
Ponad dwa tygodnie upłynęły od ostatniego artykułu o wycieku wody pitnej na Kanale Młyńskim i … nic! Woda jak leci tak leci. Burmistrz najwyraźniej niczym się nie przejmuje.
W międzyczasie otrzymaliśmy kolejny list do redakcji, który publikujemy poniżej:
“Prima/aprilis już minął, czyli fotka nie jest urojeniem, gdyż widać dalszy wyciek wody do Kanału Młyńskiego wzdłuż ul. Młynarskiej. Na zdjęciu widać strużkę piasku wypłukiwanego wraz wyciekiem wody pitnej, z głębi gruntu, podziemnego wodociągu oraz widać różnicę poziomów lustra wycieku i lustra podnoszącej się wody w kanale. Pojawia się kolejna cofka i groźba wlewania się wody zalewowej do wodociągu podczas awaryjnego wyłączenia wody w sieci publicznej. W taki właśnie sposób infekuje się wodę pitną w całej lokalnej sieci!! Nikt tego nawet nie bada. Ale jak widać facet [***] traktuje wszystko po swojemu, czyli gówno perfumowane pozostaje dalej gównem do spożycia i nikt nie ma prawa głośno pisać lub gadać bo sądem dupę skroją!! Władza lokalna nie ogarnia odpowiedzialności za zdrowie i życie ludzkie i razem z tymi pasożytami [***], zbyt mocno KASOWE koryto kochają bo jak STEPNICZANIE dają TRZEBA to brać!! A wodę, jej jakość oraz odpowiedzialność wobec mieszkańców, mają solidarnie w dupie!! Skoro mieszkańcy oraz Radni Gminy Stepnica naiwnie i tak zapłacą tyle ile spółka Wyganowski/Geblewicz, uchwałami radnych, ustali choćby ścieki w rurach leciały, to będziemy przymuszeni następne pół roku siorbać wodę ze ściekami, za europejskie ceny oraz płacić za coraz większy haracz za wylewanie wyprodukowanej wody do gleby i kanału, bo taki jest efekt nieudolności i ułomności lokalnej władzy!”


już naprawili
u wysłać tym Geblewiczowym specom
ile to będzie wody za pół roku?
Wyganowski otrzymywał ubecką emeryturę ponad 20 tys, zł.
Co do zasady emerytura jest mniejsza niż wynagrodzenie.
No to porównajcie sobie z tabelką 🙂
Źródłó: onet.pl
Z sondy wynika, że mało kto wierzy w naprawę niebawem.
Co jeszcze musi się stać, żebyśmy zrozumieli o co chodzi z ochroną środowiska, wyciekającą wodą za którą i tak zapłacimy. Gdzie my jesteśmy? Wody polskie, teraz lasy, co jeszcze musi się stać żeby każdy coś z tego zrozumiał? Czy ludzie są tak nieświadomi czy tylko udają?
https://wolnosc.tv/grzegorz-placzek-to-jest-moj-kraj-i-moja-ziemia-ide-na-wojne/.
Pobudka!
Czas na prawdziwą emeryturę za dwa tysie …
nie ma gdzie pójść biedaczek
ZA OCHRONĘ ŚRODOWISKA SIĘ BIORĄ