustego parkingu przerywało jedynie coraz głośniejsze sapanie Dzika. Nagle, ku zdziwieniu wszystkich, zapalniczka odpaliła i zaskoczony Stolnicki rzucił ją w kierunku pobliskich drzwi IPNu. Błysk płonącej benzyny rozświetlił nie tylko twarze niedoszłych włamywaczy, ale także niemal cały parking i budynek IPNu. Odruchowo zerwali  się do ucieczki. Jednak płomień okazał się znacznie szybszy od możliwości powstania z półprzysiadu trzech mężczyzn, więc biegli oni w kierunku samochodu osmoleni, pozbawieni masek ochronnych EN 14683 i rzęs.

*******

Całą drogę powrotną w gaziku panowała cisza. Nie tylko upadł plan wymazania przeszłości pułkowinka, ale dodatkowo trzej pasażerowie musieli wytłumaczyć swoim małżonkom poparzenia dłoni i brak rzęs. Wizja następnego dnia nie była optymistyczna..

Gdy pułkownik dotarł do swojego domu, wolnym krokiem zszedł do piwnicy i drżącym ruchem osmolonej dłoni pogłaskał popiersie Lenina. Nalał sobie do szklanki płyn do złudzenia przypominający wodę mineralną, nastawił płytę Chóru Aleksandrowa, usiadł wygodnie w fotelu i wpatrując się w plakat Ałły Pugaczowej pomyślał:

– Kiedyś to były czasy. Niepokornych pałą i za wschodnią granicę…

 

Morał:

 „Nie podpalaj drzwi bez zabezpieczenia rzęs i dłoni” 😉

 

 

8 KOMENTARZE

Leave a Reply to od jaraniaCancel reply

Ta strona używa ciasteczek (cookies). Kontynuując korzystanie z tej strony zgadzasz się na to. więcej nformacji

Ustawienie ciasteczek (cookies) na tej stronie jest włączone aby zapewnić Tobie największą wygodę używania. Jeśli będziesz dalej korzystać ze strony to zgadzasz się na używanie ciasteczek (cookies). 1. Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies. 2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer. 3. Pliki cookies wykorzystywane są w celu: a) dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb; b) tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości; c) utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła; 4. W ramach Serwisu stosowane są dwa zasadnicze rodzaje plików cookies: „sesyjne” (session cookies) oraz „stałe” (persistent cookies). Cookies „sesyjne” są plikami tymczasowymi, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika do czasu wylogowania, opuszczenia strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). „Stałe” pliki cookies przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika przez czas określony w parametrach plików cookies lub do czasu ich usunięcia przez Użytkownika. 5. W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies: a) „niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu; b) pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu; c) „wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu; d) „funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.; e) „reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań. 6. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej). 7. Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu. 8. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów. Powyższy wzór polityki cookies chroniony jest prawem autorskim, które przysługują IAB Polska. http://wszystkoociasteczkach.pl

Zamknij